trądzik

zmagam się z nim od trzech lat. próbowałam tych wszystkich maści i tym podobnych, ale NIC nie pomaga.. szukam więc jakiś sprawdzonych sposobów.. macie takowe? z góry dzięki.

A próbowałaś Roaccutane? Byłaś u dermatologa?

nie i nie. czytałam dużo niepochlebnych opinii na temat tego leku. a dermatolog.. zapisze mi tabletki i kiedy je odstawie, to trądzik powróci ze zdwojoną siłą :/ chodziło mi bardziej o domowe sposoby.

domowymi sposobami tradziku nie wyleczysz. To jest choroba i wymaga leczenia od wewnatrz... Chyba, że mówisz o paru wykiwtach na miesiąc...

hehe. nie jestem z tych nastolatek, które po jednym pryszczu biegną do lekarza.. :] mam silny trądzik i zmagam się z nim od paru dobrych pryszczy. zaczepie się wszystkiego, co je zlikwiduje.

To idź do demratologa.

wiec jesli masz silny tradzik to watpie, ze domowy sposob pomoze (wiem z doswiadczenia). Moze oczywiscie złagodzić, ale raczej nie wyleczy... Wypryski sa tylko objawami... Najważniejsze, aby wyleczyc przyczynę. Warto szukać dobrego dermatologa, ktory naprawdę się zna na rzeczy

ja już z moim wygrałam. Mogę ci jedynie polecic z domowych sposobów maseczke z drozdzy/picie drozdzy, picie ziółek, mycie buzi mydlem naturalnym, nawilzanie, ale nie kremami tylko czyms naturalnym, co niezapycha. Polecam zajrzec na strone www.mazidla.com badz biochemiaurody i zainteresowac sie hydrolatami (oczarowy ) i jakims olejem zimnotloczonym, zeby dodatkowo nie zapychac buzi... A wiadomo, że nawilzenie to podstawa!

wielkie dzięki :)

Ja stosowałam domowe (od środka i od zewnątrz) sposoby pół roku. Poprawa minimalna. Dopiero wizyta u dobrego dermatologa zlikwidowała mój problem. No ale każdy organizm jest inny.