Kur.. kryzys jest. Odczułam to dzisiaj poważnie

Pracuje w galerii w sklepie odziezowym. Dzisiaj szef zakomunikował nam ze albo zwalnia dwie osoby albo godzimy sie na to ze bedziemy pracowali na krotsze zmiany. No i pracuje krócej, mam mniej godzin i jest lipa. Malo ludzi kupuje,..

a ja mam ponad dwutygodniowe opoznienie pensji i nie mam za co zyc :( bo firma nie radzi sobie i tlumaczy sie kryzysem

Ja tez pracuje w sklepie ale spozywczym i ruch jest troche mniejszy ale wciaz jest ok

myslicie ze ile jeszcze bedzie trwał ten kryzys ?

podobno 2 lata ma trwać

to zniszczy nasz kraj i tak jest straszna bieda

Ja też pracuję w spożywczaku i... rzeczywiście jest mniej ludzi!!! Jedynie w Biedronce kolejki jak zwykle-tam kryzysu nie widać...

A wiecie, że jak w Polsce będzie euro (o ile będzie) to już wgl będzie strasznie.. dzisiaj słysząłam cos na ten temat i jak np. zwykła bułka kosztuje 80gr.. to będzie nadal kosztować te 80, ale w przeliczeniuna zł to beda po 4zł

Ja mieszkam w duzym miescie i pracuje w panstwowej instytucji i nie widze zadnego kryzysu. Wydaje mi sie ze przesadzacie wszyscy z tym kryzysem, a media wyolbrzymiaja.

pepsiii A wiecie, że jak w Polsce będzie euro (o ile będzie) to już wgl będzie strasznie.. dzisiaj słysząłam cos na ten temat i jak np. zwykła bułka kosztuje 80gr.. to będzie nadal kosztować te 80, ale w przeliczeniuna zł to beda po 4zł A możesz to przetłumaczyć z polskiego na nasze?