wiecie jakich rzeczy żałuje co do mojego wyglądu?

1. ze ścinałamwłosy,a teraz mam delikatnie za ramiona;( a chcialam miec takie do łopatek.. eh za ile one mi tak urosną;( 2. ze nie paliłam w wieku 13lat przynajmniej teraz nie mialabym 173;] 3.ze nie uczyłam sie nigdy jak poprawnie powinno sie malować.. moze teraz swoją cerą nie straszylabym ludzi;] 4.ze nie umiem wyeksponowac tego co we mnie jest najlepsze 5.że nie jadłam wystarczająco duzo moze teraz nie mialabym miseczki 75A ... :( a wy czego żalujecie?

nie masz czego zalowac, wszystko mozesz wdrożyc w swoje zycie, wlosy urosna itp

ja nie scinam wlosow od maja i mam za ramiona to sobie wyobraz ile czekam a chce miec do pasa:P

chociaż uszów odstających nie masz :D

boże.. 1 mi fryzjerka praktykantka z włosów na ramiona połowę górną ścięła do za-ucho, wygląda patologicznie bo dziewczyna na mnie uczyłą się ścinać a ja myslałam, że mi tyłek w fotel wrośnie przez 6 godzin... 2 i prawidłowo, nie pal, to gówno, nie wie czego tu żałowac 3 są kursy makijażu idź sobie chociażby do oriflame albo avon 4 kursy wizażu tez istnieją, wejdź na jakieś forum wizażu albo na necie poszukaj swoj typ figury... 5 wielkość miseczek nie zależy od tuszy w bezposredni sposob, jak utyjesz to cała nie tylko piersi, chcesz być gruba?

ja żałuję, z enie wyglądam tak, jak bym chciała, tzn nie jestem niższa 5 cm, chudsza o 10-12 kilo, nie mam siwych włosów kręconych, cara mi się świeci itp rzeczy, których średnio mam szansę zmienić... a z czynów w sumie 2letniego związku bez przyszłości i śmierci mojego przyjaciela ;( ale wszystkie wydarzenia wpłynęły jakos na tol, kim jestem teraz...