czy warto iść do zakonu?

zależy czego oczekujesz i co czujesz w związku z tą decyzją ewnetualną...

A to już Ci serce powinno podpowiedziec.

jestem ateistką więc logiczna że odpowiem że NIE WARTO

nie wiem co czuje. moj przyjaciel własnie mi oswiadczył, że chce iść do zakonu. szczerze mowiąc nie widze go tam. nie wiem co ciągnie tam ludzi (jestem niewierząca) więc pytam? co tam takiego jest?

ateistką to ja też jestem. jestem też przerażona jego decyzją, jeszcze nie podjętą, ale widze że poważnie to rozważa. a może ktoś mocno wierzący mi powie, bo nie wiem jak to jest tak ślepo w coś wierzyc, zeby isc do zakonu na całe życie.

To dobra decyzja, bardzo bardzo pochwalam :) Oby jak najwięcej nas szło do zakonu, lecz to niełatwa decyzja, nawet ja nie zdecydowałabym się... :o :o I nie jest to decyzja na całe życie, mogą cię wyrzucić, możesz sama odejść :o :o :o Brawo! :)

bawełenko:) ludzie idą tam, by: 1 pokontemplować, wyciszyć się, przemyśleć 2 wierzą i odczuwają potrzebę 3 w jakiś sposób potrzebne jest im takie podporządkowane zasadom, regularne życie 4 chcą czuć się komuś potrzebni 5 nie maja innych pomysłów na zabezpieczenie finansowe 6 mają nadzieję, że ich olśni 7 są homo a tam jednopłciowo no dużo jeszcze powodów jesssst....

ale on co chwila się wycisza, jest potrzebny, ma przyjaciół ktorzy go kochają, pomysłów ma pewnie wieeeele, a homo to już na pewno nie jest :):) no cóż. mam nadzieje, że nie pojdzie. mi sie wydaje, ze kontakt się urwie od razu. nie wiem jak tam jest, bo bardzo mnie sprawy kościoła irytują, ale zawsze mi sie wydawało ze to odcięte od cywilizacji więzienie gdzie sie milczy i sie modli.

Jest jeszcze taki powód, że może od ciebie chce uciec... :o :o Ty uważasz zakon za więzienie, on może uważa, że dopiero odetchnie, wyzwoli się od..? :o Jeżeli go kochasz, za nim idź do zakonu... :O Pilnuj swojego chłopa :o :o

to nie jest moj chłopak. czy słowo przyjaciel zawsze sie tak kojarzy? przyjaźń damsko-męska też jest. nie pojde tam bo jestem ateistką, nie wierze w boga.