Obawiam się jednego gościa w pracy

Dostawcy. Pracuję w biurze, jestemw nim sama. A temu gościowi dziwnie z oczu patrzy. Takie kurwiki w oczach. Boje się sama zostawac z nim sam na sam.A on celowo wybiera taką porę, kiedy wie że w poblizu nie ma nikogo. Taki stary, oblesny typ. Beszczelnie gapi się na mój biust, tyłek. Ale musze go tolerować, jest naszym stałym dostawcą. Zaczynał od sprośnych dowcipów, a ostatnio zauwazyłam ze zbliza się do mnie coraz bardziej. Taka sytuacja: wklepuje dla niego dane do komputera i cos mi tam zaczelo szwankować a on podszedł i stał tak blisko ze dosłownie czułam go na sobie. Nachylił sie tak ze nie mogłem nijak sie ruszyć. Boje się, że kiedys wyrzadzi mi krzywdę.