przed chwilą moj chłopak powiedział mi, że kiedyś jak jego panna zaszła w ciąże,

to usunęli:O nie wiem co mam o tym myśleć...jestem zszokowana, nie znałam go od tej strony... potrafiłam wszystko zrozumieć, wszystkie jego wybryki... wybryki młodego chłopca zagubionego w świecie, ale to?? co mam teraz zrobić? kocham go, bardzo, ale nie wiem czy chce być z człowiekiem, który zgodził się na usunięcie własnego dziecka! czy powinnam z nim zerwać? teraz póki jeszcze nie jest za późno? proszę o poważne rady, nie jest to dla mnie proste bo naprawdę go kocham:(

nie on pierwszy i nie ostatni, a co to ma za wpływ na wasze relacje??

i ty od razu z tym na kafe.

bo zastanawiam się co by było, gdybym to ja z nim wpadła! nigdy, przenigdy nie usunęłabym małej bezbronnej istotki, a on nie miał przed tym żadnych oporów

prowokacja -10/10

dziewczyno, nikt cię nie zmusi do usuwania ciąży, poza tym powinnaś się cieszyć że ci to powiedział bo to znaczy ze ma do ciebie zaufanie

Ostatnio czytam coraz wiecej bzdurnych tematow na Kafe :O Dziewczyna, dlaczego nas sie pytasz?? Pomysl SAMODZIELNIE: czy chcesz byc z facetem, ktory w razie wpadki powie, ze masz usunac? Chcesz? No i po co bylo to pytanie?

dodam że mamy po 19 lat:O

coraz bardziej nudne...zero polotu.

jeśli był na tyle głupi, żeby się tym chwalić, znajdź sobie inny obiekt do zakochania i nie udawaj bojowniczki pro live, bo się śmieszna robisz.

wyznawanych wartości. Jeśli w światopoglądzie autorki nie mieści się w głowie, że mężczyzna przyzwala na aborcję ukochanej kobiety (lub nawet namawia, bo nie wiadomo, jak było), to taka informacja jest szokiem i może zachwiać związkiem. Proponuję nie spieszyć się i wybadać sprawę głębiej. Poznać jego stosunek do tego: okoliczności, emocje, kto kogo namówił itd. Jeśli to nie będzie grało z Twoimi poglądami na miłość i męskość, to powinnaś pomyśleć nad sensem tego na przyszłość.

ludzie! to nie prowokacja! ja naprawde mam problem i nie wiem co o tym myśleć:O kocham go, ale chciałam ułożyc sobie zycie spokojnie, rozsądnie, a tutaj co dzien dowiaduję się coraz to nowych i coraz to gorszych rzeczy o nim:(

Jeśli się dowiadujesz coraz nowych i gorszych rzeczy o nim, jeśli wiesz, że mając 19 lat, zdążył już zaliczyć skrobankę, to może przestań histeryzować i zacznij na spokojnie rzecz rozważać. Nikt tu za Ciebie nie podejmie decyzji, bo każdy wyznaje inne wartości. Dla kogoś aborcja to jak usunięcie pryszcza i problemu by nie było, a dla kogoś innego zabójstwo. Sama musisz decydować.

Mnie na przykład współczesne gówniarstwo pieprzące się jak króliki (bo z miłością niewiele to ma wspólnego) i robiące beztrosko dzieci, po prostu brzydzi. To świadczy o nieodpowiedzialności i płytkości. Nie byłabym z takim człowiekiem, a nie jestem żadnym moherem. Może jestem z innego pokolenia (29 lat), bo mnie by taka informacja też bardzo zabolała.

własnie dlatego nie wiem co mam mysleć, bo to boli, bardzo boli:O tylko szokuje mnie jego szczerośc, że mi o tym powiedział, więc chyba musi mu zależeć... powiedział, że to nie jest rozmowa na gg, wieczór się spotkamy i ma mi wszystko wyjaśnić, bo mówi że to zagmatwane jest:O tak bardzo się boję tego spotkania, ale jeżeli okaże się, że zabili bo tak im było wygodniej to z nami koniec:O nie mogłabym być z takim człowiekiem. o przepraszam za zamieszanie, ale musiałam z kimś o tym pogadać, to dla mnie straszne

błagam o pomoc bo to straszne własnie dlatego nie wiem co mam mysleć, bo to boli, bardzo boli tylko szokuje mnie jego szczerośc, że mi o tym powiedział, więc chyba musi mu zależeć... powiedział, że to nie jest rozmowa na gg, wieczór się spotkamy i ma mi wszystko wyjaśnić, bo mówi że to zagmatwane jest tak bardzo się boję tego spotkania, ale jeżeli okaże się, że zabili bo tak im było wygodniej to z nami koniec nie mogłabym być z takim człowiekiem. o przepraszam za zamieszanie, ale musiałam z kimś o tym pogadać, to dla mnie straszne.zostaw go mowie!to niepowazny gnojek!dobrze chociaz ze powiedzial to teraz anie za jakis czas

Wysłuchaj, co ma do powiedzenia. Gdyby o tym mówił tonem towarzyskiej pogawędki na zasadzie "co się czepiasz, przecież to nic takiego", to wiadomo. Ale jeśli postanowił powiedzieć, bo chce być wobec Ciebie uczciwy i jeśli zdaje sobie sprawę z powagi kwestii, to może warto dać szansę. Możecie się nieco różnić poglądami na aborcję (Ty mówisz "zabili", on tego tak może nie widzieć), byle nie ZA bardzo (czyli by facet nie okazał się płytki jak wydmuszka).

PUSTY jak wydmuszka, oczywiście :D A takich kategorycznych rad, jak koleżanka wyżej, to bym się nie ośmieliła udzielać :O Hamuj trochę, bo chyba nie masz prawa do takiego autorytaryzmu, to nie Twoje życie i nie znasz całej sytuacji.

jedno wiesz na pewno, że jest niepoprawany i niedouczony ruchacz, co rucha bezmyślnie wszystko co nie gryzie i na drzewo nie ucieka. Jeśli nie jest gawędziarzem seksualnym, to zniknij w sposób angielski, niezauważalnie , z jego życia.

blagasz o pomoc? ok pomoge ci, dam ci dobra rade. RZUC CHUJA W CHOLERę!!! jakie to proste :) nie wiem jak mozna byc z takim dupkiem :)

"Mnie na przykład współczesne gówniarstwo pieprzące się jak króliki (bo z miłością niewiele to ma wspólnego) i robiące beztrosko dzieci, po prostu brzydzi. To świadczy o nieodpowiedzialności i płytkości. Nie byłabym z takim człowiekiem, a nie jestem żadnym moherem. Może jestem z innego pokolenia (29 lat), bo mnie by taka informacja też bardzo zabolała." zgadzam sie w 100 %. tacy plytcy ludzie raczej sie nie zmieniają. autorko rzuc go poki jeszcze nie ejstes az tak bardzo zaangazowana ;) a na drugi raz najpierw dobrze poznaj faceta, kim on jest, co soba reprezentuje, a dopiero potem chodz z nim do lozka. bo domyslam sie, ze sex juz byl :o ja tez mocherem nie jestem ale brzydzą mnie tacy goscie i w zyciu bym sie takim nie zainteresowala nawet.

Sami ferujący wyroki :O Też mi się to nie podoba, ale TYLKO autorka może zdecydować, co dalej.

i jeszcze doam jedno: historia lubi sie powtarzac ;) jestem pewna, ze bedziesz sie z nim meczyc tylko, bo to jest zwykly dupek i pewnie i tak keidys cie rzuci jak tamta dziewczynę :)

nikt jej nie zabrania, komplikować sobie życia, z takim idiotą

"tylko szokuje mnie jego szczerośc, że mi o tym powiedział, więc chyba musi mu zależeć..." Dziewcze, poinformowal cie po prostu. Na wszelki wypadek.

Czy ona tu gdzieś pisała, że on rzucił tamtą dziewczynę? A może to ona go rzuciła? Nie ma to jak rzetelność w dyskusji :O Autorko, życzę słusznej decyzji, nie zazdroszczę, sytuacja jest do bani.