Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinkblodii

kłopot

Polecane posty

Gość pinkblodii

mam problem otóż kocham sie od roku w pewnym chłopaku(przyjacielu)... że tak powiem lece na niego masakryczne kiedys rozmawialiśmy o sexie i on byl chetny tylko powiedzial mi ze nie chce budowac stalego związku jak na razie... ale ja go kocham i do tego strasznie pragnę.. wiec przespac sie z nim czy nie?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że go kochasz nie znaczy że musisz z nim iść do łózka (dotyczy czasu przed ślubem :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mawronka na odwyku
a chcicę to można mieć :p tylko co wtedy jak za miesiąc czy coś cię zostawi a ty będziesz żałować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
a to, że go pragnę i jak go widzę to od razu mam jakieś głupie myśli też nie??:D łooo o ślubie nawet nie pomyślałam ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
właśnie boję się tego, że będę żałowac ale czy bardziej nie będę żałowac tego że teraz nie spróbowałam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
nigdy w życiu bym się na takie coś... ale on ma w sobie coś takiego że dla niego trace głowę i jestem w stanie zrobic wszystko... a chęci to na niego mam ojjj i to duże ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
hmm czy ja wiem... dzwoni pisze, mówi czułe słówka ale czy on kocha nie wiem;/ trudno mi to ocenic w sumie pokazuje że mu zależy... a stałego związku nie chce budowac przez jakiś czas bo ma prace taką że często musi wyjeżdżac ale za 4 miesiące ją zmienia wiec może sie uda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, prześpij się z nim. A potem załóż topic pt. "Przespałam się z kolegą z klasy a teraz on się nie odzywa. Ratunku". Albo "Przespałam się z chłopakiem a on mnie nie kocha". Czy też "Jestem w ciąży a ojciec mojego dziecka nie chce mnie znać". Boże, widzisz i nie grzmisz! Kolega znalazł gąskę na ciupcianie, młodą, chętną, zdesperowaną. A potem te dziewczyny dziwią się, że facet się do nich nie odzywa, że ich nie szanuje... Dziewczyno, rób co chcesz, ale żebyś potem tu nie pisała i nie wylewała żalu po tym, jak pójdziesz z nim do łóżka a on nagle przestanie Cię zauważać (bo dostanie co chciał - chyba, że nie będzie to jednorazowy numerek tylko stały układ seksualny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
to nie jest kolega z klasy jesteśmy trochę starsi :D jeżeli chodzi o ciąże jest wykluczona wiem co to antykoncepcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie hhehe
prześpij się z nim jak każda młoda kuUrwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wadze "kłopotu" wywnioskowałem, że chodzicie do szkoły - pomyliłem się. ;) Ja uważam, że facet po prostu szuka kogoś na seks. Jeśli wie lub domyśla się co do niego czujesz to prawdopodobnie skorzysta z okazji. Z tym że wtedy skończy się przyjaźń i zaczną oczekiwania z Twojej strony, czego on może nie dostrzec. Bo przecież mówi wyraźnie: seks tak, związek nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
stały związek nie,ponieważ jak pisałam wcześniej ma problemy z pracą... a dziecko ojj jak już sie trafi to jestem wstanie je utrzymac i wychowac a też mam pewnośc że on by mnie samej z dzieckiem nie zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tylko co ma stała praca do stałego związku, przecież to się nie wyklucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
no bo w tej co jest teraz to np bo my jesteśmy z łodzi i jest na miejscu a zaraz np może dostac telefon i bedzie musiał wyjechac na kilka dni za granicę o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal nie widzę związku. Ja też nieraz muszę wyjechać na kilka dni w związku z pracą i jakoś mogę być mężem i ojcem... A wcześniej mogłem być partnerem, narzeczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
no widzisz Tobie się to zdarzało raz na jakiś czas... a jemu dosyc często i chodzi o to, że obydwoje wiemy, że związek nie ma szans przetrwać jeżeli musiałby zostac tam dłużej to ja bym chyba zwariowała... za kilka dni on bedzie musiał wyjechac na kilka tygodni, a ja już myśle jak wytrzymac, a on chyba się boi w to wszystko angażowac... a istanieje możliwośc że sex nas zbliży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czy on coś do Ciebie czuje. Ale generalnie marne szanse, by sam seks ludzi zbliżył na tyle, by byli ze sobą w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
sama nie wiem... ale ja go bradzo pragnę - wiem że to egoistyczne ale może i masz rację po co psuc przyjaźń ale skoro on chce sexu tak samo jak ja to może to popsuć między nami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, bo mimowolnie to obudzi w Tobie oczekiwania - skoro ze sobą sypiamy, to jesteś mój. Tak zaczniesz myśleć po jakimś czasie. Nie masz gwarancji, że on - korzystając z tego układu i Twoich odczuć - nie będzie szukał innej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
ale też nie mam gwarancji, że nie będę żałowała, że nie spróbuje teraz a może akurat się uda?? cholera noo już sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkblodii
ale jak nie zaryzykuje to się nie dowiem?? a to, że mnie zostawi to też może stac się jak będziemy już małżeństwem;/ zawsze jest ryzyko, że on może zostawic mnie albo ja jego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zaryzykuj i się dowiedz - to chciałaś tu przeczytać? Jesteś dorosła, więc rób jak uważasz i to z nim powinnaś sprawę przedyskutować a nie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×