pierwsze dziecko po 30 tce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hej JAINNJA ja jestem po ślubie juz 8 lat nie gługo będzie 9 a starac sie o dziecko będę dopiero od kwietnia

patka02 --> mysmy sie postarali o mala na 10 rocznice slubu :-) ... a jak zapraszalismy na slub 10 lat temu to tez bylo "co tak nagle ten slub, pewno cos w drodze..." (hehe, nagle po prawie 9 latach znajomosci :-D) Ludziom nigdy nie dogodzi :-D Kwas foliowy nie zaszkodzi, chociaz ja nie bralam... jak zapytalam gina na pierwszej wizycie (w 6 tygodniu) to stwierdzila ze teraz juz nie ma sensu a poza tym spytala mnie o moje nawyki zywienieowe... i stwierdzila ze odpowiednia dawke kwasu dostaje w pozywieniu. Witaminy... no coz, sa kobiety ktore maja mdlosci, wymioty i ogolnie jadlowstret w pierwszych tygodniach (ja nie :-) ) wiec wtedy moze i jest to wskazane ale pozniej naprawde wystarczy ZDROWO sie odzywiac, jesc warzywa, owoce, wszystkie rodzaje miesa, pelnoziarniste pieczywo i pic soki owodowe (ale te 100% a nie ten szajs ktory jest w 99% przypadkow sprzedawany w Pl w sklepach)... I nie dajcie sie zwariowac, nie dajcie sie narwac na rzekomo konieczne czeste wizyty i dodatkowe badania prenatalne... To nie powinno byc "norma"... tu gdzie mieszkam dodatkowe badania (typu amnio) sa PROPONOWANE od 38 roku zycia i tylko w wypadku duzego ryzyka zdiagnozowanego przez inne badania. Powodzenia !

hej, znajdziecie tutaj informacje dla kobiet, które planują pierwsze dziecko po 30 roku życia: http://pastylka.pl/forum/ciaza-i-porod/10561,dziecko-po-30tce Niestety rodzenie po 30 wiąże się z większym ryzykiem różnych chorób :(

garfield_arbuckle-po pierwsze naucz sie kopiowac linki. Po drugie,nie czytalas watku? Widzisz ile dziewczyn wypowiada sie pozytywnie?Po co straszysz autorke? Ja tez nie mieszkam w PL dzieci urodzilam juz (o zgrozo!)po 30 i ZADEN lekarz ani polozna nie wspomnieli slowem,ze za pozno. Tu gdzie mieszkam ciaza przed 30 jest rzadko spotykanym ewenementem. Nie moge czytac tych nawiedzonych bzdur o wadach i strasznym ryzyku.

Jestem 9 lat po ślubie , mam 30 lat a mój mąż 39 . Nie mamy jeszcze dzieci bo ciagle była nieodpowiednie pora . Obecnie zaczynam już myśleć i trochę tez sie obawiam bo muszę sie wstrzymać jeszcze ze 2 lata . Chce zapewnić dziecku normalny byt . W prawdzie jestem już przygotowana , ale jeszcze sie niedorobilam , chcemy kupić mieszkanie . Mieszkamy zagranica i tu jest tez to normalne że kobiety po 30 mają pierwsze dziecko . Ja troszkę się obawiam bo raz już poroniłam samoistnie 3,lata temu . W Polsce oczywiście już sie ludzie fopatrują przyczyn , nawet teściowa kiedyś mówiła , moja mama zaczęła od niedawna też mnie naciskać . Nigdy wcześniej się niestaraliśmy o dziecko , tamto podrobienia to było też przez nieuwagę . Staram się myśleć pozytywnie , ale czasami przychodzą mi do głowy te polskie dziwne nawyki . Tak jak już pisałam chce osiągnąć swój cel a po nim zacząć starania o planowaną kruszynkę. Pozdrawiam

ja tez juz raczej bede miala po 30-tce oczywiscie o ile wogóle bede miala mam 30 lat od ponad 4 lat sie staramy leczenie,itd jestem po 1 inseminacji narazie i mam nadzieje ze w koncu sie uda czego zycze i tobie

Ja tez mieszkam za granica razem z mezem. Mam juz 32 lata i termin na kwiecien. To nasze pierwsze dziecko. Wcale nie zalujemy ze tak pozno zaczelismy sie starac :). Przed dzieckiem udalo nam sie przynajmniej wyszalec i ustawic zawodowo. Tez wkurza mnie ze w Polsce wszyscy wszystkich zmuszaja do wczesnego macierzynstwa, najlepiej zaraz po studiach. Podejscie w Polsce jest takie. Dziec**** 25-26 roku zycia najlepiej dwojka. A kiedy juz sie urodza to wszyscy czepiaja sie kobiety ze nie ma pracy hehe. Takze lepiej nikogo nie sluchac i robic tak jak sie samemu uwaza. W Polsce zle jak kobieta robi kariere i sie spelia w pracy to zle bo nie ma dzieci, jak ma dzieci to zle bo leniwa i nie pracuje. A w mlodym wieku ciezko tak wszystko razem pogodzic.

ja mam 30 lat, tez mieszkam za granica, jestem pierwszy raz w ciazy i termin mam na jutro. Cala ciaza przebiega na szczescie bez zadnych problemow, z samym zajsciem tez problemu nie bylo. Autorko nie daj sobie wmowic ze 30 lat to pozno. Ja znam kobiety ktore na pierwsze dziecko zdecydowaly sie po 40tce i tutaj jeszcze jestem w stanie zrozumiec ich zaniepokojenie, ale Ty to naprawde nie wiem czym sie martwisz.

moją Ewunie urodziłam mając 32 lata :-)

Ja mam 37 lat i teraz dopiero zaczynam intensywnie myśleć o dziecku ...jakoś wcześniej tak a nie inaczej poukładało mi się zycie i nie miałam parcia na dzieci. Dzis wiem ze mogę wychować dziecko mam obawy ale widzę wiele pozytywnych postów wiec jestem pocieszona :) staramy się drugi cykl .... biore kwas foliowy i witaminy. Ale nie ukrywam iż boję się ..po pierwsze czy się uda a po drugie choroby ...gdybym mogła cofnąć czas wybrałabym wiek właśnie 30 lat ;) pozdrawiam wszystkie dziewczyny !

Za chwilę 31 i dopiero teraz zaczęłam myśleć, że powinnam/śmy postarać się i żadna tam wygoda, kariera i inne. Nadal nie czuję, że chcę mieć dziecko raczej, że powinnam, póki co na myśleniu się kończy i przekładaniu może za 2, 3 lata. Może niektóre kobiety nie są do tego stworzone? Zazdroszczę Wam tego instynktu. Nie chcę ryzykować, że pojawi się po narodzinach.

Ja mam 31 lata zaszłam w ciąże w 3 miesiącach po ślubie, było to poczęcie spontaniczne. Nie były to jakieś "specjalne starania" . Założyliśmy od razu po ślubie możemy mieć dziecko może z tą decyzją wstrzymałam bym się jeszcze przez 1 rok ale nastraszył mnie mój ginekolog. Z góry zakładał ze po 30 to już za "późno", do tego rozregulowane cykle . Przyznam się, że trochę bałam się , że nie będzie łatwo, a tu taka niespodzianka. Zaszłam w ciąże poszłam do ginekologa ( facet- prywatnie ) i poinformowałam go o tym fakcie, po czym zmieniłam ginekologa ( na kobietę- na kasę chorych z polecenia, mam więcej zrobionych badań w tym prenatalne - występowała w rodzinie choroba genetyczna- za darmo na kasę chorych, moje koleżanki ).

Uważam, że dziecko przed 30stką to za szybko a po 40 za późno. Wiadomo, że w życiu różnie bywa i na niektóre sytuacje życiowe nie mamy wpływu.

jakos za granica kobiety zachodza w ciaze po 30, a nawet przed 40 ..i to nie jest problemem..ale w polsce 30-stka to juz stara dupa..najlepiej juz przyszykowac sobie trumienke :P

Ha, wątek dla mnie w grudniu miałam 30. Powoli ogarniam temat dziecka. Najpierw formalnie, forma zatrudnienia i tym podobne. W ciągu 2 miesięcy pójdę do giną na wizytę kontrolna. planuje w tym roku zajść w ciąże. To będzie moje pierwsze dziecko. Najchętniej przyciągnęłaby, ten moment jeszcze z rok czy dwa. Chce dziecka ale boje się zmian. Wiem, ze jak już będzie to będzie super. Mogę liczyć na wsparcie mamy. Tesciowa jest niewp*****lajaca się. Maż nieźle zarabia. Moja mam czeka z utęsknieniem na wnuka. Moim zdaniem 30 to najlepszy czas.

a mnie trzęsie jak Was czytam! kółko wzajemnej adoracji się znalazło na kafe. Możecie się oszukiwać, ale biologii nie oszukacie. Kobiety 20sto paroletnie znacznie lepiej znoszą ciążę (nie ma później topików o podtrzymywaniu ciąży, leżeniu plackiem miesiącami itd) choć są wyjątki nie powiem, ale znacznie b. naturalne jest urodzić przed 30stka, nawet w szpitalu Was nazwą stara pierwiastka, jeżeli pierwsza ciąża jest po 30stce, więc o czymś to świadczy moje szanowne panie. Zeby nie było sama mam 31 lat i jestem w drugiej ciąży, ale nie popadam w megalomanię jaką to ja jestem młodą mamą, bo wiem, że to nieprawda. Moja teściowa urodziła mojego m. w wieku 36 lat i powiem wam z drugiej perspektywy, perspektywy dziecka (mojego męża) że było mu po pierwsze głupio że ma starszą mamę, całe życie słyszał, że nie doczeka może wnuków, bo jest starsza itd, jak był w liceum to jego matka już nie pracowała, ogólnie mówi, że to porażka. No ale Wy dalej się adorujcie i chwalcie tylko naprawdę nie wiem czym. czasami to rozumiem, że komuś sie w życiu nie układało i po 30stce znalazł swoją miłość, bezpieczeństwo, stabilnośc i zdecydowal się na założenie rodziny, ale nie mówcie że to jest normą do cholery i że to takie fajne dla dzieci, dla waszego zdrowia itd! bo to jest fałszywe

ostatni post rodem ze sredniowie cza, a medycyna poszla do przodu, kobieta tez dluzej zachowuje mlodosc ( dawniej w ogole ledwie dozywala 50tki). O juz o wstydzacych sie "starych" matek dzieciach chyba juz tylko na jakies glebokiej wiosze mozna uslyszec. Dzieci moga sie najwyzej wstydzic głupich matek. Teraz 30 to przecietny wiek do rodzenia. Jesli kobieta zachodzi w ciaze, to znaczy , ze jej organizm z tym sie godzi- chyba jasne.

Ja dopiero skonczylam 30 lat. Biore ostatni listek tabletek i niech sie dzieje co chce. Czy zajde czy nie plakac nie bede

W Szwecji kobiety rodza miedzy 30 a 40 i jakos nikt nie ma z tym problemu. Polaczki cebulaczki nauczeni zeby najlepiej w wieku 16 zajsc a potem sie bawic

jego mama jak on był w liceum już nie pracowała - moi rodzice pod koniec mojej podstawówki już nie pracowali (oboje na rencie, bo byli po 50 :D ) mama 40 lat, tata 44 - 1 i jedyne dziecko - ja :D ja teraz mam prawie 25 lat nie wyobrażam sobie mieć teraz dziecka, być w ciąży. Za wcześnie! Szkoda życia i młodości!

Tak sobie czytam...

we wrzesniu skonczyłam 25 lat, mam juz 6 letniego syna i własnie boje sie dugiej ciazy ( mimo że chce) bo czuje sie ZA STARA. paranoja nie? Chyba pora do psychiatry...:D

Ja jeśli w ogóle się zdecyduje na dziecko to urodzę je po 40 nie wcześniej. 

Dnia 26.01.2018 o 13:00, Gość gość napisał:

jego mama jak on był w liceum już nie pracowała - moi rodzice pod koniec mojej podstawówki już nie pracowali (oboje na rencie, bo byli po 50 ) mama 40 lat, tata 44 - 1 i jedyne dziecko - ja ja teraz mam prawie 25 lat nie wyobrażam sobie mieć teraz dziecka, być w ciąży. Za wcześnie! Szkoda życia i młodości!

Oboje  na rencie i mnóstwo czasu dla ciebie :))) idealne rozwiązanie :)))))

mam 32 lata i bedziemy sie starac na jesien  marzy nam sie trojka 

Pierwsze dziecko urodziłam przed 30 taką,ostatnie mając prawie 41 lat.Zdrowe,duże,donoszone.

Rodziłam po 33 roku życia :) Owszem musiałam nieco zwolnić, pozostałam jedynie przy pracy etatowej, do której wróciłam po roku, zrezygnowałam z menadżerowania dość kapeli muzycznej, ale dziecko obudziło we mnie stosunkowo duże pokłady energii :)

2 godziny temu, Wola napisał:

Pierwsze dziecko urodziłam przed 30 taką,ostatnie mając prawie 41 lat.Zdrowe,duże,donoszone.

Czyli masz porównanie. Kiedy lepiej?  Przed 30 czy po 40??

10 godzin temu, Gość Pierwsze napisał:

Czyli masz porównanie. Kiedy lepiej?  Przed 30 czy po 40??

Przed 30 tką leżałam 3 razy w szpitalu na patologii bo krwiak,po 40 tce 2 razy.Niby szyjka za wcześnie mi się otwierała a w szpitalu po badaniach zawsze mówili że jest ok.Przy pierwszej ciąży nie miałam tyłu obowiązków co teraz więc dużo leżałam.A przy ostatniej ciąży ani razu w ciągu dnia nie położyłam się w domu.