Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amelia85

Kto płaci za wesele?

Polecane posty

Gość amelia85

My stwierdzilismy, ze mamy pieniadze i mozemy sami zaplacic za nasze wesele. Nie zrobimy spendu na 200 osób ale kameralne przyjecie. Nasi rodzice nie sa biedakami i mogliby zaplacic jakby bylo trzeba ale po co? I tu spotkalismy sie z krytyka znajomych,że jak to sami? Że glupi jestesmy bo to obowiazek rodzicow itd... Co myslicie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mam dosć
Jak macie kasę to dlaczego nie? Jeśli rodzice mogą Wam pomóc i stać ich na to, to zapewne dostaniecie h.o.j.n.e prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mam dosć
a znajomi są albo wyrachowani strasznie (po co wydawać swoja kasę jak można czyjąś) albo sami kasy nie mają i im głupio, że muszą brac od rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego ktoś miały się kierować zdaniem innych. Trzeba patrzeć na siebie, swoje poglądy i chęci a nie na innych. Poza tym innym nigdy się nie dogodzi i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał jakieś \"ale\". Poza tym komuś zawsze się dobrze \"doradza\", ale jakby Ci \"inni\" byli w takie sytuacji możliwe że inaczej by się zachowali niż teraz sami doradzają. Nie patrzcie na innych, tylko róbcie wg własnego uznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kortema
Jeśli Twoi rodzice nie rwią się do pomocy w organizacji wesela to płać za nie sama i nie sugeruj się opinią znajomych. Moim zdaniem to nic złego wyprawić wesele samemu gorzej jeśli rodzice nie mają kasy, a ty za wszelką cenę oczekujesz od nich wsparcia finansowego. Ale w tym przypadku Twoja sprawa co robisz pozatym znajomi nie muszą wiedzieć kto za co i ile zapłacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
to nie jest obowiązek rodziców :o Ludzie po prostu sie tak przyzwyczaili że żerują na innych i sami sie usprawiedliwiają przezd sobą i ludzmi. Ja też uważam że skoro stac mnie na samodzielne życie i dojrzałam do małżeństwa to powinnam poniesc tego konsekwencje a pierwszą niewątpliwa jest koszt wesela. Rodzice mogą ponóc ale napewno nie maja obowiazku finansowac :o Twoi znajomi są żałośni ale ja tez takich niestety mam - parka lat ok 30, facet full kasy zarabia, ona też nieźle, wakacje w meksyku, super fura, buduja dom a na wesele rodzice kredyt brali :O Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
obowiązek to rodzice mają dziecko wykarmić, ubrać i utrzymać do 18 roku zycia. wszystko powyżej to ich dobra wola. a wyprawianie wesela to już w żaden sposób w zakres OBOWIĄZKOW nie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indeed - jesteś wystarczająco dorosła by się decydować na ślub to musisz być też wystarczająco dorosła by sobie móc tą imprezę opłacić. Rodzice MOGĄ się dołożyć, ale NIE MUSZĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy naprawde musze
czarna koala - chyba sie nie zgodze. obowiazek utrzymywania spoczywa na rodzicach do ukonczenia przez dziecko nauki. oczywiscie pod warunkiem, ze dziecko sie uczy a nie zmienia co rok kierunek szukajac zyciowej drogi. moim zdaniem do konca studiow to norma, powyzej - dobra wola. po 30-tce to juz glupota.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupooty piszeesz
do konca nauki? moze twoich rodzicow stac na to zeby utrzymywac ciebie az skonczysz studia (no chyba ze przez koniec nauki rozumiesz mature albo szkole zawodowa), ale znacznej czesci niestety nie. wiekszosc rodzicow wspiera potomstwo na ile moze, ale nie kazdego stac na pelne utrzymanie w innym miescie, oplacenie studiow, ubran, wyzywienia, wakacji, przyjemnosci, itp. uwazam, ze rodzice maja obowiazej wyksztalcic w czlowieku poczucie odpowiedzialnosci za swoj los a tym i poczucie koniecznosci zarabiania na siebie. a nie do skoczenia 24 - 25 lat utrzymywac darmozjada w domu zeby sie wybawil i wyszalal. a roszczeniowa postawa w stylu: to rodzice maja obowiazek oplacic wesele to juz skrajnosc. rodzice i owszem, pewnie chca dolozyc sie i wesprzec finansowo swoje dzieci w tym dniu, ale obowiazku takiego nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy naprawde musze
Ja skonczylam studia w swoim miescie, akurat mialam taka mozliwosc i rodzice mnie wtedy utrzymywali bo studiowalam dziennie i przez pierwsze lata na politechnice mialam po 32-36 godzin zajec tygodniowo plus okienika wiec zero szans na prace. ale i tak stalam od czasu do czasu na promocjach, potem zaczelam wyjezdzac za granice a w ciagu roku dawalam korki ale nie pracowalam regularnie. rodzice mnie karmili, ubierali i dawali na miesieczny. chociaz bogaci nie sa. za wesele placimy sami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
no jej, mnie też rodzice utrzymywali na studiach, ale to nie znaczy że uważałam to za ich obowiązek. to była wyłącznie ich dobra wola. byłam już wtedy wystarczająco dorosła żeby podjąć pracę, ale ponieważ studia potrzebne mi były aby przejąć i poprowadzić rodzinny biznes to rodzice stwierdzili że będą mnie "sponsorować" abym mogła się skupić na nauce. za co jestem im wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcecie ślub to go sobie opłaćcie, głupoty gadają znajomi, przecież nie pozwolicie żeby rodzice zadłużali sie po to żeby wam wesele urządzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się na tym za bardzo nie znam ale moja siostra sie zna i to chyba jest tak prawnie ustawione że obowiązek utrzymywania dziecka do końca nauki spada na rodziców ale po pierwsze tych rodziców musi byc stac na to czyli muszą sami mieć odpowiedni dochód, po drugie jest to możliwe jeśli dzieciak nie ma dochodu i nie ma możliwości zdobycia tego dochodu. Można nawet ponoć nawet alimenty wywalczyć jeśli rodzice się nie zgadzają. tylko nie krzyczcie na mnie za to co wyżej napisałam informuje tylko o tym co wiem. nie każdy ma taką sytuację na studiach ze może podjąć pracę, nie każdy może wyjechac na wakacje za granicę. Autorko jeśli macie możliwość zapłacenia sami za wesele to płaćcie, rodzice przecież zawsze jak chcą pomóc to mogą wam dać prezent skoro ich stać. Zawsze będziesz miała tą satysfakcję że sama zapłacisz. Nie słuchaj znajomych po prostu postąpisz tak jak uważasz. Ja mieszkałam z dziewczyną która się rodzicom nie przyznawała, że dostała stypendium socjalne i naukowe w sumie jakieś 500 zł po to tylko żeby jej rodzice dali kasę, bo uważała że jej brat dostaje 500 zł miesięcznie to jej też się należy, rodzice jej musieli mieć jakieś niecałe 2 tys dochodu z tego co się orientuje bo tyle mniej więcej trzeba było mieć żeby stypendium dostać. Dodam jeszcze że ona jeździła do Anglii na wakacje do pracy, a jej braciszek do Stanów. A jej braciszek to dopiero był wyrachowany, ona mówiła że on nieźle zarabia i nie przyznaje sie rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×