Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justina620

czy szykujecie się kiedy odwiedza was chłopak???????????????????????????????????

Polecane posty

Gość ankosssssssssssssssssssss
mysle jak wiekszosc tu dziewczyn: dresy leginsy czasem dzinsy na góre top lub t-shirt lekki makijaz i juz po co sie tak stroic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ubieram się w jakieś lużne rzeczy,nie maluje się i czasami nawet kąpie się dopiero jak jest bo wcześniej nie miałam czasu a on sam powtarza że najbardziej mu się podobam taka naturalna,bez makijażu i tych innych pierdół....W końcu kiedyś będzie miał to na co dzień,więc niech się przyzwyczaja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_bella_bella
i cale zycie bedziesz sie dla niego stroila? w sobote do mycia podlog tez bedziesz ten kobiecy styl uskuteczniala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh..
kurcze ja zawsze staram sie byc umalowania jakas bluzka z dekolcikiem i dzinsy. Zawsze tez wymagam by dzwonil kiedy przyjezdza. on uwaza to za nie powazne troche ale stosuje sie. kiedys jednak jechal byl u lekarza w moim miescie i niespodziewanie mnie odwiedzil chcac zrobic mi niespodzianke. ja wpadlam w panike bo nie bylam umalowana i wlosy nie umyte okropnie sie czulam. on sie smial, kazal opanowac i stwierdzil, ze nie przyjezdza do mnie dla moich wlosow czy makijazu ale ja i tak beznadziejnie sie czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna dziewczynaaaaa
o matko. ja jestem ze swoim 2 miesiace, a od miesiaca jakos jak do mnie przyjezdza kompletnie sie nie maluje, dresik i luz. :/ kazdemu to odpowiada, on uwielbia moje naturalne wlosy (zwykle prostuje) i brak makijazu, i wlasnie brak skrepowania totalny. wydziwiacie laski, faceci naprawde nie maja nic przeciwko dresikom w domu :D wrecz przeciwnie. a juz wogole makijaz sobie pelny robic itd? zeby brudzic mu buzka koszulke jak sie przytulam? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:46 [zgłoś do usunięcia] o_bella_bella i cale zycie bedziesz sie dla niego stroila? w sobote do mycia podlog tez bedziesz ten kobiecy styl uskuteczniala? nie pieklij sie tak bo sobie przepocisz dresik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_bella_bella
heh, no wlasnie. tez tak mialam. moj mial mecz na hali na moim osiedlu i tez kiedys tak niespodziewanie przyjechal na poczatku... mialam na sobie totalnie przypalowe spodenki w kolorze khaki i kremowy sweterek z jakims rzemykiem...przetluszczone wlosy i smierdzialam plynem do mycia mebli. on nie zdawal sie zauwazyc ze wygladam inaczej niz zwyke;P a teraz to naprawde mi to wisi:D ja jego tez widzialam we wszelkich strojach i bez nich wiec sie nie przejmujemy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ha wyjasnijmy kilka spraw dlaczego dla was makijaz oraz ladnys troj oznacza "dla faceta" ja akurat robie to dla siebie...... pozatym pelny makijaz nie oznacza 3 cm tapety a ladny stroj 12 m szpilek.... nie wiem dlaczego tak oburzacie sie ze kobieta nie chodzi w dresach przy facecie po takim czasie byscia razem:o zal wam dupe sciska z inne tak robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozna przesadzac ani w jed
ani w druga stronę bo jakby nie było byle jaki ubiór też swiadczy o jakims braku szacunku do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zakladam mala czarna albo jakas suknie wieczorowa znanego projektanta ,nakladam tone tapety zeby moj mis byl zadowolony i jakis wysokie najlepiej 10cm obcasy i smigam sobie tak po domu:D oczywiscie pos spodem nie mam zadnych majtek bo tak wygodniej i tak trzeba by bylo je sciagac wiec po co sie meczyc:P wszystko dla mojego misia,a co niech ma:D hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_bella_bella
czyli w sobote po południu jak jesteś sama w domu i sprzątasz sobie chałupkę to też robisz makijaż i ubierasz się jakoś ładnie? No ja współczuje Ci, bo będziesz miała cerę prześwietną... Mi nie chodzi o to, że ja biegam przed nim w dresem... On mnie widzi we wszystkich strojach, nie uznajemy jego przyjazdu za jakieś święto narodowe i nie przebieram się kiedy coś takiego następuje. Na codzień mam makijaż, jestem ubrana czysto i schludnie, ale zdarzaja sie dni kiedy wygladam jak ofiara losu i jemu to nie przeszkadza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój czasem mnie w piżamie zastanie i nic się nie dzieje:D Mieszkamy 3 bloki od siebie, więc ma do mnie 5 minut drogi i czasem przychodzi wieczorem, jak ja już jestem wykapana i przebrana. Nie wyobrażam sobie, żebym miała się stroić tylko dlatego, że on przychodzi. Ale tez nie wyobrażam sobie żebym miałam w jakiś łachmanach chodzić z przetłuszczonymi włosami. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. A dresy to tylko nosze do sprzątania, nie lubię przy kimś w dresie paradować, no chyba ze gdzieś na wyjeździe, ale nie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh..
to ja wam powiem jeszcze lepsza rzecz ale to juz jest żenada, zdaje sobie sprawe ale nie umiem tego zmienic - straszny nawyk chodzi o to, ze spotykam sie z moim przewaznie w weekend na wieczor, ja sprzatam dom caly dzien w piatek, poznym wieczorem zajmuje sie stopami, czyszcze, twarz, robie maski, depiluje się a w sobote dokladnie pucuje, myje wlosy, lekki makijaz, balsam i kiedy skoncze jestem delikatnie mowiac padnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh..
skategirl gdybym miala taka sytacje jak u ciebie to pewnie tez dalabym sobie spokoj z dopieszczanie sie ale ja mieszkam tu on dobry kawalek ode mnie i widzimy sie praktycznie w weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona ediego
zaplatam smierdzace warkocze z włosów łonowych ,obryzam paznokcie u nóg, nerwowa jarajac big peta z kosza na smieci ,sprykujac sie ciepłym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o bella bella wiecej czasu poswiec na czytanie ze zrozumieniem i nie wciskaj mi rzeczy ktorych nie robie o moja ceres sie nie martw....... nie robie tez swieta narodowego....gdzie tak napisalam? masz zbyt bujna wyobraznie dziewczyno..... to ze szykuje sie na jego przyjscie nie oznacza ze nie widzial mnie nigdy bez makijazu, czy w stroju kołodomnym...... a facet naoglada sie mnie jeszcze w dresach.....wystarczajaco wiec teraz mu moge to oszczedzic...tobie sie to nie podoba to ok...ale zejdz ze mnie ok? bo nie wiem co ci przeszkadza w tym co ja robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh..
no ja mam akurat taki problem ze codziennie musze myc glowe bo bardzo przetluszaja mi sie wlosy ale tego dnia - piatek po prostu odpuscilam bo bylam zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghffr
my jestesmy razem prawie 4 lata, zawsze się kąpię, depiluje, myje włosy, nakładam podkład ale podkład to zawsze bo mam brzydką cerę, ubieram się w codziennie czyste rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie nigdzie nie powiedziałam, ze nie dbam o siebie. Zawsze jestem czysta i pachnąca, mam umyte włosy. A, że jestem w piżamie to już inna sprawa. Jak muszę wstać przed 5 to czasem chodzę o 19 spać:P Jak się wcześniej umawiamy, to zawsze jestem ubrana po ludzku, mam delikatny makijaż, żadnych dresów i syfiastych włosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to drugie spoko
ale te pierwsze dresy to typowo wieśniackie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justina620
mi sie te dresy podobaja i własnie w takich chodze a nie w żadnych powyciąganych jak tu ktos zarzucał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollinka135
Ja jestem ze swoim facetem 2,5 roku i zawsze, kiedy do mnie przychodzi mam pomalowane powieki i usta, mimo, że na codzień się nie maluję ;) nigdy nie mam na sobie dresu, zazwyczaj dxinsy, jakaś bluzeczka, czasem sukienka, spódniczka, no różnie. I jakoś nie czuję się niekomfortowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalianaaaaaaaaaaaa
Nie mowie wieczorowa sukienke ale normalne spodnie albo rajstopki i spodniczke... Ale DRES??? kiedy do mnie przychodzi mam pomalowane powieki i usta, mimo, że na codzień się nie maluję oj dziewczyny dziewczyny. poczytac niektóre z was to po prostu zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollinka135
dalianaaaaaaaaaaaa, ja odpowiadam na pytanie, nie oczekuję, żeby ktoś komentował jak wygląda moje "szykowanie się" Jeżeli według ciebie dbanie o siebie to żenada to ja nie chcę widzieć, jak wyglądasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×