witaminy

musisz je podawać zwłaszcza młodym.

Wydaje mi się, że dobrze byłoby zaopatrzyć się w syrop Immulina - sytrop dla dzieci. Ma smak czarnej porzeczki i z tego co widziałam po dziecku mojej kuzynki przyjmuje ją dość chętnie. A to jest dobry preparat, bo nie szpikujesz się żadną chemią, tylko to są naturalne wyciągi i one tylko pobudzają i wzmagają odporność.

Witaminy na odporność są bardzo wskazane, ale żeby na prawdę poprawić poprawić swoją naturalną odporność, trzeba sięgnąć po coś bardziej wyrafinowanego - mam tu na myśli immulinę, czyli wyciąg z alg morskich. Działanie i przewaga nad innymi popularnymi metodami są udowodnione badaniami, więc czosnek i łyżka miodu mogą iść w odstawkę

Nie ma wątpliwości, że witaminy są zdrowe. Kilka najprostszych przykładów: podnoszą odporność na jesień i w zimę, dzięki czemu rzadziej chorujemy, poprawiają ogólny stan organizmu (skóra, włosy, paznokcie), wpływają na lepsze samopoczucie. Pozytywne aspekty można by wymieniać bez końca. Dla przykładu mogę polecić artykuł o zawartości witaminy C w owocach, które codziennie jemy. http://www.klubdobrejenergii.pl/dobra_energia_dla_ciebie.html/600/Jedzmy_owoce_/