Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko proszę szczerze

Pytanie do mężatek z co najmniej kilkuletnim stażem

Polecane posty

Gość tylko proszę szczerze

Pytanie do mężatek które miały tylko jednego męża. Nie mam pytań do mężatek po rozwodzie które mają któregoś męża z kolei bo dla mnie takie cos się nie liczy. Tylko odpowiedzcie szczerze mężatki z co najmniej kilkuletnim stażem. W jakim procencie wasz mąż jest spełnieniem waszych nastoletnich marzeń o tym jednym jedynym ? W ilu procentach wasz mąż jest spełnieniem waszych nastoletnich niezmąconych życiem marzeń: 1) Jego osobowość i wkład w utrzymanie związku 2) Jego wygląd 3) Jego zachowanie w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko proszę szczerze
wybaczcie błędy w stylistyce. Ja nigdy nie umiem się własciwie wysłowić ale chyba wiecie o co dokładnie mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 lat po ślubie
1. 80% 2.100% 3.100% 7 lat po ślubie a 10 razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż jest zupełnie inny niż ten o który marzyłam jak byłam nastolatką:)ale to nie ma znaczenia,zupełnie!dziwne pytanie zadajesz!ja swojego męża nie mierzę w procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko proszę szczerze
No przyznaję ze może to bezduszne, matematyczne podejscie ale trudno mi inaczej sprecyzować to o co mi chodzi, a chodzi mi mniej więcej o to czy kobietom zawsze się udaje wyjsc za mąż za swojego wyśnionego faceta z marzeń, czy może wychodzą za mąż za tego którego po prostu da im zycie. Bo czasami kobiety myślą na zasadzie, że upatrzą sobie faceta i myślą sobie ten albo żaden, wielka miłośc albo samotnośc na zawsze, albo obniżają poprzeczkę swoich oczekiwań i po wielu latach bezskutecznych poszukiwań tego jedynego odpuszczają sobie i związują się z męzczyzną który owszem jest wspaniały pod wieloma względami ale nie jest tym księciem z bajki którego sobie wymarzyły. Wiem że wiele kobiet trafiły na swojego faceta w 100% i tego można im pozazdroscić ale czy są tu kobiety którym się to nie udalo ? Czy są tu takie które miałyby odwagę sie do tego przyznać że nie udało im się poznać takiego mężczyzny ? Ze po latach bezskutecznych usilnych poszukiwań życie zweryfikowało ich marzenia i ze związały się z kimś nie z jakiejś wielkiej miłości ale po prostu dlatego że miały dość męzczyzn którzy sami nie wiedzieli czego chcą a one chciały po prostu uporządkować sobie życie i nie tkwić w bezproduktywnej dreptaninie w miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
Jak coś ci nie pasuje to po cholerę wychodziłaś za mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
Wyszłaś za mąż a teraz masz dylemat ? smieszna jesteś. Nikt cię nie zmuszał do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko proszę szczerze
Nie rozumiem. Zadałam normalne pytanie i stykam się ze ostrą krytyką. A ile to mężatek założyło tu już topik w stylu "Mężatki zakochane nie w mężu". Tam jakoś nikt ich nie skrytykował, a ja nic nie napisałam nawet żebym miała zdradzić, czy cokolwiek złego. Zadałam ludzkie pytanie, ale jak widac tylko do mnie zawsze zjeba inne mogą być prostytutkami, chcieć uwieźć meza innej ale na nie nic złego nie napiszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatnik 87
ja mojego męża kocham a najbardziej wtedy gdy ratuje mnie z opresji jestesmy razem 4 lata- 3 po ślubie i mamy rocznego synka, zdazaja sie kłutnie ale jeszcze nigdy tak poważne gdyż jesteśmy obrażeni najwyżej 1h. Pokochaliśmy się w liceum, wzieliśmy ślub jeszcze przed maturą z miłości bo nie byłam w ciąży czego spodziewali się nauczyciele. Teraz mamy po 22 lata i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"W ilu procentach wasz mąż jest spełnieniem waszych nastoletnich niezmąconych życiem marzeń: 1) Jego osobowość i wkład w utrzymanie związku 2) Jego wygląd 3) Jego zachowanie w łóżku" punkt 2) - 30%; punkt 3) - 70% punkt 1) - 100%, tylko dlatego że procentów zawsze jest maxymalnie 100. Gdybym mogła przyznałabym mu za to wszystkie punkty świata. miałam przystojniejszych, miałam lepszych w łóżku - cóż z tego, kiedy tylko z moim mężem da się isć przez życie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kina26
Ja tak samo jak frufru Chociaz za łóżko daje 20%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to
1. 20% 2. 100% 3. 100% 15 lat w zwiąku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna taka jednaaaa
1. 100% 2. 100% 3. 20 % :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat razem
"W ilu procentach wasz mąż jest spełnieniem waszych nastoletnich niezmąconych życiem marzeń: 1) Jego osobowość i wkład w utrzymanie związku 2) Jego wygląd 3) Jego zachowanie w łóżku" 1. 60% 2. 95% 3. 95% Ciężko to oszacowac procentowo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba brać poprawkę na to, że niektóre dziewczęce marzenia są infantylne i durne, i część z nas pewnie w życiu nie chciała by być już z rzekomym ideałem z lat szesnastu... ale ja panna jestem, więc nie do mnie pytanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężątka od prawie osmiu lat
mąż dba o rodzine bardzo pomaga przy dziecku zarabia ale stał się bardzo nerwowy(ale to to nic) najgorsze ze przestał o Siebie dbać roztył sie ubiera sie w byle łachy ze sto razy z nim o tym rozmawiałam żeby o Siebie zadbał ale On tłumaczy sie że są inne wazniejsze wydatki:((( Ale ja chce mieć eleganckego męża Tego mojego to tzrba zmuszac żeby sie perfumował albo zmieniał brudne rzeczy masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×