Nieformalny zwiazek, ciaza, alimenty

Witam!! byłam ze swoim chłopakiem 2,5roku teraz Jestem w ciazy w 7 miesiacu tatus gdy sie dowiedział o dziecku stracił ze mna kontakt zaczał sie bawic imprezy alkohol i teraz 3 miesiace przed porodem udaje wielce zainteresowanego bo wie ze czeka go sprawa w sadzie i chce dobrze na niej wypasc. Bardzo jestem zła na niego bo zostawił mnie w najgorszym momencie teraz mnie dreczy pytaniami co z dzieckiem jak sie czujesz nie chce dostawac tych smsow poniewqaz bardzo je przezywam płacze po nocach i wpływa to na moja psychike dodam ze tatus dziecka stwierdził ze nie ma sensu zebysmy meczyli sie razem i ze nigdy nie bedziemy razem Co mam robic w takiej sytuacji odpisywac na sms czy nie??? Gdy dzidzius sie urodzi czy musze go poinformowac ze dziecko przyszło na swiat??? Czy musze przyjmowac jego wizyty w domu jak juz dzidzius bedzie czy dopieor po sprawie w sadzie?? Czy ktos moze wie jak czesto sad ustala wizyty ojca u dziecka jak sie odbywaja takie wizyty czy bedzie mogł mi zabrac dziecko do swojego domu?? Prosze o POMOC

to w przypadku sprawy rozwodowej sąd ustala, jak częste są wizyty ojca. byliście zwykłą parą, o jakiej rozprawie mówisz? nie chcesz to nie musisz mu mówić że dziecko się narodziło. w każdej chwili po porodzie możesz mu założyć sprawę o alimenty.

musisz sie liczyc z tym ,ze ojciec bedzie mial prawo do odwiedzin dziecka,ale mysle ze nie musisz sie martwic ze bedzie go mogl zabierac do siebie bynajmniej dopoki bedzie malutkie.Wiem , ze Ci ciezko i masz prawo miec do niego zal,ale pamietaj ze dla dzieciaka bedzie ojcem i jesli bedzie chcial utrzymywac z dzieckiem kontakt to nie powinnas mu tego utrudniac,bo najwieksza krzywde zdrobisz dziecku.Powodzenia

bylismy zwykła para bez slubu. chciałam sie dowiedziec czy sad przyznaje czeste wizyty ojca u dziecka ile razy na miesiac i po ile godzin tak mniej wiecej

Do autorki topiku.Ja znajduje sie w tej samej sytuacji co ty.Tez jestem w ciazy z facetem.(konkubinat)Za miesiac rodze.Zostawil mnie w 3 miesiacu ciazy.Jakis misiac temu odnowil kontakt.Spotkalismy sie.Powiedzial ze cche zebysmy srobowali jeszcze raz.Mam mieszane uczucia, co zrobic.Ja wiem ze niebedziemy razem.Codziennie pisze i dzwoni.Chce sie spotykac.Spotkalismy sie kilka razy ale doszlam do wnisoku ze jednak nic z tego niebedzie.On z reszta chyba tez.Bo wogole nic sie niestara.Ja podaje go do sadu o uznanie dziecka i o alimenty.Dziecku daje swoje nazwisko.A jesli chodzi o ograniczenie mu praw to sama niewiem co z tym zrobie.

Aby ograniczyć prawa rodzicielskie muszą być do tego odpowiednie przesłanki, a nie bo ja chcę. To sąd zdecyduje czy należy ograniczyć czy nie. A jeśli chodzi o zabieranie dziecka do domu to najczęściej jest to co 2 tygodnie po 2-3 godziny, ale takie małe to raczej nie zwłaszcza jeśli będziesz karmić. Co najwyżej sąd ustali te kontakty u Ciebie w domu.

Przede wszystkim musisz iść z nim do urzędu żeby uznał dziecko,sama nie możesz podać go jako ojca.Inaczej będziesz musiała robić sprawę o ustalenie ojcostwa.Zakładam że skoro planujesz brać od niego almenty to chcesz żeby uznał dziecko,więc chyba lepiej żyć z nim w zgodzie żeby nie robił Ci problemów z uznaniem.

ja juz w 8 miesiacu ciazy moj facet zaczał sie nagle interesowac tyle ze nie mna tlyko dzieckiem nie pyta sie mnie jak sie czuje ani nic w tym stylu chce tyko informacji o dziecku tylko tyle ze on robi wszytsko pod sad bo jak mi sam powiedział wszystkie rozmowy nagrywa na dyktafon sms zosawia a nawet zastrzegł sobie zebym pozniej ni emowiła ze sie nie interesuje

i bardzo dobrze ze si e interesuje -a jesli robi to tylko na pokaz to jego sprawa i tak alimenty bedzie musial placic i tak i nic tego nie zmieni

Noo niech sie interesuje tylko niech robi to w jakis subtelny sposob a nie na ostro i jeszcze do tego potrafi mi powiedziec 1000 nie miłych słow jak ma tak robic to niech sie ciagnie i poczeka az urodze a nie bedzie mnie teraz w ciazy denerwował