skrzywdziłam go

dzisiaj po pół roku dałam kosza chłopakowi ktory bardzo mnie kocha. Byłam z nim bo myślałam że z czasem przyjdzie miłość i z mojej strony, ale czekałam długo, ja wiem ze nie potrafie z nim być. Wiem jednak też że nikt nigdy mnie tak jak on nie kochał i bardzo boje sie ze nikogo takiego juz nie spotkam. On był w stanie zrobić dla mnie wszystko, ale ja na prawde nie potrafiłam go pokochać chociaż chciałam :(:( i jest mi teraz bardzo źle, bo wiem że on cierpi... Boje sie ze to co zrobiłam sie zemści na mnie i nikogo sobie juz nie znajde :( wiem ze to głupie ale tak czuje :(

No coz, nie ma nic na sile

no niby tak ale wiem że on sie okropnie czuje a i mnie wcale nie jest teraz lepiej

bożeeeee ja tu mam poważny problem a jakiś frajer mi z takimi debilnymi pytaniami wyjeżdża ;/

dla mnie to np wazne..czy z nim spałaś...

nie spałam z nim, mamy po 22 lata

ale nie wiem co to ma do rzeczy

Pół roku i z nim nie spałaś?:> :D

no nie bo on mnie nie pociągał w ogóle, musiałam sie zmuszać żeby sie z nim całować, ale to nie znaczy że jakiś brzydki był czy coś, po prostu w ogóle mnie nie kręcił, a sam nie naciskał żeby iść do łóżka bo wiedział że ja nie chce

jak cie kocha tak jak piszesz to napewno cie nie skrzywdzi. co zrobic czasem tak bywa. dobrze ze zakonczylas to teraz, czym dalej tym bardziej bolesne byloby to dla was obojga.

eh, kurde, głowa do góry :/, z pewnością powiedziałaś temu kolesiowi to co nam, że nie potrafisz go pokochać. Więc facet powinien sam sobie odpowiedzieć czy byłby szczęśliwy z kobietą która nic do niego nie czuje, nic w sensie miłości. Jeśli sobie odpowie twierdząco to... chłopaczyna trochę nie taki jak trzeba :/.

wiem że mnie nie skrzywdziłby nigdy, dlatego tym bardziej boli mnie że ja mu takie świństwo zrobiłam ;/

ale boje sie że odrzuciłam jego miłość a może sie zdarzyc tak że już mnie nikt nie pokocha ;/

troche namieszalas wiec masz poczucie wieny. normalene, ale przejdzie. glowa do gory :D

yy, trochę egoistyczne podejście :]. I jak się kiedyś zakochasz tak naprawdę to co :P rzucisz go? No jeśli Cię naprawdę kochał to faktycznie musi go boleć rozstanie, ale lepsze to niż jakiś dziwny jednostronny układ.

czytaj ze zrozumieniem babo! :O

Ok, mówiąc poważnie, to obiektywnie patrząc skrzywdziłaś go, ale tak to jest w życiu:) nie da się go przeżyć nikogo po drodze nie krzywdząc, bo nie potrafimy zaspokoić potrzeb emocjonalnych wszystkich ludzi;D a z tym, że nikogo już nie spotkasz to przesadzasz:) trudno, żebyś była z nim na siłę, prawda? chciałabyś do końca życia się zmuszać? chyba nie:) posmuć się trochę a potem odetnij od tego epizodu grubą kreską:) wiem co mówię, bo sama zerwałam po 2,5 roku ;)

do milosci nie mozna się zmusic i nic na to nie poradzisz. to nie twoja wina. zrobilas to, co uwazalas za sluszne, sama najlepiej wiesz, ze dluzej juz nie moglas tego ciągnac. wszystko będzie dobrze

Dokadnie... Powiem ci tak też bardzo kocham pewną dziewczynę, która mnie zostawiła, bo była ze mną nieszczęsliwa i wiesz jesli ten Twój chłopak Cie bardzo kocha to pozwoli Ci odejśc i będzie modlił się o Twoje szczęście , przeczeka , uspokoi się i poszuka innej - i ciesz się zrobisz z niego mężczyznę/ nie fizycznie ale emocjonalnie/

nie powinaś traktowac tego jak porażkę...

bardziej bys go skrzywdzila gdybys z nim zostala. watpliwosci sa niepotrzebne, wspaniale sie zachowalas. brawo:D

jakoś ciężko mi sobie wyobrazić jego cieszącego sie moim szczęściem, bo stawiając sie w jego sytuacji chyba nie potrafiłabym się cieszyć nie bedąc samej szczęśliwą ;/;/

moj chlopak byl ze mna dlugi czas bez milosci. z tym ze on nie kochal mnie. nie zostawil mnie,bo wiedzial ze bym okropnie to przezyla. meczył sie ale podobno dzis wie ze było warto. po 10 miesiacachsie zakochal :) pozdrawiam