Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezrobotny od tygodnia

Teściowie namowili żonę,żeby mnie zostawila, bo stracilem prace

Polecane posty

Gość
Normalka. Na większość kobiet nie ma co liczyć w kłopotach. Małżeństwo było nie było jest po to, żeby kobiecie było dobrze i żeby to kobietę wspierać, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie generalizuj Kocie,nie wszyscy i nie zawsze.To nie prawda,że tylko kobieta czerpie korzyści...nie zapominaj,że ma też wiele obowiązków.Nie zawiera się małżeństwa dla korzyści,ale dlatego by dzielić z kimś życie,a ono czasem daje w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
często bywa, że panowie w domu NIC nie robią, a jak kobieta im uswiadamia, że samo się nie zrobi to odpowiedź jest zawsze taka sama: ja pracuję ciężko, zarabiam dwa razy więcej od ciebie i mam prawo odpoczac po pracy.. Jednym słowem ta pracą zasłaniają się zarówno wtedy jak trzeba dziećmi się zajac jak i naczynia pomyć.. Znacie takich kolesi? Bo ja całkiem sporo. Wtedy jak taki gośc traci pracę ( a żonie w domu nadal nie pomaga) to nic dziwnego, że kobietę trafia szlag :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc
Wyobraźcie sobie że ja miałem niedawno bardzo analogiczną sytuację.. Poznałem pewną kobietę w maju zeszłego roku, to była miłość od pierwszego wejrzenia, zakochałem się strasznie.Ona miała syna z innym mężczyzną i była 2 lata starsza ode mnie..Nie mieli ślubu! Na początku układało sie pięknie, chcieliśmy wspólnie zamieszkać ale straciłem prace. jestem człowiekiem wykształocnym, ukończyłem studia ale od stycznia szukam pracy i nie mogę nic znaleźć! wtedy zaczęło sie walić między nami zerwała ze mną, matka z dzieckiem wyrzuciła ją z domu bo nie chciała ani sie uczyć ani pracować i poszła do ojca dziecka, jej byłego. Fakt facet i bogaty i jeszcze w dodatku ma własną chałupę!!Teraz wali sie między nimi strasznie, co sie z nią spotkam to mówi mi że mnie kocha..Powiedziała mi że za 2 miesiace musi sie od niego wyprowadzić, że tak uzgodnili, a nie stać jej żeby sama wynajęła kawalerke i sie utrzymała w duzym miescie..powiedziała mi że szuka teraz mężczyzny i ma na to 2 miesiace zeby znaleźć - w sensie takiego który ma kase i nic wiecej. Gdzie są uczucia tej kobiety do mnie, czy ona naprawde mnie kocha??? czy kiedykolwiek kochała!?? czy warto dalej starać sie dla niej!!???czuję sie oszukany!! Zwłaszcza że miałem bardzo dobre serce dla niej i jej syna, byłbym nawet w stanie go pokochać jak własne dziecko.. Czemu mnie nie wpsierała wtedy kiedy szukałem pracy i wciąż szukam, robie co moge a ona mnie tak traktuje!!Mam doła! prosze doradźcie coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezrobotny
heh ja mialem podobna sytuacje tylko ze nie mam zony ale dziewczyne. mamy po 21 lat a ja od grudnia nie mam pracy szukam i znalezc nie moge naprawde chce pracowac tylko w moim miescie jest bardzo ciezko o prace. Chyba po miesiacu bez pracy uslyszalem slowa ze jestem nieodpowiedzialny dziecinny leniwy itp itd a tekst myslisz ze bedziesz sobie lezal a zona bedzie na ciebie pracowac rozwalil mnie konkretnie dla mi do zrozumienie ze jestem smieciem ubralem sie i wyszedlem bez slowa. Nadal jestesmy razem ale po tym sam nie wiem co myslec i czy ma to sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc
lilitka coś możesz więcej napisać o całej tej sytuacji mimo tego cytatu!proszę oceńcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc
pomóżcie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiann
Tez mialem podobną sytuacje :classic_cool: Zarabialem niewiele, wreszcie zona zdecydowala sie odejsc. Dwa dni po odejsciu wygralem 6 w totka, w dodatku poczworna kumulacja. I ona przyszla na kolanach twierdzac, ze zle postapila i zrozumiala swoj blad, ze jestem wspanialym czlowiekiem. Ale to bylo dawno i nieprawda, tak, jak wasze opowiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcx
Ale zmyslacie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki dowciap mi sie przypomniał wraca mąż z pracy i uchachany mówi do żony \" kochanie wygrałem w totolotka... cieszysz się ?.... żonka : ..\" no jasne, to teraz zażądam od ciebie połowy wygranej i się z toba rozwiodę...\" mężu na to \" no dobra kochanie, trafiłem 3-jkę, masz tu połowę wygranej tj. 8 PLN i wypierdalaj\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na pewno
prowokacja. Z drugiej strony taka sytuacja to dobra nauczka dla facetów. Sami pewnie polecieli na takie hetery bo... no właśnie heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moja zona jest aniolem
zaraz po slubie wyjechalismy do Anglii, ona znala angielski bardzo dobrze od razu znalazla prace, co prawda byle jaka ale zawsze cos. ja lazilem szukalem ale z dukajacym angielskim bylo ciezko. potem znalazlem zmywak za 3 funty na godzine, 4 godziny dziennie, bylem tam 3 dni, wydalem polowe na dojazdy a zona powiedziala ze jak mam gowno zarabiac to zebym siedzial w domu. potem ona zmieniala prace co 2-3 mce na lepsza a ja dalej siedzialem w domu. pracowalem dorywczo, jeden dwa dni w tygodniu, czasami w miesiacu ale to tyle. po ponad pol roku zalapalem sie na budowe, gdzie mialem wyyebana stawke 4 funty na godzine ale pracowalem po 10godzin dziennie. po paru mcach firma splajtowala i nastepne pol roku przesiedzialem w domu. przez ten czas widzialem ze zona placze po katach, czasem przychodzila i szla od razu spac bez slowa ale nigdy mi nie wypomniala tego ze ponad rok na mnie pracowala (a ja nawet jej obiadu nie umialem ugotowac) albo ze zaluje wyjazdu czy malzenstwa. teraz zarabiam 2 razy tyle co ona, chociaz ma bardzo dobra prace, kupilismy dom i staram sie jej wynagrodzic to ze kiedys dala mi szanse, chociaz krecili sie kolo niej rozni faceci, z kasa i praca i mogla przeciez zostawic nieudacznika. jedyna jej wada jest przesiadywanie na kafe i czasami ma dziwne przemyslenia na temat jej wygladu, wagi, wydawania pieniedzy, etc etc nie wiem gdzie wy szukacie swoich kobiet ale zycze wam spotkania takiej zony jak moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna z wielkim ......
no niestety panowie, jak sie leci na ladne dooopy to trzeba sie liczyc z tym ze one leca na ladne konta. ciekawe ilu z was, biednych pokrzywdzonych przez los zuczkow, ma przecietna okularnice, na ktora nikt nie zwraca uwagi, a wy kochacie ja za jej piekne wnetrze :-P rzygac sie chce :-P tak sie sklada ze mam przyjaciolke, znamy sie z przedszkola, i ja wyroslam na cycata blondyne a ona jest przecietna, deskowata i w okularach. i wiecie co? nie mam serca z nia wychodzic na imprezy bo wszyscy faceci oblesnie sie na mnie gapia (nawet jak mam golf i dzinsy) stawiaja drinki itp a na nia patrza jak na gowno przylepione do buta, chociaz jest swietna dziewczyna tylko bez cyckow. i wiecie co? olewam tych wszystkich debili co mysla fiutem, naciagam ich na kase i zostawiam bez jednego bzykniecia, zeby sobie pluli w brode ile to kasy wydali na nic. bo zasluguja na to. anormalnego chlopaka planuje poszukac przez internet, takiego co nie poleci od razu na moj wyglad i cycki dobrze wam tak cwaniacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie....
sa zle rozwiodlem sie z byla zona ,bo mnie zdradzala.... mam dobra prace...ona to typowa glupia rozpuszczona ksiezniczka,ktora tylko trwonila moja kase na ciuszki ,kosmetyki.... pusta i polinteligentna... tesciowa ustawiala ja jak chciala....a ta poslusznie jej slucha.... gdy ja jezdzilem na poligony, misje....ona lazila na dyskoteki....chatowala i jezdzila po polsce dawac d***py. rozwiodlem sie z orzekaniem o winie. jej winie :) menda zostala na lodzie! a ja mam od roku mlodziutka, sliczna , niesamowicie inteligentna , ambitna i czula kobietke :) dziekuje ex za to ,ze sie zeszmacila....a kolesiowi ,ktory ja dymal a potem kopnal w dupe postawilem wodke! moja obecna kobieta to aniol....nie kazda to wredna materialistyczna suka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie....
~dodam ,ze gdy poprosilem moja obecna Pania o reke ta powiedziala ,ze wyjdzie za mnie ,ale pod warunkiem ,ze spiszemy intercyze.!!! postawilem niedawno dom.... ona nie ma nic do stracenia...ale to naprawde babka z zasadami... nie chce by ktokolwiek mowil ,ze wychodzi za mnie dla domu czy kasy.... poczulem sie glupio ,gdy postawila taki warunek....,ale wzbudzila moj dozgonny szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swistak siedzi.........
bo wiewiorka byla nieletnia :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichi
bo sreberka byly kradzione....zakosila je wiewiorka i sie ulotnila a swistaka wsadzili..... na mine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsdfgdf
Witam w klubie Po 2 latach zwiazku i prawieprzed slubem .W czsie chwilowego kryzysu tatus powiedzial córeczce ze jestem chwilowa partia dla niej tylko.Poczym ona mnie zostawila . Potem chciala wrocic ,to powiedzialem zeby do tatusia poszla. zal takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×