Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

czesc dziewczynki...pisalam z niektorymi z was na innym topiku a gosiaak mi to polecila ze tu was wiecej...moge sie przylaczyc?sporo piszecie i duzo was tu wogole pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
daga5 jasne witamy w naszym gronie;-) dopisz sie do tabelki i napisz cos o sobie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick............Wiek.....Miasto..........Imię dz..... ...Data ur. dziecka Klaudia.P.......21.......Wrocław.........Olivierek...... ...20.01.2006r. Catarinka.......21.......Wrocław.........Martynka....... ...24.08.2008r. Anabelkaaa......22.......Garwolin........Jaś............ ...02.12.2088r. Daga5 ......... 23......Żywiec...........Nikola.............15.09.2008 ZACIĄŻONE: Nick........... Wiek.... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię..... Klaudia.P........21......Wrocław .....15/30.08.09......bliźnięta-nie wiem OOOLLL...........22 .............. ...14/sierp/wrz.....nie wiem Tymbarkowa.......21......Szczecin.....29/25.05.09......S -Marcel Gosiaak..........21.... .Jastrzębie...22/11.07.09..... S-Michał Karaoke87........21......Częstochowa..19/.01.08.09.....n ie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocznikowo mam 23 ale jeszcze do wrzesnia pol roku mam 22;) mama corcie nie dlugo konczy pol roczku Dzieki ze mnie przygarnelyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo daga witaj:)) Tymbarkowa a ile Ty placisz za wizytę? A jak masz usg - bo pisałaś ze nie zawsze - to placisz dodatkowo czy to masz w cenie wizyty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karaoke ja chodzę prywatnie bo u nas na fundusz to są sami debilni ginekolodzy....nawet prywatnie mało jest dobrych, chyba 2 czy 3 także ja wolę zapłacić i być traktowanym jak człowiek i wiedzieć że lekarz wie co robi. Do mojego gina mam pełne zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam się zaczernić i nie robić już więcej tych okropnych literówek;-) Ja mogłabym chodzić na kasę chorych jednak mój lekarz przyjmuje tylko prywatnie, ufam mu i nie chciałabym zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Tymbarkowa od razu lepiej hehe jak czarna jesteś:) A nie odpowiedziałaś na moje pytanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wizytę płacę 100zł a usg dodatkowo płatne 120zł;-( Wiem że drogo;-( Ale na dobrego lekarza nie szkoda nam pieniążków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no to faktycznie troszke kaski dajesz, ale jestem tego samego zdania, że na dobrego lekarza nie szkoda kaski. Ja płacę mniej bo 60zł i w tym mam usg za każdym razem robione, nie płacę nic dodatkowo. Ale niektórzy i tak sądzą że to dużo, mi nie szkoda - tymbardziej że to raz w miesiącu a dla dzidzi jestem w stanie zapłacić każdą cene byle bym wiedziała ze prowadzi mnie dobry lekarz i mogę mu w pełni zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sie wtrace;) jja tez chodzilam prywatnie i moja pani gin byla przy porodzie...kazda wizyta 70 zl i w tym usg przy kazdej takze zadowolona bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie będę cudowała i testowała innych lekarzy;-) Robiłam 2 usg u mojego gina, połówkowe 3d robiłam w klinice i myślę że tam wybiorę się na usg pod koniec ciąży bo mają najlepszej klasy sprzęt i przemiłą położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, zaczęłaś u jednego to bez sensu zmieniać, tym bardziej, że jesteś z niego zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja zmykam na Pierwszą Miłość :P będe po.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się nie czytać postów o aborcjach, obumarłych płodach itp bo później bardzo źle się czuję i mam bardzo czarne myśli;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też staram się nie czytać takich postów bo później nachodzą mnie właśnie czarne myśli.. a przez całą ciążę powinno sie być pozytywnie nastawionym. Staram się niczym nie zamartwiać, wierzę że wszystko będzie dobrze i tak ma być dziołśzki:) A reszte dziewczyn - na kiedy macie wizyty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom skończyła sie :D Daga a Ty jak radzisz sobie z córcią? Jak wspominasz ciąże i poród? opowiedz coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze sobie bo musze,znaczy wiesz mam pomoc kiedy ja potrzebuje...a co do porodu...wspominam milo,jechalam do szpitala z 8 cm rozwarciem i bolami krzyza,padalo jak cholera wczesniej bylam u mojej gin na konsultacji zanim do szpitala jechalismy i wiedzialam ze sie zaczelo juz 2 dni wczesniej ale czekalam skurcze przez dwa dni co 15 min zero spania ale czekalam za dojdzie do 10 i doszlo wiec pozbieralam sie.o 16 mialam wizyte umowiona wczeniej nim sie to wszystko zaczelo wiec chcialam zdazyc jeszcze z mija gin pogadac i obadac co sie tam juz dzieje i przyjechalismy do niej a tu mi mowi na badaniu ze tu porod zaraz i 8 cm rozwarcia:)wiec szybko prosto do szpital,padalao jak z cebra,korki siedze w tym aucie wije sie z bolu krzycze po moim ze szybciej tam pieszo dojde albo urodze w aucie nim tam dotrzemy,obdzwonilam najwaniejsze osoby ze to juz i wogole i nerwy i kupa smiechu byla,wkoncu dojechalismy i po godzinie mala juz byla z nami:) rodzilam ze znieczuleniem takze bolalo troche tylko przed tym zanim znalazlam sie w szpitalu a potem tak szybko wszystko poszlo ze hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciaza szybko zleciala,jak sie dowiedzialam ze w ciazy jestem to myslalam boze ile jeszcze do konca,a tu myklo szybciutko...ale dobrze znosilam na poczatku kilka razy tylko jakies mdlosci,duzo lodow jadlam,prawie zero zachcianek,ale za to zgaga od 5 miesiaca mnie meczyla do konca masakra,kolezanki mi mowily ze jak zgaga pali to dziecku wloski rosna wtedy a ja na to ze jakie kudlate bedzie a tu prawie lysolek sie urodzil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga to fajnie że masz takie fajne wspomnienia z porodu. Tez sie zastanawiam nad porodem ze znieczuleniem tylko z tym że u mnie w szpitalu nie podają, bo tam się rodzi "naturalnie" - w ogóle tam czas stanął w miejscu i gorzej niż w średniowieczu. Raczej bede rodziła w innym szpitalu ale to dopiero będe się dowiadywała co i jak. A Ty płaciłaś za znieczulenie? Podobno niektóre kobiety mówią że jak się bierze znieczulenie to potem nie może odrózni skurcz partych czy coś - nie wiem.. jak to było u Ciebie? Strasznie szybko mała wyskoczyła hehe :D a samopoczucie po porodzie jak wspominasz? ciężko było, bardzo bolało? Bo wiesz tu taka obolała a przy dziecku trzeba robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała rodzić naturalnie bez żadnych pęknięć i znieczuleń, a jak będzie to się okaże. Wiem że w moim szpitalu znieczulenie zewnątrz oponowe kosztuje aż 500zł. Coś mi się wsysacz jakiś włączył i czyścimy lodówkę. Ja do niedawna jadłam ciągle lody a zachcianek jako takich też nie mam. W ogóle jak coś to tylko słodkie nie mam ochoty nakwaszoną kapustę ogórki czy śledzie - z resztą żeby mi ktoś zapłacił to śledzia nie zjem okropność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymbarkowa ja mam to samo.. nic z kwaśnych rzeczy nie jem, a o śledziach nawet nie mów bo jesczze pawia puszcze hehe :D Zachcianek tez w sumie nie mam, ale strasznie opycham się słodyczami od poczatku ciazy, słodycze moją zmorą:D ale lubie je:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam w prywatnej klinice,konsultacje porod i znieczulenie wszytko kosztu 410 zl,ja dostalam znieczulenie jaks kroplowke oksy...cos tam i czulam bole parte ale bezbolesne po prostu wiedzialam kiedy i przy 3 mala sie wyslizgnela i to tez poczulam,piekne uczucie;)robilam co kazali,mila i fachowa obsluga,pelna kontrola i zajecie sie toba,wiem jak jest w szpitalach ze nie daja znieczulen albo trzeba dac w lape,dlatego stwierdzialm ze jesli jest szansa rodzic bez bolu to pieniadze sie nie licza,a przynajmniej godnie urodze i nie zawiodlam sie,dzieki kafeterii od dziewczyn ktore tam rodzily dowiedzialm sie jak tam jest i wogole,a po porodzie nacieta bylam, 6 szwow szycie tez bez bolu,i 2 godz lezalam plackiem,a potem przeciwbole dozylnie dawali,2 doby tam bylam, ale pod koniec ostatnie popludnie juz nie bralam przeciwboli bo chcialam wiedziec jak w domu potem bedzie ze nie bedzie takich przeciwbolowych jak tam i paracetamol i oklady z riwanola wystarczyly,jakies 3 dni tylko zle mi sie siadalo ale nie bylo tak zle myslalam ze bedzie gorzej?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×