Kto jest chętny do powitania wiosny w mniejszym ciałku ?? Dieta od 3.03.2009

witam babeczki :) wiosna zbliża się niebłagalnie, wiec wypada w końcu wziąć się za siebie i powitać ją z mniejszą wagą :) Ja startuje z 85 kilogramami przy 172 centymetrach wzrostu :(:( !! Zapraszam chętne babeczki do wspierania się w wiosennym odchudzaniu :D

ja dolacze ......witam cie

ja mam 85 kg i 175 wzrostu wiec na tym samym wozku jedziemy

i ja się dołączam, wzrost 161cm, a na wagę nie stanę bo sie boję :D

lizzy

mam nadzieję że nam się uda :) na początek planuje dietę 1000 kalorii :):) wiem że długa droga przede mną, ale wierzę że dam radę z Wami :D:D

a Wy kobietki jaką dietę planujecie ??

ja bym chciala sprobowac tej SOUTH BEACH

ja ja ja ja !!! moge sie przylaczyc? 21 lat, 168 cm i 68 kg... chcialabym wazyc 50 do lipca! uda sie ;)

Ja narazie muszę doprowadzić swój organizm do kupy;/ ( najpierw zagłodzenie, a później kompulsy)...dlatego od jutra 0 słodyczy, słodkich napojów, na śniadania pełnoziarniste produkty, obiady normalne (wegetariańskie), kolacji postaram się uniknąć;) mam nadzieję że wytrwam... chciała bym dolączyć jakieś ćwiczenia ale po 1- wracam do domu po 16.00, po 2- lekcje zajmują mi jakieś 5 godzin, także za wiele czasu nie mam;//

a wiec jutro nasz wielki dzień dziewczyny :D ja jeszcze dwa lata temu ważyłam 60 kilogramów, ale przez stosowanie lekarstw szybko przybrałam na wadze :( Mimo, iż już ich nie biorę nie mogę wrócić do swojej pierwotnej wagi :(:( Ale teraz muszę schudnąć :):) Może oprócz diety 1000 kalorii będę piła czerwoną herbatę. .....

Masz racje Lizzy z tym unikaniem kolacji. Tez nie będę jej jadła, ewentualnie jakiś owoc.

ja też chętnie ! mam 170 cm ... około... może z jeden więcej. ważę 71kg :( dążę... na początku 65 , a później 60 i myślę , że wtedy powinno być dobrze!

kwiatuszekkk czerwona herbata- popieram, ale gdzieś czytałam że owoce tylko do południa, a na kolacje coś białkowego;) ale w moim przypadku obiad wypada dość późno, więc kolacją się nie przejmuje;)

tak to prawda, owoce lepiej zjeść wcześniej.. także jeśli ma się chwilę słabości - straszną ochotę na coś słodkiego najlepiej skusić się na niewielką ilość tego rano! wtedy ma się szansę spalić to w ciągu dnia. potwierdzam też to , że na kolację dobre są posiłki białkowe... dobrzer też jest jeść raz w tygodniu przez cały dzień tylko białko - pomaga to chudnąć ( takie rozwiązanie, jeżeli nie mamy dokładnie określonych składników diety)

To i ja się chętnie przyłączę :)

wiec npiszcie co jutro macie mniej wiecej za menü

Ja się mogę pochwalić póki co, że moim postanowieniem wielkopostnym jest nie jeść słodyczy i od środy, tj. 25.02. nie jem ich. Wytrzymałam już 6 dni, mam zamiar wytrwać do końca i jestem z siebie dumna, bo słodycze są moją zmorą :)

dzięki za radę babeczki na śniadanie pewnie jakieś pełnoziarniste pieczywo z jakąś chudą wędliną, później jakieś owoce, na obiad gotowany kurczak i gotowane warzywa... powodzenia dziewczyny :D

ja jutro zjem rano jogurt/chude mleko z płatkami, na drugie śniadanie jogurt light owocowy ( light - a jest naprawdę dobry!) na obiad grilowany kurczak i sałatka z sałaty , pomidora, ogórka, a wieczorem wędzony łosoś (niecały ;)).

Moje menu rano- nic obiad- zupa kolacja- nic wydaje się drastyczne, ale muszę oczyścić organizm po dzisiejszym obrzarstwie. Nawet napisze co zjadłam. Bułka słodka z serem, bułka słodka z jabłkiem, 3bit, prince polo XXL, 3 bułki zwykłe, 6 kromek chleba z różnymi dodatkami,pizzerka, banan, 2 filety z pangii, duużo warzyw, ziemniaki, piuree z soczewicy, 2 jogurty, kefir, paczkę piegusek, marcepan, princessa i to nie wszystko niestety;/ jadam tak od tygodnia;/ a od jutra z tym kończę;/ najpierw dwa dni oczyszczania ( tylko obiad ) a potem normalna zdrowa dieta;)

Wiesz co Lizzy, ja bym ci nie polecała takiego sposobu, że tylko sama zupa. Po tym obżarstwie na 100% nie wytrwasz, już wczesnym wieczorem rzucisz się na jedzenie, albo nawet wcześniej. Wiem z własnego doświadczenia. Mam za sobą zrzucone już ok. 20 kg

ja wlasnie prawie codziennie jem platki z mlekiem ....na sniadanie

zgadzam się z Justą007 lepiej stopniowo przechodź na dietę , będzie dużo łatwiej a efekt będzie pewniejszy

Justa007 trzeci dzień próbuje z tym skończyć, jak już zacznę jeść to nie mogę przestać;/ i to jest najgorsze Ale wiem że jutro mi się uda;) a do lata będę chuda- taki mam cel i tego się trzymam :D

a ja jutro kalafior i piersi z kurczaka....taki obiad sobie wymyslilam na sniadanie 2 plastry sera i jajko na twardo......a kolacji i tak nie jem

hey, chetnie sie dolłącze :)

i co mam pic jak nie lubie za bardzo wody mineralnej......

herbaty, herbaty i jeszcze raz herbaty :D czerwona, zielona, biała, cynamonowa, waniliowa, malinowa - wybór jest ogromny xD można jeszcze pić coś ala drink, tz szklanka wody a do niej plaster pomarańczy, cytryny, limonki itd;) no i jeszcze soki warzywne...pomidorowy ma mało kcal :)