Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość someoneswatchinfoverme

Czy mówić o swojej chorbie?..

Polecane posty

Gość 1003
ja tez akurat sprawdziłam jakie objawy ma ta choroba...no niekiedy niefajne i ''widoczne''...a ty masz jakies widoczne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
na codzien: bol glowy, czeste zawroty, zmeczenie, sennosc, slabosc dodatkowo: dretwienie konczyn, bol serca, dlugo utrzymujaca sie goraczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
to na szczęcie nie masz az takich strasznych objawów jakkie mają inni chorzy....jesli chłopak będzie cię kochał to na 100% z tobą zostanie...nawet jesli bys miała gorsze objawy to jesli naprawdę kocha to nie rzuci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwiwwjewqe
Bylem w podobnej sytulacji i przy jakims 5 spotkaniu zaczolem cos tam wspominac ze wakcje to w domu bylem bo w szptalu lezalem potem rehabilitacja itd potem ze jakies tam pilsy biore itd tak powoli powoli coraz wiecej i wiecej . Osoby zdrowe lub nie majace nigdy kontaktu z chorymi lepiej powoli oswajac z ta wiadomoscia , tak samo jak i ja sie dowiedzialem o swojej chorobie w szpitalu lekarz powiedzial ze to nic takiego tabletki bede brac i cacy , po powrocie do domu i zapoznaniu sie z internetem okazalo sie ze cacy to wcale nie jest ale jakos przetrawilem wlasna chorobe i taka sama metode stosuje w wstosunku do innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
a ty na co jesteś chory jesli mozna wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
dzięki :) ale ciezko powiedziec, ze nowo poznana osoba mnie kocha, prawda? :) moze nawet nie zdazy bo odstraszy go choroba? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
nie musisz od razu mówic o chorobie....ale po pewnym czasie zauwazysz czy chłopak coś do ciebie czuje czy nie...a jak zauwazysz to delikatnie mu powiedz i wytłumacz o co chodz w tej chorobie...zobaczysz znajdziesz takiego który nie ucieknie :)...tego ci życzę :)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
nie jestesmy jeszcze na tym etapie znajomosci po prostu zastanawiam sie jak to rozegrac.. nie chce go wystraszyc.. z drugiej strony nie chce tego ukrywac bo niby nie ma po co choc tak naprawde jest.. nie wiem jak on zareaguje bo nie znam go az na tyle :) mam wrazenie, ze kazdy facet ktoremu napomnialam o tym - uciekał.. i nie jest to problem mojej osoby.. z drugiej strony nie chce zeby ktos traktował mnie jak kaleke :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1003
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
Jeśli facet jest nowo-poznany...jak piszesz...to na razie nic mów. Nie musisz się każdemu od razu zwierzać...nawet jesli czujesz,że w jakiś sposób Ci na nim zależy. Poczekaj aż ta znajomość troszke sie rozwinie, aż go poznasz....Zobacz jak to się będzie dalej rozwijało. Ja też jestem na coś chora...piszę do Ciebie troszkę z własnego doświadczenia...Kiedyś nieopatrznie zaufałam nieodpowiedniemu chłopakowi...Nie podszedł do tego dorośle.Rozpowiadał potem wszędzie,że zna dziewczynę która ma to i to...Było to bardzo przykre, dlatego teraz jestem ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamereczka
Ja bym nie mowila o tym na poczatku znajomosci. Takie cos mozna powiedziec kiedy juz wiadomo, ze zwiazak zmierza ku czemus powaznemu i ludzie sa w jakis sposob ze soba zwiazani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
a co jak mi potem wyskoczy, ze czemu mu nie powiedzialam od razu, ze mu nie ufalam i takie inne :O w sumie.. pretensje jakby nie patrzec moglby miec.. ale kurcze..wlasnie! nie chce sie chwalic na prawo i lewo :O bo nie ma czym.. dla mnie by to bylo zrozumiale bo sama jestem w takiej sytuacji.. ale wiadomo, ze inaczej patrza na to osoby zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
młoda jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Untouched
zresztąsama też byś pewnie nie chciała chorego faceta a na pewno nie chciała byś jak byś była zdrowa. Nawet jak teraz mówisz inaczej to nie mając takich doświadczeń myślałabyś zupełnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
Wiem, że Jesteś młodziutka, bo to wynika z Twoich wypowiedzi:-)))Dlatego posłuchaj starszej koleżanki... Pomyśl...o jakim zaufaniu można mówic na początku znajomości!Dobrze Ci radzę - na razie nie mów. Jak kiedyś wyskoczy z preyensjami tzn., ze jest kompletnie niedojżały i nie ma co po nim płakać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
no ale to znaczy, ze mam szukac sobie tylko facetów, ktorzy są chorzy? :O dzięki... mysle, ze to nie jest fair myślenie wiesz co.. masz racje trudno mi powiedziec jak bym myslala.. chociaz znajac siebie nie przeszkadzaloby mi to :) mam w swoim srodowisku duzo osob chorych i jakos nigdy nie pomyslalam o nich w kategori chory/a/zdrowy/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaakaaa jednaa
hmm mam podobne objawy do ciebie oprocz tego: dretwienie konczyn, bol serca, dlugo utrzymujaca sie goraczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
Wielka Kinomanka, dzięki :) tak jestem mloda i nie zaprzecze :) nie chcialabym zeby ktos patrzyl na mnie przez pryzmat choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vexz
Wam to najlepiej mowic, ze jak facet ucieknie, to gnida, ze nie kochal, ze nie jest ciebie wart itp. A same uciekacie, jesli facet nie zarabia milionow, nie ma duzego kutasa, itp. zalosne hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
hm...to też ciekawe zagadnienie...pryzmat choroby... Sama długo tak myślałam, że jak powiem o chorobie to albo ucieknie, albo będzie ze mną z litości. Z czasem okazało się, że faceci ( nie wszyscy oczywiście!) są dużo bardziej wyrachowani. Nie licz na wyjątkowe traktowanie w sensie opiekuńczości, czułości z powodu choroby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
vexz, prosze Cie.. nie wmawiaj mi tego systemu wartości :O bo uwierz, że w moim przypadku jest zupelnie inny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
wexz jak zanaczyłam w swojej wypowiedzi nie wszyscy faceci są wyrachowani...Ale tez nie wszystkie kobiety...Nie uogólniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
nie licze! :) ale czasami potrzebuje zrozumienia.. nie zawsze jest latwo mi funkcjonowac.. czasami nie mam ochoty sie ruszyc z lozka bo mnie wszystko boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vexz
akurat nie o Ciebie mi chodzilo, ale o wypowiedzi innych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfngdfhnf
"ic, ze jak facet ucieknie, to gnida, ze nie kochal, ze nie jest ciebie wart itp." ale żeby się zakochać to też coś musi być. a tym steruje podswiadomość dla której choroby to duże obciążenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someoneswatchinfoverme
dzięki za wszystkie wypowiedzi :) narazie nie powiem.. :) poki co ide spac, zajrze jutro dobrej nocy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
A on akurat wtedy będzie miał ochote iść do dyskoteki! I co? Posiedzi przy Tobie , poczyta, pogadacie, pośmiejecie się razem? Czy umówi się z kumplami? musisz sobie postawić tego typu trudne pytania i odpowiedzieć na nie....zanim mu powiesz o swojej chorobie. A żeby na takie pytania odpowiedzieć musisz go lepiej poznać! Tym bardziej że jak się domyślam on też jest młodziutki. Nie oznacza to że niedojżały...ale lepiej dmuchać na zimne. Na razie nic nie mów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Kinomanka
Kolorowych snów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×