Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgosia....26

sama nie wiem.... przesadzam?

Polecane posty

Gość Małgosia....26

Poznalam faceta w necie, spotkalismy się po kilku miesiącach codziennego gadania. Przed spotkaniem powiedział że niedługo planuje jechać do Krakowa (mieszkamy nad morzem) do dawnych znajomych ze studiów na kilka dni, i chciałby żebym pojechala z nim (jesli się spotkamy i bedzie wszystko ok). Spotkaliśmy się kilka razy (dokladnie 3), spotkania naprawdę udane. I teraz on mi powiedział że za tydzień jedzie do Krakowa i nie będzie go przez weekend. Nie wspomniał ani słowem o tym żebym jechała z nim. Po drugie - może jestem czepialska, ale on wie że mozemy widzieć się tylko w weekendy i rezygnuje ze spotkania ze mną żeby jechać do kumpli. Kurcze, no ja wiem że z przyjaciół nie mozna rezygnować (wcale tego nie oczekuję), ale trochę mnie to zaskoczyło. Szczerze mówiąc ja stojąc przed takim wyborem spotkalabym się jednak z nim zamiast jechać do kolegów. To nasze początkowe spotkania i chyba teraz powinien być największy szał, największe chęci by widzieć drugą osobę? On i tak ich nie widział rok, więc co za róznica gdyby przesunął to trochę? No i oczywiscie zabolało mnie że nie wspomniał nic żebym pojechala. Może faktycznie się czepiam i oczekuję zbyt wiele? Nie piszcie jednak że to tylko trzy spotkania, bo znamy się o wiele, wiele dłużej i nie mogę powiedzieć że jest mi obcy. On oczywiscie nic nie wie co o tym pomyslalam, bo jemu powiedzialam z uśmiechem "jasne że jedź i baw się dobrze" i udaję że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrrka
Mysle ze koles dobrze robi. To nie jest tak, ze mu nie zalezy na Tobie. Ja tez tak robilam gdy bylam zakochana po uszy - taki wyjazd do znajomych to bylo pokazanie swiatu, ze wcale nic sie ze mna nie dzieje, taka zaslona dymna. Chcialam pokazac ze jestem twardzielka, bo w koncu uczucia kojarza sie ze slaboscia. A i facet moze Cie po prostu testowac czy nie zatesknisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz__
Tak przesadzasz i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 razy kogoś widziałaś
i sobie gadałaś w necie. Pewnie zwykły znajomy, a ciebie już goni wiek, więc męza szukasz :D wiesz normalni ludzie mają znajomych z którymi się spotykająi rozmawiają obojga płci i nie goni ich desperacja i chora zazdrość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askapelaska
Wow, 3 razy go widzialas a masz takie pretensje jakbys miala za chwile zostac jego zona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, przesadzasz - bo jeśli facet mieszkając nad morzem ma możliwość odwiedzić starych kumpli którzy mieszkają w górach - akurat w ten weekend, bo inny ani im ani jemu nie pasuje a może taka okazja się długo nie trafić, to powinnaś mu jeszcze życzyć udanej zabawy! Po 3 spotkaniach nie oczekuj od niego takiego zaangażowania jakie masz TY. Może wtedy powiedział, że pojedziesz z nim, bo wypadało tak powiedzieć, bo miał taki plan ale się okazało, że kumple się nie zgadzają? Pomyślałaś o tym? No i właśnie - nie przywiązuj go do Ciebie, bo koleś ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok ich nie widzial
i caly weekend chce im poswiecic? co za prostak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co
bylo zakladac topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×