PYTANIE DO PAŃ

czy kobieta wyczuwa np.podczas siedzenia gdy się podnieca że grubieje łechtaczka Czy podniecie się jadąc samochodem od wibracji ,lub rowerem ocierając się o siodełko?Jak to jest u was gdy jesteście bardzo podniecone a nie macie okazji się zmasturbować?

żadna nie odpowie ? czy są tutaj panie?

czy lubicie jak facet włoży członka w poz. na łyżeczkę i nie rusza tylko tak leży ? Zrobiłem tak mojej i czułem jak jej soczki wypływają na prześcieradło ,ale po kilku minutach powiedziała ruchaj mnie albo wyjmij bo nie wiem czego ty chcesz.Czy mam rozumieć że jej się nie chciało i było jej nieprzyjemnie???

nie mam czegos takiego ze jade rowerem czy autem i sie podniecam siodełkiem

nie dziwię się jej bo nie ma w tym nic fajnego jak wsadzi i nic nie robi

jak masz wejść i nic nie robić to lepiej gary pozmywaj,a jeśli chodzi o siodełko to czyste fantazje panów

NIE możliwe

i tym że jest to fantazja panów,to nie całkiem bym się zgodził. Podam przykład: mamy w domu taki rower do ćwiczeń (żona się odchudza) i czasem jest tak że po pół godzinie kręcenia schodzi z niego i mówi " cipka mi zdrętwiała", a czasem " łechtaczka mi spuchła", więc ja oczywiście zaraz sprawdzam i kończy się to sprawdzanie numerkiem...mmm, pycha.No, więc chyba coś w tym jest.Nie wiem od czego to zależy, może rodzaj siodelka lub jakie majtki założy ?

dalej?? podbijam temat, miał ktoś podobne zdarzenia ?

chyba poprosze meża niech mi na siodelko przyklei wibrator ale bedzie JAZDA .... wymiekam juz teraz

pewno że wibracje jazdy autobusem przenoszone są na cipkę i powodują podniecenie,Na rowerze to raczej kobieta powinna inaczej siedzieć bo przecież nie siedzi na łechtaczce ,ale jak się pochyli na siodełku tak że może się ocierać łechtaczką jak wiem to raczej drażni niż podnieca taka pozycja Chyba że na inne odczuwają podniecenie

to że cipka zdrętwiała to dlatego że od ucisku siodełka na naczynia krwionośne przestaje napływać krew To tak jak się źle ułoży rękę to też zdrętwieje

zdiac siodelko?

Jazda samochodem, czy na rowerze nie powoduje u mnie podniecenia. Ale czasem jak mam kosmate myśli i zaczynam sobie działać mięśniami kegla i ścisnę nogi to mam autentyczny orgazm. NIe jakiś odlot, raczej slaby, ale przyjemny dreszczyk. A jak się bzykam na łyżeczki to też lubię sama delikatnie się poruszać, wolałabym, żeby mój mąż na początku pozwolił mi poeksperymentować, a dopiero potem sam się wziął za działanie.

pewnie ze kobiety sa czasami podniecone bardziej i to nie wazne w jakiej sytacji jesli jest mozliwosc to sobie jakos dopomagaja, kazdy lubi przyjemnosci, ja np pamietam daleka wycieczke samochodem w upalny dzien, bylam tak podniecona ze sciaglam spodenki i majtki i jechalam w samej dlugiej koszulce, jak slonce padalo w krocze to troche podnosilam wyzej i przypiekalo mnie w uda i ci..ke, po czasie tak mnie podniecilo ze musialam sie zatrzymac i dokonczyc paluszkami bylo cudownie i napiecie opadlo

jesli to prawda co napisałaś, to bardzo podoba mi się Twój sposób spojrzenia na te sprawy. Widać że jesteś na odp. poziomie. Czy to tylko ta anonimowość w necie pozwala Ci na taki luz w wypowiedzi ? :-D

mysle ze wiele kobiet ma swoje slodkie tajemnice ale tylko anonimowosc pozwala im sie pochwalic tym co robia jak nikt nie widzi

brawo, też tak myślałem, ale nie byłem pewny. Teraz mnie upewniłaś.Dzięki.

tez tak słyszałem jak napisałaś tylko musisz na przyszłość uważać bo kierowcy Tirów siedząc wysoko w kabinach dokładnie "to" widzą i o wypadek nie trudno i też mogą nagrać na komórkę i pościć na internecie

jak jedziesz przez malownicze wioski a nie autostrada to najwyzej kierowcy traktora moga cos widziec

no jurnych chlopow u nas ci dostatek nawet w sejmie kilku jest chociaz jedbna odwazna

a jo lubie chodzic do kosmetyczki opowiadaja takie rzeczy kiedy leze przykryty i nie widza ze tam jaet men

Miałam kiedyś siodełko źle ustawione, przód zadarty, to o mało nie wywaliłam się bo zaczęło mi się dobrze robić :D musiałam prowadzić do domu bo klucza żadnego nie miałam przy sobie. Mąż teraz stale się nabija i pyta czy mi siodełko nie podkręcić do góry :)

Są już w sprzedaży specjalne siodełka z wbudowanym wibratorem http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/wibrujace-siodelko-dla-spragnionych-wrazen-cyklistek/bzs4p