nienawidze mojego faceta z ktorym jestem 5 lat

nienawidze mojego faceta z ktorym jestem 5 lat, a jeszcze musze z nim mieszkac do konca kwietnia.Zero zaradnosci ,wielka dupa i wielki brzuch. a co gorsza jego ,,zalety.. wyszly gdy mamy sytuacje prawnicza i dobze kurwa bo do konca zycia zylabym z dupkiem nie wiedzac o tym. wczoraj , myslalm ze przyszla baba nas sprawdzic ,mowie mu idz do lazienki , a ta sierota nawet swiatla nie zgasil , wiec mu powiedzilam cioto zgas swiatlo, ale to byla pomyka no i wychylil ten leb z lazienki a ja do niego wracaj tam bo urzedniczka wroci i ta sierota tam weszla .. a ja pomylam garnki ,zrobilam kawke a potem mowie do dziecka wypusc go ...szok ..moj 12 letni syn plakal ze smiechu.. wiem nie zbyt pedagogiczne ,ale sama w szoku jestem jakim ciamajda jest moj facet. a co gorsza wyszla nam duza platnosc za mieszkanie przez jego ,,niby,,cwaniactwo..i jak sie wyda to wkurwe kasy pojdzie kilka tysiecy) nie zlotych0 dobra troche mi ulzylo

bo nic nie zrozumialam :D Nie wiem po co Twoj facet ukrywal sie w lazience :D Biegunke mial?

ty nie zrozumialas , ale ja sie lepiej poczulam

No i o to czasem chodzi :D

;))

jak Ci lepeij to powiedz po co sie ukrtywal? :)

nie moge powiedziec he hehe ale to skonczony dupek.

to tylko wspolczuc nie wnikam po co z nim jestes ...

jest?

idiota na maxa z synem mieliscie niezla polewke.domyslam sie ze ktos z council tax wpadl.uciekaj od takiego bezradnego faceta bo wprowadzi cie w jeszcze gorsze problemy tez mam polewke:)

ALE BEŁKOT

aaaaaaaaaaa znaczy nie mieszkasz w Polsce, tylko pewnie w USA?

To nie ma większego znaczenia jaki ten facet jest. Moim zdaniem skoro pojawiła się pogarda do niego, kompletny brak szacunku, to trzeba to kończyć zanim go zabijesz i pójdziesz za niego siedzieć. Współczuję...

masz racje zero szacunku , moge po nim wyzywac i nic nie zrobi , nie wiem sama co sie z nim dzieje ,

idz za muzina on dac ci ściescie i pinondze

jak masz sile nie zalezy ci nie kochasz to odejdz od niego po co masz sie meczyc potrzebujesz kogos kto cie obroni da ci poczucie bezpieczenstwa a tu taka pizda ci sie trafila.nie ma milosci wiec po co z nim byc

Boże chrońń przed takimi kobietami!!!!

Czym ty się chwalisz.....jakie wartości przekazujesz dziecku?Jeśli nie uczysz go szacunku do ojca,nie będzie go miał też dla ciebie(co wydaje mi się akurat słuszne,bo na niego nie zasługujesz).Przeczytaj sobie uważnie co tu napisałaś i odpowiedz sobie na pytanie:kim ja jestem?Dla mnie jasne kim jesteś:P

Musisz być glonem z kosmosu - bo tylko cos takiego potrafi zrobic z faceta pipkę

fiołek ma racje zamiast kurwa rozmawiac z facetem /huj wie jaki jest/ i trzymac się ajkis zasad to Ty odpierdalasz kazachstan... Wieasz co autorko, nawet się nie dziwię że Cie nie chcał wyzwać, bo co zniżać się do takiego poziomu, a jak jest spoko koleś to pewnie ma kochająca i czułą kochankę, i ma Cie w dupie

tjaaa autorka musi mieć ciekawą przeszłość- Boże chroń przed takimi!!!!

ze tak powiem wy tez inteligecja nie grzeszycie;)) pojecia nie macie o czym pisze .

Amaleto,wiesz że nie jest, przeprowadziłaś testy DNA?Niekoniecznie trzeba być biologicznym ojcem by nosić to miano.Zresztą jest czy nie KAŻDY człowiek zasługuje na szacunek!Ludzi należy traktować tak jak sami chcielibyśmy być traktowani....

Piszemy odpowiedzi do twojego tematu i pierwszego postu, w którym napisałaś takie słowa że jestem pewien że na 80% jesteś glonem z kosmosu i gdybym Cie zobaczył na ulicy to spierniczałbym gdzie pieprz rośnie 20% jesteś starą puszczalską która nie wyszalała się w młodości i nie dorosłaś do zakładania rodziny:P

Nie autorki nie będe traktował z szacunkiem z prostego powodu to co pisze dyskfalifikuje ją na jaki kolwiek szacunek z mej strony

Autorko,żeby mieć POJĘCIE trzeba by zejść do twojego poziomu,sorry,nie mam na to ochoty,jak i na bezproduktywne pieprzenie w bambus

do zalozenia rodziny?? dorosnac? o czym ty piszesz ofermo?

ehhhh jak nie rozumiesz to mam nazdieję że znajdzie się jakiś kolo z którym się po rozwodzie zwiążesz obije Ci morde raz a porządnie zapcha do garów to może wtedy zrozumiesz, jesteś żałosna... tez z tąd spadam...nie na moje nerwy...

autorko szukasz wsparcia czy chcesz się wyżywać na innych za swoje nieudane życie ???

ja zadnego wsparcia nie szukam ;)) wykrzyczalam sie ot to wszystko . totalnie nie zrozumieliscie o czym pisze, no prawie wszyscy ;)) Baj