Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*****225

skutki przerwania antybiotykoterapii???

Polecane posty

jakis czas temu lekarz przepisal mi doxicin bo podejrzewal angine. Lek nie pomogl wiec poszlam do laryngologa ktory nie stwierdzil anginy i kazal zmniejszyc dawke antybiotyku. Ja sama doszlam do wniosku ze nie ma sensu faszerowac sie niepotrzebnie lekami wiec je odstawilam. Po dwoch dniach moj jezyk zrobil sie bardzo dziwny. Wygladal jak dywan. Mialam na nim bialy nalot, wygladal jak dywan. Ale nie bolal, nie szczypal a ni nic. Tylko ten wyglad :( Podzlam do dermatologa ktory stwierdzil drozdzyce i przepisal nystatyna i flukonazole. nie pomoglo. Bladzilam od jednego lekarza do drugiego i nic nie wskoralam. Ostatnio trafilam do laryngologa ktory zlecil wymaz. Jestem swiezo po odebraniu wynikow. Drozdzakow nie ma, natomiast wychodowal sie STAPHYLOCOCCUS AUREUS (wrazliwy na: erutromycyne, klindamycyne, metycyline). I teraz ma pytanie: czy z wlasnej glupowy wkurzylam gronka , ktory siedzial w moim gardle, czy moze zawinil lekarz przepisujac antybiotyk o tak szerokim spectrm dzialania, bez wczesniejszego zrbienia antybiogramu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie! ja przerwalam antybiotykoterapie idiotka, bo wyjezdzalam na wakacje i sie pilo.. pozniej przez pol roku chorowalam przewlekle na angine, tragedia kurwa nie zapomne tego nigdy, co chwila nowy antybiotyk , co tydzien angina, bol niemilosierny, w koncu doatalam antybiotyk na 14 dni! (nie mowiac o tym ze organizm kompletnie wyczerpany, co chwila przeziebienia itp.) i wtedy jakos powoli sie skonczylo gratuluje takiej samej glupoty co u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie anonimowa
swego czasu tez mialam podobne problemy z jezykiem, jesli chcesz to moge wyslac ci jego zdjecie (w fazie choroby) tylko podaj maila. wogole to u mnie zaczelo sie tak, najpierw mialam okropny bol gardla na drugi dzien zaczelo dziac mi sie cos z jezykiem, zauwazylam ze w migdalkach zaczela zbierac mi sie ropa a jezyk stawal sie co raz bielszy od nalotu, tylko w moim przypadku jeszcze strasznie bolal. jest taka jedna zasada - antybiotyk trzeba wziac do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, a jak sie nie wybierze do konca, to czym to grozi? e-mail: priv33@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie anonimowa
wyslalam ci fotke, chociaz to jest juz po 3 dniach brania antybiotykow takze troche lepiej to wyglada niz na poczatku. jak sie nie wezmie to konca to hmmmm.... chyba chodzi o to ze nie dobijasz bakterii a ze organizm i tak jest oslabiony wtedy to moga zaatakowac z wieksza sila. w trakcie terapii dobrze brac tez takis probiotyk, ja bralam dla kobiet lacibios femina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie anonimowa - dzieki za @. U mnie wyglada to dokladnie tak samo. Tylko u Ciebie idzie bardziej srodkiem a drzegi masz pusta, natomiast u mniejest oblozony caly. Co zdiagnozowali u Ciebie lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie anonimowa
powiem ci ze wczesniej mialam tego wiecej na jezyku. bylam u lekarza rodzinnego , antybiotyk przepisal mi na gardlo a jesli chodzi o jezyk to niestety nie wiedzial co to moze byc i powiedzial ze jezeli po tygodniu z moim jezykiem sie nie polepszy mam przyjsc do niego po skierowanie do laryngologa. no ale obylo sie bez tego, po kuracji antybiotykiem moj jezyk byl czysciutki i czerwioniutki jak nigdy dotad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie anonimowa
niestety nie pamietam, cos na A i bylo mozna go rozpuscic w wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragediaaaa. . .
Minimalny czas antybiotykoterpii by skutecznie zniszczyć infekcję bakteryjną, wynosi 5 dni. Jeśli się przerwie leczenie, mimo rzekomej porawy zdrowia, to bakterie z wielokrotną siłą uderzą i uodpornią się na dany antybiotyk. W związku z tym niezbędny jest ponowny wymaz i anybiogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragediaaaa. . .
cyt.: I teraz ma pytanie: czy z wlasnej glupowy wkurzylam gronka , ktory siedzial w moim gardle, czy moze zawinil lekarz przepisujac antybiotyk o tak szerokim spectrm dzialania, bez wczesniejszego zrbienia antybiogramu? ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ Propozycja: ponieważ większość bakterii uodporniła się na antybiotyki ale nadal wrażliwa jest na sól, to proponuję płukani z soli, dentoseptu, azulanu, Technika płukania: płukanie gardła to chyba proste, ale płukanie nosogardła jest trudne, polega na wxiąganiu roztworu każdą dziurką nosa osobno, tak, by poczuć roztwór w buzi. Nie wolno babierać roztworu obiema dziurkami naraz, bo można się zakrztusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragediaaaa. . .
Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, urodę, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz link do filmu http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263 Uwaga: zaraz po wyleczeniu anginy wysiłek fizyczny jest niewskazany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragediaaaa. . .
Przyszłość medycyny Współczesna medycyna i medycyna przyszłości nie będzie polegała na tabletkach, zastrzykach, operacjach chirurgicznych, wszczepianiu implantów, przyczepianiu protez, lecz na stymulacji(środkami zarówno fizycznymi jak i psychologicznymi), wręcz zmuszaniu Układu immunologicznego do obrony i walki z infekcją chorobotwórczą poprzez spełnianie 5. warunków determinujących zdrowie: 1)odżywianie, 2)wysiłek fizyczny,3) higiena,4) systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn 5) pozytywne nastawienie psychiczne; krótko mówiąc, dzięki higienie w pełnym tego słowa znaczeniu, by nie dopuścić, wykorzystując Układ Immunologiczny, do koniecznego wszczepienia implantu np. z powodu zwyrodnienia szyjki kości udowej, czy przeszczepienia nerki, serca zniszczonej przez paciorkowca, czy raka powstałego w wyniku toksycznej wody i pożywienia. Przyczepienie protezy np. do kikuta nogi powypadkowym obcięciu nogi to inne zagadnienie i niezwiązane jest z dbałością o zdrowie, bo to często wypadek losowy na który nie mamy wpływu, ale na inne choroby/kalectwa mamy wpływ i to, wg Golemana, aż >90%. Będzie to najsensowniejszy, zarazem najtańszy sposób na zdrowie i życie. W przeciwnym wypadku ludzkość ulegnie zagładzie biologicznej lub stanie się chodzącymi kalekami. L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×