Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona-Kupowala

Pieke chleb w piekarniku elektrycznym i mam pytanie

Polecane posty

Gość Ona-Kupowala

Czy nalezy blaszki wysmarować margaryna? Czy piec na papierze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eiveee
ja smaruję tłuszczem i wysypuję bułką tartą, bo do papieru strasznie mi się przyklejał /chleb na zakwasie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pieke na papierze
lekko posypanym płatkami owsianymi dla urody chleba od spodu :-) papier ten używam kilkakrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pieke na papierze
wcale sie nie przykleja , a też robie na zakwasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blaszkę smaruje oliwą i posypuję grubą mąką żytnią. Z papierem jednak miałam kłopoty - wprasował się w bochenek na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny to jak juz
pieczecie takie chlebki to prosze podajcie przepis na niego , sprawdzony i tak, zeby dla ppoczatkującej gospodyni byl w maire łatwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest przepis na chleb mieszany - pszenno - żytni na zakwasie. Składniki : 1 litr mąki żytniej razowej grubo mielonej ( np. żurkowej) 1 litr mąki pszennej ( wrocławska lub poznańska) 1 łyżka stołowa soli trochę maślanki lub serwatki lub mleka lub po prostu wody do zarobienia ciasta dodatki - łuskane nasiona dyni, słonecznika, sezam , pieprz ziołowy ,2 łyżki oliwy z oliwek , 1 łyżka miodu. W zasadzie dobór dodatków zależy od fantazji gospodyni. Ostatnio wrzuciłam suszone włoskie pomidory :) Zaczynamy od wyhodowania zakwasu - do pudełka do przechowywania żywności (pojemność 2 litry) wsypujemy szklankę mąki żytniej, dolewamy letniej wody , dokładnie mieszamy - ma osiągnąć gęstość dobrej śmietany. Przykrywamy wieczkiem i odstawiamy w ciepłe miejsce. 2-3 razy dziennie mieszamy łyżką. Kiedy zauważymy, że zakwas wyraźnie zwiększył objętość i bąbelkuje, a do tego kwaśno i mile pachnie( zwykle po ok. 2 dniach) dosypujemy kolejną szklankę mąki i znów dolewamy troszkę wody. I znów odstawiamy w ciepełko. Zabąbelkuje - kolejna porcja mąki żytniej, aż do zużycia całego litra. Do dużej miski przesiewamy mąkę pszenną, wlewamy cały zakwas ( zostawiamy w pudełku tylko troszkę na zaczątek następnego zakwasu - żeby przy drugim chlebku poszło już szybciej). Dodajemy wszystkie składniki i płyn ( maślanka, serwatka, mleko lub woda) tyle, żeby uzyskać gęstość gęstego błota. Chwilę wyrabiamy łyżką drewnianą , ale naprawdę niedługo, bo przy chlebach mieszanych i żytnich ciasto nie musi odstawać od ręki i miski tak jak przy cistach pszennych na drożdżach. Posypujemy powierzchnię mąką pszenną i przykrywamy ściereczką. I ponownie odstawiamy na ciepłe miejsce - np. parapet z kaloryferem pod spodem. Jak wyrośnie - przelewamy ciasto do dwóch wysmarowanych oliwą i wysypanych mąką, otrębami, wspomnianymi przez Podglądaczkę ziarnami sezamu, keksówek i znów ostawiamy do wyrośnięcia. Żeby to wszystko czasowo zgrabnie wyszło, to po południu zarabiam ciasto. Wieczorem zwykle jest wyrośnięte w misce. Wtedy je wylewam do foremek i pzoostawiam do ponownego wyrośnięcia na noc. Rano wkładam do piekarnika i mam ciepły chleb na śniadanie :) A samo pieczenie wygląda tak - nagrzewamy piekarnik do 260 st.C . Spsikujemy wnętrze piekarnika wodą z opryskiwacza i wkładamy chleb jednocześnie odrobinę zmniejszając temperaturę. Po 1/2 godzinie zmniejszamy ponownie . Chleb piecze się ok. 1 godziny i 10 minut. Pod koniec spryskujemy powierzchnię chleba wodą - będzie miał błyszczącą i rumianą skórkę. Po upieczeniu ( będzie wyraźnie odstawał od brzegów blaszki) chleb natychmiast wyjmujemy z blach i układamy na kratce ( tej piekarnikowej) - chodzi o to, aby oddawał wilgoć i ciepło ze wszystkich stron równomiernie. Na desce zawilgociłby się od spodu. Ponoć jeść go można po 12-tu godzinach, ale my często jemy lekko ciepły na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje za podanie przepisu
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleb na drożdżach
Może spróbujecie tego przepisu na chleb: 1 kg mąki pszennej, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, 10 dag otrąb pszennych, 1 szklanka ziarenek (do wyboru wg smaku - słonecznik, sezam, pestki dyni, posiekane orzechy, płatki sojowe), 2 łyżeczki soli - wszystkie składniki wymieszać w misce. 1 litr ciepłej wody i 10 dag drożdży - wymieszać żeby się drożdże rozpuściły. Wlać do sypkich produktów i wymieszać łyżką na jednolitą masę. Wysmarowane i wysypane otrębami foremki - 3 krótkie keksówki albo dwie długie. Włożyć ciasto, wygładzić na wierzchu i wstawić do zimnego piekarnika, włączyć piekarnik na 200 st C i piec 1 godz, potem zmniejszyć temp. do 180 st C i piec jeszcze pół godziny. Radzę wypróbować, ja w swoim piekarniku piekę w sumie ok 1 godz i 40 min. Po upieczeniu wyjąć z foremek, wierzch posmarować wodą (pędzlem) i przykryć lnianą lub bawełnianą ściereczkę. Do ciasta można dodawać zioła, kminek, świeży czosnek, smażoną cebulkę a wierzch posypać makiem. Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba
podoba mi się ten przepis zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×