Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 60 latka juz chyba do niczego

Prosze o POMOC!!Bardzo wazne i pilne dla mnie!

Polecane posty

Gość 60 latka juz chyba do niczego

Drodzu internauci.Mam prosbe do Wszystkich ludzi dobrej woli ktorzy znaja jezyk angieslki.Mam 60 lat i chcialabym napisac list do znajomych z Usa....napisalam po polsku i poprosilam wnuczke i ta mi tlumaczy go juz 3 miesiac:(W sumie zaluje ze nie uczylam sie angieslkiego ale moze jeszcze wszystko przede mna?Wkoncu ta straszna zagadke jaka jest komputer i internet opanowalam:)Bardzo PROSZE O POMOC!! Bardzo dziekuje za zyczenia swiateczne i zdjecia na ktorych wygladacie super.U mnie zdrowie sie powoli poprawia codziennie chodze na rehabilitacje , chwilami mam juz dosc zabiegow ale musze je wykonywac.M oze bedzie ze mna jeszcze calkiem dobrze?Chodze juz sama bez zadnej pomocy i troche z reka gorzej , nie raz przyjdzie taki bol ze nie moge wytrzymac.Jestem pod stala opieka lekarska i rodziny.Maz duzo mi pomaga.Corki mieszkaja daleko ale czesto do nas dzwonia i tak czas leci dzien po dniu.Chcialabym juz wyzdrowiec i moc jezdzic samochodem to odwiedzilabym rodzine i przyjaciol.Moja wnuczka jest juz bardzo duza, czesto rozmawia ze mna przez telefon.Chodzi do zerowki a na przyszly rok pojdzie do pierwszej klasy.U nas jest teraz zima bardzo ostra.Nieraz wspominam moj pobyt i musze powiedziec ze byliscie wspanialymi ludzmi.Zawsze moglam na was liczyc i powtarzam to mojej rodzinie.Czułam sie u was jak w domu.Dzieci grzeczne widac ze nawzajem sie szanujecie.Molly i Ruby to prawdziwi przyjaciele.Musze powiedziec ze bardzo milo wspominam pobyt w szpitalu.Ludzie byli tam dla mnie bardzo mili.Szkoda ze tak to sie skonczylo ale tak musialo byc.Tabeltki z Polski nie byly dla nie dobre i mialam umowiona wizyte na poniedzialek a w sobote znalazlam sie juz w szpitalu.W miedzyczasie chodze do dentysty.Mam duzo wolnego czasu.Mojaj mama umarla gdy ja bylam w szpitalu , rodzina nie chciala nic mowic by mnie nie denewrowac.Stracilam mame i tate w jednym roku.Musze sie z tym pogodzic takie jest zycie.Pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie.Wszystkiego dobrego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2244444444444444444444444444
ale nudny ten list. Tylko o chorobach i nieszczesciach. Nie sadze by komukolwiek chcialo sie tlumaczyc. Idz do tlumacza za 100zl ci przetlumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thisistheworld
aha fajna praca domowa i myśliszz ze ktoś odwali ją za ciebie . trza sie uczyć a nie naciągać naiwnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thisistheworld
dałąś wnuczce do przetłumaczenia? fajną masz wnuczkę 6 latka - geniusz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 latka juz chyba do niczego
Oh dziekuje bardzo Panu!!! Moj adres na skrzynke pocztowa jest klementyna65@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 latka juz chyba do niczego
Przepraszam Pana ale wnuczek mam az 3:) Owszem ta najmlodsza jest bardzo madrym dzieckiem ale niestety angielskiego jeszcze nie opanowala.Owszem list jest smutny ale prawdziwmy i z zycia wziety:(Wiem droga mlodziezy ze Wam choroby sa obce- co mnie bardzo cieszy- ale w zyciu czlowieka nadchodzi czas i na to niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 latka juz chyba do niczego
Mayor of London -Dziekuje bardzo za poswiecienie mi czasu ktory w dziesiejszym swiecie jest tak cenny.Naprawde dobrze wiedziec ze na swiecie sa jeszcze mili i bezinteresowni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×