Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikael

związek ze starszą, próbować?

Polecane posty

Gość Mikael

wiem, że już dziś pisałem, ale temat cieszył się małym zainteresowaniem, może tu ktoś mi poradzi Może to dziwnie zabrzmi, ale mam pewien problem(?). Od jakiegoś czasu, wydaje mi się że moja sąsiadka może czuć do mnie coś więcej. Ona jest ode mnie nieco starsza, ma 35 lat, ja mam 29. Ona ma dwójkę małych dzieci, jest po rozwodzie, mąż fatalnie ich traktował, całe pieniądze wydawał na alkohol, nie pracował. 2 lata temu się rozwiodła i teraz sama utrzymuje dzieci, bo ojciec nie płaci alimentów. Ja wprowadziłem się do jej bloku 1,5roku temu, mieszkamy naprzeciwko siebie, w sumie szybko się zaprzyjaźniliśmy i dużo się odwiedzaliśmy. Dużo ze sobą rozmawialiśmy, ona mi się zwierzała, często też jej w różny sposób pomagałem, jeździliśmy razem wszyscy na basen . Kilka razy pytała mnie czy może się jeszcze podobać facetom, ja ją bardzo lubię, na zasadzie koleżeńskiej, więc odpowiadałem że jasne, ona pytała czy to że ma kilka dodatkowych kg nie jest jakimś problemem, a ja powiedziałem że musi przecież wyglądać jak kobieta. W ubiegłym tygodniu miałem urodziny, ona przyszła do mnie specjalnie z prezentem i z życzeniami, powiedziała mi że przy mnie czuje się spokojnie i bezpiecznie i obym jeszcze długo przy niej był po czym pocałowała mnie w usta. nie z języczkiem, tylko taki raczej zwykły cmok, ale był to dość długi pocałunek. i po nim pomyślałem, że ona może czuć coś więcej. Ja jej nigdy nie dawałem jakiś wyraźnych znaków, lubię ją jak koleżankę, jej dzieci też mają ze mną dobry kontakt, ale boję się co będzie jeśli ona będzie chciała czegoś więcej? W sumie nie mam nikogo od dłuższego czasu, ale nie wiem czy próbować, zwłaszcza że ona raczej nie pociąga mnie fizycznie i nie wiem czy też mógłbym poczuć do niej coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Ale co mamy napisac? Przeciez napisales, ze Cie nie pociaga, a to chyba podstawa w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturka
Czyli baba niewyżyta szuka frajera. A przy okazji zdobędzie trochę kasy i w razie czego bezpłatną opiekę do dzieciaków. Jak dojdzie do wniosku, że to się opłaca, boś np nieźle dziany, złapie cię na dziecko i ani zipniesz. Rada: "uciekaj, moje serce", póki jeszcze nie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Napisałem, że raczej mnie nie pociąga. Raz zobaczyłem ją w innym świetle i pomyślałem, że gdy się przyłoży co do wyglądu, to potrafi wywołać przyspieszone bicie serca. A pod względem charakterów się super dogadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
lepiej nei próbuj, stara jest i jeszcze dzieci - chce Cie tylko usidlić żebyś na potomstwo zarabiał. Poszukaj z 5 lat młodszej. Tą można troche pochędożyć jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
skoro ty jesteś sam i ona też dogadujecie się to dlaczego nie ?możecie spróbować być razem,niezobowiązująco czyli nie obiecywać sobie zbyt wiele po tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
ale z tą o 5 lat młodszą ,może nie będzie się tak dobrze dogadywał,a ta kobieta po przejsciach wie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ta starsza
Człowieku - wasza różnica wieku to żadna różnica. Twój problem polega na tym, że ona cię po prostu nie pociąga. Mam 45 lat i faceta 32 letniego i dla niego nie stanowi to żadnego problemu, wręcz przeciwnie takiej kobiety szukał, pociągam go jak żadna kobieta dotychczas. Oboje nie mamy wątpliwości że chcemy byc razem na długie lata i zaręczylismy się. Ty po prostu jej nie kochasz i niezbyt ci sie podoba, gdyby miałą tyle lat co ty też by tak było, poza tym ty pewnie bys chciał miec kiedyś dziecko - to tez trzeba brać pod uwagę. W moim prxypadku nie ma problemu bo oboje mamy juz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osza z szosa
daruj sobie kobieta ci sie nie podoba, nie masz chemii do niej- widać po pisaniu jest tylko kumpelką jak będziesz ją całował albo więcej to wiadomo że później ją zostawisz wtedy ona sie załamie albo tobie zatruje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
z drugiej zaś strony skoro cie nie pociąga to po co do niej chodzisz i robisz jej złudne nadzieje,może ona cie traktuje inaczej niż po koleżeńsku i tylko czeka na twój krok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
czemu nie - a jeśli nie wypali? Mieszkamy koło siebie, więc może być nieco dziwnie. ja ta starsza - okej, wiem że to nie wiek jest tu przeszkodą, temat tak nazwałem bo poprzedni nie cieszył się jakimś dużym odzewem. Swoją drogą, gratulacje dla Was. Ale nie ma szans na to, że jeśli spróbujemy choćby się pospotykać tylko we dwoje że coś się z tego urodzi? Może nie tyle że ona mi się nie podoba, co nie jest za bardzo w moim typie, ale typy się zmieniają. Nie wiem, z jednej strony momentami coś mnie ciągnie do tego by dać sobie szanse, ale z drugiej nie chcę jej ranić, dawać fałszywych nadziei itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
czemu nie - ja jej nie robiłem żadnych nadziei, to była znajomość czysto koleżeńska, nie było tak że przesiadywałem u niej nie wiadomo ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
więc powiedz dziewczynie że możecie być tylko przyjaciółmi,bo dobrze jest jak jest,niech wie na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
wiesz tak miedzy nami to ja nie wierze w przyjazń damsko-męską,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Tylko że im dłużej tu piszę, tym bardziej chcę jednak spróbować. I chyba jednak spróbuję. Gdy założyłem ten temat to byłem na nie, a teraz coraz bardziej się do tego przekonuje. Bo myślę, że nie chcę żeby był w jej życiu jakiś inny facet, co sprowadza nas do tego że ja powinienem być jej facetem. Wiem, że chaotycznie piszę i co chwilę zmieniam zdanie, ale mną targają wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
jeśli nie spróbujesz ,nie przekonasz sie czy to ta kobieta dla ciebie,a skoro jednak targają tobą wątpliwosci i niechcesz żeby w jej życiu pojawił sie inny facet to jednak nie jest ci taka obojętna i najwyrazniej wyczuwam zazdrość z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Nie jest obojętna, już wspominałem że bardzo ją lubię i się świetnie dogadujemy. Chyba zrobię w najbliższym czasie jakiś krok, mimo że nadal pewne wątpliwości mi pozostały - kwestia dzieci, to znaczy czy jeśli ja będę chciał je mieć co ona na to, sytuacja materialna gdybyśmy się rozstali (wiem, nawet jeszcze nie jesteśmy parą, ale ja jestem znacznie lepiej sytuowany, a gdybyśmy parą zostali, to pieniądze byłyby wspólne) no i ślub, ona brała już kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
jeśli będziecie się kochać to napewno bedziecie pragneli wspólnego dziecka no i jesli na dodatek bedzie was na dziecko stać bo jak piszesz jesteś dobrze sytuowany ,więc dlaczego nie?A jeśli chodzi o ślub kościelny to niestety moglibyście wziąc tylko cywilny,ale przecież nie to jest najważniejsze.Podam przykład;moi rodzice są tylko po ślubie kościelnym a są razem już 42 lata,natomiast mam znajomych którzy są po ślubie kościelnym i cywilnym i są już pare lat po rozwodzie ,także na to niema reguły pozdrawiam musze lecieć,życze słusznej decyzji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
kciukiem, tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jesli ci nie przeszkadza, ze ona ma dzieci, to sprobuj z nia. a roznica wieku? co za problem, poza tym az tak duzej u was jej nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie
przepraszam miało być że;moi rodzice są tylko po ślubie cywilnym*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinni
co ty, oszalałeś?:)) po co ci taka stara baba?:) Stary, ja jestem w Twoim wieku i za nic w świecie bym nie poleciał na jakieś pudło, jak już to ole laseczki tak z 5-6 lat młodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
dzięki czemu nie, za wszystkie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARS_27
Ja co prawda mam 27 lat i mam panienke która ma 18 w tym roku i nie zamienił by jej na żadna starszą. jej matka ma 38 lat i świetnie sie trzyma, szczuplutka figurka klepsydry ale co z tego ona już jest stara... chłopie nie rób se obciachu i nie pakuj się w związek z jakąś mamuśką, no chyba że szukasz sponsorkę mamuśkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnimozzzZ
o fuck co ty powodzenia nie masz u dziewczyn że popadasz w skrajności?? Od razu widać ze tamta kobieta nie należy do poważnych dam. Bo jak na swój wiek zachowuje się jak 17 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Na brak powodzenia nie mogę narzekać, w tym także młodszych, to do kolegów wyżej, ale do wszystkich czuję jedynie obojętność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre to
Nie. Nie próbować. Ona najwidoczniej się w tobie zadurzyła, ty traktujesz ją jak kumpelkę. Nic z tego nie będzie, nic nie zyskasz a stracisz przyjaźń. Złamiesz jej serce. W ogóle bez sensu to pytanie. Próbować? A co to jest? Jakiś nowy rodzaj pizzy czy inne tabletki do zmywarki chcesz kupić? To są czyjeś uczucia, którymi nie wolno się bawić. Nic do niej nie masz, więc daj jej to wyraźnie do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Próbować - dać sobie szansę, zobaczyć co z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×