TESTY OWULACYJNE - pomagają ?

Bardzo chciałabym mieć bardzo córeczkę, wiec kupiłam testy, chcemy sie z męzem starac od kwietnia. i tu mam do Was pytanie - czy pomogły wam okreslic zblizającą sie owulację czy moze macie inne sposoby skuteczniejsze w waszym przypadku.Ja zawsze stawiałam na wygode wiec kupiłam testy nie chce mi sie mierzyc temp. ale jak poczytałam ze nie zawsze są skuteczne a skuteczniejsze jest własnie mierzenie temp i obserwacja śluzu to sie zastanowiłam. mam pytanie jak badać sobie szyjkę macicy to podobno też pomaga.

Testy owu pokazują najbardziej prawdopodobny termin (o ile nie ma zaburzeń hormonalnych) ale nie dają żadnej gwarancji, że się owu w tym terminie odbędzie.ja jednak stawiałabym na śluz i temperaturę.

jezeli chcesz miec córeczkę to wedlug badan ( i według mojgo przypadku:D) powinno do stosunku dojsc przed owulacją...ponoc sprawdza sie to w około 90 procentach przypadków...kochaj sie jakies dwa dni przed terminem majacej nadejsc owulacji i dziewczynka gotowa:)

dzieki

ktoras jeszcze stosowała....

dziewczyny no wyraźcie opinie

juz nikt nie stosował....

ja właśnie zamierzam kupić i nie wiem czy pomogą

ja kilka cykli stosowałam testy owulacyjne i zawsze owu była. więc myślę, że są skuteczne :) do tego też byłam na monitoringach, co owu potwierdzało. z tym, że do ciąży nigdy nie doszło;/

Ja stosowałam. 3 lata bezskutecznie staraliśmy się z mężem o dziecko. Wkońcu gdzieś poczytałam o testach owulacyjnych i postanowiłam kupić. Kupiłam 50 sztuk takich za 1 zł na allegro. Zaszłam w ciążę w drugim cyklu stosowania. Nie robiłam testów wg. instrukcji czyli od jakiegoś tam danego dnia, lecz od razu jak skończyła się @, gdyż miałam cykle nieregularne, raz np. 21 dni raz 32.

bzdura, bzdura i bzdura! każda z nas jest indywidualna! pisząc "bzdura" bynajmniej nie krytykuję żadnej z autorek czy pytania! zalecam jedyne rozwagę... staraliśmy się z mężem 8mc. naczytałam się o testach i też kupiłam kilkanaście. wykonywałam je zgodnie z instrukcją. w jednym mc wg testów w ogóle nie miałam owulacji! jakie było moje wielkie zdumienie kiedy w 30tc na teście ciążowym zobaczyłam dwie piękne kreseczki! potem beta i tak oto jestem w cudownym 9d.c. życzę powodzenia :-)

Aktualnie staram się o dziecko i płodność badam za pomocą testu śliny i testera Ovu control. Wygląda jak szminka i też się używa podobnie do szminki, ma duży zoom widać wynik wyraźnie.

Fajnym urządzeniem jest Ovu Control jeśli ktoś chce bardziej profesjonalnie sobie dni płodne monitorować, w moim wypadku tester sobie poradził na piątkę z plusem.

Dla mnie bardzo wygodny jest Ovu Control, wygląda jak szminka i w sumie używa się podobnie jak szminki bo jest tutaj do badania ślina potrzebna, wynik odczytuje się w dużym powiększeniu także wszystko widac.

Ja tez polecam test Ovu