Czy zdradzając męża starałaś się zabepieczyć przed ciążą

tak aby kochanek mógł bez problemu w tobie skończyć a nie praktykowałaś tego z mężem.

Dziwne pytanie w ogóle. Dlaczego kochanek miałby się spuszczać do środka, a mąż nie?

bo łysol 269 jest pierdoloną dziwką

od razu dziwką....moze tanią latarniówą jedynie

bo nie dosłyszałem słowa przysięgi małżeńskiej ...."i nie dopuszczę cię aż do śmierci..."

to zależy od tego, czy mój teoretyczny kochanek jest lepszym kandydatem na ojca od mojego teoretycznego męża. zakładając, że nie kocham już męża a chcę mieć dziecko i zakładając jednocześnie, że mąż nie chce mieć ze mną dziecka albo nie może. kto wie, możliwe że bym się nie zabezpieczyła ale tylko jeśli chciałabym mieć dziecko z kochankiem.

fafafafa - skoro zakładamy że nie kochasz męża i nie chcesz mieć z nim dzieci, to po co z nim jesteś? Mnie by się nie chciało być z kobietą do której nic nie czuje - poza tym uważam że najlepsze są uczciwe sytuacje. Co do dziecka to miejcie na uwadze że to nie zabawka tylko żywy człowiek. On się na świat sam nie pcha i nie może ponosić odpowiedzialności z ato że jego rodzice to kretyni. Dziecko to nie jest własność rodziców ani też zabawka. Jakie masz prawo skazywać go na sytuację w której ktoś kogo będzie uważało za ojca nim nie będzie? Zastanów się jakby to na Ciebie podziałało jakbyś się o czymś takim np. w trakcie własnego dzieciństwa dowiedziała?