Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sssssssssssssss

Zapoznanie Rodziców przed ślubem

Polecane posty

Gość sssssssssssssss

Pierwsze zapoznanie Rodziców przed ślubem, jesteśmy ze sobą juz pare lat, za 2 miesiace ślub, a Rodzice sie jeszcze nie znaja (oficjalnie, bo ze dwa razy sie widzieli na ulicy). Jak mam sie zachowac jak pojdę do narzeczonej z rodzicami, cos kupic przyszłym Teściom, jak sie ubrac. PROSZĘ O PORADY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
pomozcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapoznawac rodziców przed slubem, bo jeszcze cos s.....ą. poznają sie w dniu slubu, to jest najlepsza metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
z tego co wiem , jego mama jest praczką a ojciec wykolejonym maszynista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym różnica statusu materialnego, poziomu intelektualnego, wizerunku...etcetc...a tak bums i po ptokach. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo, ja tez jestem praczką...., moze to o mnie? A nie mój mą znie jest wykolejonym maszynistą...ufff juz myslałam ze to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My to w sumie nie mamy innej mozliwosci, bo mieszkaja w dwoch roznych krajach- moze to i lepiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
no właśnie musze wywachać czy majątek jaki mają , ile oszczędzili? i czy w domu rodzinnym narzeczonego nie śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem majetna praczką...:P, to mój syn na kase raczej nie leci, jest wykształciuszkiem, to jakos sobie poradzi bez mojego majątku, a przyszłej synowej odpale dolę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest podobnie aczolwiek nie chodzi o slub:D. Mamy dziecko, ma 19mies. Organizowałam dwa "roczki", jeden tu, jeden tu. Zgadzam sie, iz róznice moglyby ich poróżnic. Nie chce oczywiscie nikomu niczego ujmować, mysle jednak, ze nie dogadaliby sie, poza tym gdyby im zalezalo to sami miedzy soba zorganizowaliby jakies spotkanie, a tak, przez 4lata jak jestesmy razem, nigdy nie usiedli razem przy stole. I dobrze. A slubu sobie nie wyobrażam hehe zupelnie obcy dla siebie ludzie na najwazniejszej imprezie mojego zycia:P takie nierodzinne:D:D na szczescie o slubie nie mysle i pewnie jeszcze dlugo nie bede:) pozdrawiam męzatki, narzeczone, dziewczyny i wolne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORAAAAAAAAA
No jasne ze sie idz zapoznac!!!! Ubierz sie ladnie ale bez przesady. Sugeruje koszule i marynarke, zeby widzieli ze im oddajesz tym strojem szacunek. Badz soba i sie nie przejmuj. I oczywiscie przynies im cos, male prezenty czynia wielkich przyjaciol :) moj facet tak mowi, i zawsze jak odwiedza moich rodzicow, ma czekoladki albo winko, jak jakas okazja to kwiatka dla mamy i to kreuje pozytywna atmosfere. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
tak. przecież gdzie bede -bedziemy mieszkać? mam nadzieje , że obiady i posiłki bedzie ta jego matka gotowac bo ja do tego serca nie mam. zreszta ja zamierzam nie pracowac wiec emerytura również teściów się przyda by mnie zaspokoić materialnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
e tam bede inwestowac , skoro jeszcze nie wiem czy jest w co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ssssssssssss to jakis podszyw chyba.W pierwszym poscie jest "jak pojde do narzeczonej z rodzicami", a potem pisze jako kobieta, ze nie zamierza pracowac zawłaszczyc majatek itp. Albo ja sie gdzies pogubilam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
ssssssssssssssssssss to podszy, tylko pytanie jest prawdziwe, a potem jakis cwel sie podszywa i wypisuje glupoty, a tu czlowiek chce sie czegos dowiedziec, ehhhh, tepic takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssss
nie to nie podszyw to literowka i to ze blizsza cialu koszula. do narzeczonego oczywista. jezeli chodzi wybor meza to jestem wyrafinowana do bolu. i Wam dziewczyny polecam. trzeba wszystko prześwietlić. by jak sie bede do nastepnego ślubu szykowac to goła z poprzedniego nie wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
jaki durnowaty podszyw, nawet nie zauważył że nie w tej płci pisze co trzeba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnei frufru, ja tez o tym napisalam:D hihi ktos sie slabo postaral:Dmi chyba jest dobrze tak jak jest, nie trzeba co niedziele organizowac jakichs super spotkan, bo jedni przyjezdzaja, drudzy przyjezdzaja..jak by chcieli to by sie poznali, widocznie nie odczuwaja takowej potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×