Pandemia malarii i grypy.

Każdego roku na świecie na malarię zapada 300-500 milionów ludzi. Co setny spośród chorych umiera. Również grypa jest powszechna - co roku na świecie zapada na tę chorobę około 100 milionów ludzi. Pod koniec 2008 roku doszło do mutacji wirusa grypu szczepu H1N1 (konkretnie mutacja dotyczy genu H274Y), co uodporniło go na wszelkie istniejące lekarstwa (nawet na Tamiflud).

Tzn. Tamiflu. Tamiflu to najnowszy lek przeciwko grypie, opracowany w 2007 roku. Wyleczono za jego pomocą 50 milionów ludzi (w tym 35 milionów Japończyków). Niestety od IV kwartału 2008 roku jego skuteczność maleje. Istnieje ryzyko pojawienia się pandemii supergrypy, która zdziesiątkuje populację ludzką.

Ptasia grypa – Tamiflu i inne derywaty to czysta chemioterapia. Tamiflu, ma służyć jako hamulec neuramidazy. Hamuje w organizmie funkcje cukrów kwasu neuraminy, który to także odpowiedzialne są za powierzchniowe napięcie komórek. Jak możemy wyczytać z informacji dołączonej do tego medykamentu, wszelkie uboczne symptomy tego środka są prawie, ze takie same jak to ma miejsce przy rzeczywistej ciężkiej grypie, która to z lekarzem po siedmiu dniach a bez lekarza po tygodniu samoczynnie przechodzi. W przeciwieństwie do Aspiryny, Tamiflu zagęszcza krew i prowadzi do ciężkich duszności i w ten sposób możemy mieć złudzenie grypy. Po zażyciu Tamiflu, ciężkie symptomy grypy będą występowały szczególnie u ludzi starszy. Po ogłoszeniu pandemii grypy ludzie będą masowo, w tym samym czasie, przyjmować ten medykament. I wtedy to, rzeczywiście będziemy mieli do czynienia z epidemia Tamiflu, która to doprowadzi w wielu przypadkach do śmierci, co będzie naturalnie użyte jako dowód na niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą ptasia grypa.