Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EstateAgent

Moja mama stracila prace...

Polecane posty

...a ja mieszkam tak daleko, dopiero za tydzien bede mogla ja wesprzec jak polece do Polski na pare dni... A na dodatek niesprawiedliwe...szefowa zazdroscila jej kontaktu z klientami, zawsze usmiechnieta farmaceutka, mila, umiala doradzic...kontra zolza ktora nie ma pojecia o lekach itd...Strasznie mi ciezko...chcialabym jakos pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu zawsze znajdzie się głupek, który wszystko sprowadzi do jednego. Co do mamy - to ma dobry zawód i na pewno szybko znajdzie pracę. Być może w milszym gronie. Pewnie, że na początku jest ciężko, ale potem będzie lepiej - według zasady - co nas nie dobije , to nas wzmocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku mam nadzieje...juz w sumie poszla od dzisiaj do kolezanki na pol etatu, ale wiadomo pol pieniedzy a calosc to troche co innego...wierze ze znajdzie sobie szybciutko cos milszego w ciekawszym gronie niz jakas jedza ktora zawsze robila jej na przekor...np. jak byla w domu sama to miala wolne, jak ja wpadalam na weekend, a mamcia ucieszona opowiadala o tym to ta jej zawsze kazala przychodzic na dyzor...no poprosty idiotka z tej szefowej...a mamcia taka smutna ze hej...z jednej strony sie cieszy ze to los zadecydowal z drugiej jednak...wlasnie stracila prace...porazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos...co sie mowi kochanej osobie w takiej sytuacji...nie wiem jak ja pocieszyc, chcialabym zeby nie stracila poczucia wlasniej wartosci...jak to wczoraj mowila...macie beznadziejna macie mame...nie chce zeby tak myslala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×