to zadufanie w sobie czy kompleksy?

Moja dobra znajoma, znałysmy sie i spotykałysmy,jestesmy tez z tej samej miejscowosci.Obraziła się na mnie,dlatego, ze napisałam na jej j blogu..komentarz, ze jest wredna.Nazwałam ją wredną, bo ja tez prowadziłam bloga i okropnie zaczeła sie tam nasmiewac ze mnie, ale nie tylko na blogu , jak sie spotykałysmy to tez była bardzo kąśliwa, ciagle mowiła,"ale jestes gruba, przytyło ci sie" choc sama była grubsza ode mnie. Tymczasem ona , po tym jak napisałam, ze jest wredną, bo jest zablokowała mnie na gg i chyba okazało dla niej swiat wirtualny jest wazniejszy niz "realny", bo przeciez moglysmy sie spotkac i to wyjanic na zywo, ona nie chciała.Teraz mnie nienawidzi, za to ,ze chciałam jej "opinie na blogu zepsuc", wsrod jej fanek blogowych.. Mnie to smieszy, bo dla mnie realny wiat i realni przyjaciele są wazniejsi. Czy jej wielka obraza, na mnie to swiadczy o jej kompleksach, czy wrecz przeciwnie o wielkim zadufaniu w sobie????, ze nie umie zadnej krytyki dopuscic!?Chyba jej dobrza nie znalam, sie okazalo

glupia z niej pinda, nie przejmuj sie zakompleksiona

nawet ją w mailu przeprosiłam, za to nazwanie wredną, zeby miec ją z głowy, zeby miec czyste sumienie myslicie, ze sie odezwała nie? z wiadomych zrodeł, wiem,ze ona powiedziała, ze nie umie mi wybaczyc ale powiedzcie, tu nawet nie ma czego wybaczac a o tym, zezałatwiłam jej corce prace to zapomniała juz oczywiscie wiem, wiem jestem naiwna i dałam sie wykorzystac,ale ja po prostu wierzyłam, ze ludzi z natury sa dobrzy

a jak mnie widzi, na ulicy, to uciekaw i chowa głowe..chyba o czyms to swiadczy?czy nie?

Jakby to powiedzieć - po postach mniemam, że nastolatką już nie jesteś a problemy rodem z gimnazjum :D naprawdę :)

szczerze? obie jestescie siebie warte Twoi przyjaciele swiadcza o TOBIE

to nie była moja przyjaciolka, tylko znajoma... wiec przyjaciela nie straciłam, az tak pochopnie ludzi nie nazywam przyjaciołka.. ja mam 24 lata..a ona byla ode mnie sporo starsza//

to ona ja juz ma problem jak w gimnazjum:) w wieku 40 lat obrazisz sie za taki komentarz?na blogasku?hehe ja juz dawno bloga nie prowadze , znudziło mi sie mam inne zajecia,ale tamta kobieta nadal prowadzi, ma znajomych tylko wirtualnych..:)

przy takiej różnicy wieku pewnie myślała, że jej wypada Ciebie krytykować ale Tobie jej już nie... :)

byc moze, a chciała uchodzic, za taka "równiachę"

jak ktos odwraca wzrok, znaczy, ze ma cos na sumieniu

dla mnie jest nienormalna!!ta kobieta szurnieta jakas!

co to qrwa ma byc?