Prosze o poradę co mam zrobić

Synek ma pół roku. Od paru dni ma chrype. Pojechałam do przychodni calodobowej i lekarka stwierdziła infekcje kataralną i przepisała leki jak dla 6 latka pisalam już o tym. Po tej wizycie wezwałam lekarza prywatnie i stwierdzila zapalenie krtani, ale że przy zapaleniu krtani sie kaszle a syn nie kaszle to poszłam do przychodni rejonowej tam lekarka osluchała go i stwierdzila że ma czyste gardelko i jest zdrowy a chrypka alergiczna. 3 lekarzy, 3 dniagnozy, 3 zestawy leków. dziecko nadal ma chrype a ja już nie mam pomyslu co zrobić i komu uwierzyć.

na twoim miejscu wybralabym sie do jakiegos alergologa zeby stwierdzil czy to faktycznie od alergii

u półroczniaka nie zrobią testów. alergolog każe mi przyjść za 2 lata.

alergolog moze polrocznemu zlecic testy ale z krwi a nie skorne

Powiem tak, ja nei raz mialam tak ze dziecko mialo chrype, mówiono mi ze to od kataru a ja sobie wmawialam cos powaznego, okazywalo sie ze lekarze sie nei mylili, naprawde dziecko moze miec nawet okropna chrype dlugo utrzymujaca sie od splywajacego kataru. U nas tak bylo u obojga dziei, u córy juz kilka razy. Takze nie panikuj ;)

Trafiłem w Niemczech na taki sprzęt za 7 euro jak mini inhalator model Clip i coś tam dalej. I w sumie kupiłem bo tani, nie liczyłem na jakieś rewelacje w działaniu w tej cenie, a się okazuje, że sprzęt naprawdę jest bardzo dobry, pracuje bez problemu, pomógł udrożnić drogi oddechowe. Jakość super w stosunku do tej śmiesznej ceny.

 

Z tego co słyszałem to mini inhalator Clip także u nas pojawia się w sprzedaży, warto zwrócić uwagę, możecie zwrócić uwagę, bo ma rzeczywiście minimalny rozmiar, można z niego korzystać w dowolnej chwili i poprawia udrożnienie nosa.nnn