Czy ksiądz ma prawo przejrzeć torbę ucznia w wypadku gdy...???

Może od początku – jutro jedziemy na wycieczkę 4-dniową przygotowującą do bierzmowania i ksiądz i katechetka zabronili nam brać ze sobą telefonów komórkowych, jeśli ktoś weźmie to mówili, że wyciągną konsekwencje. Ale ja nie chce nosić telefonu przy sobie, tylko schować go dokładnie w torbie, tak żeby nikt go nie ukradł. Mamy spać w jakimś domku przy klasztorze albo coś takiego. Jeśli ukryję go dokładnie to chyba nikt nie powinien go znaleźć i ukraść. Ale chodzi o to, że jeśli ksiądz by wpadł na pomysł, żeby sprawdzić torby, plecaki czy kieszenie spodni itp. to ma prawo to zrobić, skoro to jest wyjazd rekolekcyjny a to jest zabronione??

bez przesady nie sądze zeby przeszukiwali torby

przenosicie się w średniowiecze, wybacz , kochany w tamtych czasach komórki, to tylko do trzymania prosiaków służyły

W żadnym wypadku bez Twojej zgody NIKT (nawet dyrektor) nie ma prawa grzebać w Twojej torbie czy plecaku, chyba, że się zaweźmie i wezwie policję- wtedy trzeba będzie już pokazać zawartość torby. Przeraża mnie to, że czasem uczniowie w ogóle nie znają swoich praw...

Boję się trochę konsekwencji, bo teraz jestem w 2gim i niedługo będę miała bierzmowanie... To nie jest tak, że ja nie mogę bez komórki wytrzymać, ale mam nadopiekuńczą trochę mamę i ona się by martwiła gdybym do niej się nie odzywała nawet przez telefon i ja bym mogła w nocy pod kołderką po cichutku skrobnąć smsa bo dzwonić z budki nie będziemy mieć czasu, bo będziemy tam się tylko modlić, modlić i jeszcze raz modlić...

Ale od kiedy zabronione jest posiadanie telefonu komórkowego? Ja bym nawet do torby nie wkładała, tylko jeszcze bym się pochwaliła przed księdzem. A ciekawe jakie konsekwencje z tego wyciągnie - weźmie telefon? Od razu na policję bym poszła i zgłosiła kradzież. Nikt nie może bez zgody właściciela przeglądać mu torby.

to powiedz mamie ze komorek nie mozecie iec a te rekolekcje to wy chyba u kapucynow bedziecie miec na dzem mowia szynka dziwni są i tyle tacy sredniowieczi wlasnie zalosne to jest dla mnie

Telefon służy do komunikacji i ja się wcale nie dziwię, że mama chce mieć z Tobą kontakt. Nie można mieć zaufania do opiekunów, którzy zabraniają mieć przy sobie telefon! Tyle się słyszy o molestowaniu, handlu żywym towarem czy porwaniach...

włącz sobie modus "silent", czyli bezgłosny, albo wycisz głos i zostaw samą wibrację Ksiądz cie moze cmoknąć, masz prawo mieć przy sobie komórkę, a nikt nie ma prawa urządzac ci rewizji. Nie baw sie ta komórką w kosciele i nie hałasuj, to nikt nie bedzie sie miał o co czepiać. A jak ktos - w znaczeniu ksiadz czy zakonnica - ci bedzie pyskował, że masz komórkę, a miało nie być, to powiedz, że ci mama kazała, a jak dalej będą cudować, to powiedz o tym mamie, niech przyjdzie do szkoły i im zrobi kołowrotek.

No ale chodzi o to, że na wszelkie wycieczki możemy brać telefony, tylko na tą jedną nie, bo my mamy się wyciszyć przed bierzmowaniem, przemyśleć, skupić, bo to jest wyjazd nawracający nas i rekolekcyjny, ksiądz daje nam ostro popalić, bardzo jest wymagający, po drodze będziemy czytać pismo święte (w autobusie:) ) i śpiewać... no to jeszcze można przeżyć, ale on twierdzi, że na tej wycieczce powinniśmy się skupić na modlitwie a nie zabawie telefonem. Tyle, że ja nie chce nim się bawić tylko czasem zadzwonić do mamy, żeby się nie martwiła. A gdybym ja nosiła telefon w kieszeni, a tym bardziej go przed nim pokazywała to na pewno bierzmowanie miałabym z głowy, wyleciałabym z listy bierzmowanych z hukiem ;)

a nie lepiej nie brać komórki bez niej przeżyjesz....

telefon i tyle. Wsadź do plecaka albo do torby wycisz i już. A jak jakimś cudem x znajdzie, to powiedz, że masz potrzebę kontaktowania się z mamą, bo nie zamierzasz wybrac życia siostry zakonnej w zakonie, który uniemożliwia kontakt z bliskimi... i już

A gdybym ja nosiła telefon w kieszeni, a tym bardziej go przed nim pokazywała to na pewno bierzmowanie miałabym z głowy, wyleciałabym z listy bierzmowanych z hukiem nie bój się, z takiego powodu na pewno nie wyrzucą cię z kolejki do bierzmowania ;) pamiętam jak miałam 8 lat i byłam raz niegrzeczna na katechezie, ksiądz mi powiedział, że nie będe mogła przystąpić do komunii a ja mu biedna uwierzylam i sie stresowalam niepotrzebnie :D

chyba ich pojebalo ja mam 19 alt ale moja mam by dostala zawalu jakbym sobie gdzies pojechala i nie byloby ze mna kontaktu! Powiedz ze rodzice Ci kazali w razie czego popros o telefon rodzicow do ksiedza i juz.

skoro tam będzie ksiądz, to weź ten telefon koniecznie, bo w razie czego zadzwonisz na policję jak będzie gwałt, ale nie zapomnij tez o gumkach, bo bez nich ksiądz zrobi Ci bobaska a przy okazji może jeszcze czymś zarazić. Ogólnie uważaj na wszystkich w sutannach, bo im strasznie krew buzuje w tych czarnych kieckach!

wana robią księża z oliwką i na dodatek analnie. Pamiętajcie o oliwce i pigułach, bo inaczej was nie przebierzmuje i będzie wam głupio.

Hmmm.... macie rację i chyba tak zrobię :) dźwięki to byłam od razu pewna że jeśli w ogóle wezmę telefon to na pewno je wyciszę i wibracje na wszelki wypadek też :) Ale z kolei trochę się boję czy nikt mi go nie ukradnie, jakby tak się stało to masakra.... :o !!! Mam na abonament więc za ciekawie by nie było... :o ale postaram się godnie ukryć. Koleżanki z pokoju (śpimy w 6 osób na stówę go nie wezmą, znamy się od dziecka na wylot, boję się tylko, że jeśli np. ktoś by wszedł do tego pokoju itp. No nie wiem kto będzie miał klucz, bo to moja pierwsza daleka wycieczka poza domem i nie wiem.

Niech cie mama odprowadzi na te wycieczke i powie ksiedzy, ze ty komórkę masz, bo ona jako matka\ ci kazała zabrać, bo chce mieć kontakt ze swoim dzieckiem. Albo sama mu to powiedz, jak tę komórkę zobaczy. Jak sie nie zamierzasz nia bawic, tylko raz dziennie skomunikować z mamą, to on ci moze nachujkać.

obawiam się że będziecie musiały iść okrakiem po tym bierzmowaniu :-) na pewno was będą bierzmować od góry do dołu :-)

1.Do niedawna ludzie zyli bez komorek . 2.Jesli tobie i twojej mamie nie odpowiada ten przepis tp mama powinna porozmawiac z ksiedzem i spytac, o co mu chodzi. Jesli kategorycznie nie zgadza sie z ksiedzem, to nie musi cie na ten wyjazd posylac. 3.Jezeli decydujesz sie na uczestnictwow czymkolwiek, musisz podporzadkowac sie regulaminowi, w tym wypadku nie brac komorki. J4.Jesli uwazacie,ze ksiadz i przepis jest glupi po prostu olejcie wycieczke.

A ja jestem w podobnej sytuacji tylko ze u nas ksiądz pozwolił dzwonic ze swojego telefonu.... :o nie chcialam w to uwierzyc ale teraz wiem ze to prawda tak mowily osoby które bykly na podobnych wycieczkach z ksiedzemnaszym w tamtym roku... jak mu kasy nie szkoda.. .;) A ja komórkę chcę żeby wieczorem z chłopakiem pogadac a przy księdzu i ludziach nie będę z nim gadac tylko wole wieczokriem [pod kolderka napisac esemeska ;) :) :D

A ja jestem w podobnej sytuacji tylko ze u nas ksiądz pozwolił dzwonic ze swojego telefonu.... :o nie chcialam w to uwierzyc ale teraz wiem ze to prawda tak mowily osoby które bykly na podobnych wycieczkach z ksiedzemnaszym w tamtym roku... jak mu kasy nie szkoda.. .;) A ja komórkę chcę żeby wieczorem z chłopakiem pogadac a przy księdzu i ludziach nie będę z nim gadac tylko wole wieczokriem [pod kolderka napisac esemeska ;) :) :D

A ja jestem w podobnej sytuacji tylko ze u nas ksiądz pozwolił dzwonic ze swojego telefonu.... :o nie chcialam w to uwierzyc ale teraz wiem ze to prawda tak mowily osoby które bykly na podobnych wycieczkach z ksiedzemnaszym w tamtym roku... jak mu kasy nie szkoda.. .;) A ja komórkę chcę żeby wieczorem z chłopakiem pogadac a przy księdzu i ludziach nie będę z nim gadac tylko wole wieczokriem [pod kolderka napisac esemeska ;) :) :D

:D a jak spróbuje i będziesz miała świadków to możesz go oskarżyć np.; o molestowanie seksualne albo jak zabierze tel to o kradzież :P

no a co w wypadku gdy ksiądz sam oferuje dzwonienie ze swojego telefonu, ale ja przeciez od niego nie zadzwonie do chlopaka i nie powiem - hej macius... ja chce tylko czasem napisac esa czasem troche pograc no bo ile mozna sie modlić, no na pewno nie non stop ;)