Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tym razem to znowu ja/

silvia20 opowiadaj jak tam z andrzejemP

Polecane posty

Nie chciałam Ci przeszkadzać w poważnej rozmowie z koleżanką.Z Andrzejem???Cóż,od tamtej nocy się nie odzywa.A wszystko było ok.Nie wiem dlaczego milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złoty...To ciekaw a teoria... Mam więc rozumieć,że moja uroda odebrała mu mowę?? :) Heh,raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HHmmm...O bzdurach :) To był taki typowy flircik ;) Jednak z czasem zaczęły się piękne wiersze i plany...Zadedykował mi piosenkę i ....czar prysł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,piosenka była ok.Ale to była ostatnia wiadomość od niego.Pewnie go wystraszyłam :) Jest coś,o czym nie chciałam mu powiedzieć.Jednak obiecałam,że zrobię to w swoim czasie-nie chcę się tak na "dzień dobry"całkowicie otwierać.Zgodził się i wszystko było ok.Były maile i ...teraz echo! Cóż,widocznie tak miało być...A naprawdę fajny z niego koleś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałam go wystraszyć.Wielka tajemnica?HHmmm..nie,ale wstyd mi za moją głupotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz robił za mojego osobistego psychologa?Idę na to :) Trochę mi wstyd o tym pisać...Może coś na ośmielenie? :) Z resztą to dość długa historia,a z tego,co pamiętam jesteś Studentem i potrzebujesz mieć czysty umysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że z koleżanką skończyłeś,to teraz ja będę Cię nudzić swoją głupotą i problemami :) Ok,na życzenie.Zacznę może od tego,że jestem mężatką !!! Miałam 19 lat,gdy wyszłam za mąż.Tak,młoda byłam,głupia i naiwna!Po prawie 5 latach małżeństwa mąż zostawił mnie dla.....16 latki!To był dla mnie cios,koszmar i w ogóle masakra!Złożyłam pozew o rozwód.Już odbyły się dwie sprawy.Za kilka dni minie rok,odkąd męża nie ma.I chwała Bogu,że tak się stało!Jednak podniosłam się dzięki przyjaciołom.To właśnie im zawdzięczam poznanie kogoś....Teraz zaczyna się właśnie TA wstydliwa historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla 16 latki? lol...współczuję:/ a ile masz lat? wydawało mi się że masz mniej..tzn że ..moment..coś się nie zgadza:P może coś mi się myli abo zasugerowałem się nickiem:P wstydliwa historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma 24 latka.Nie sugeruj się nikiem.Nik wziął się z tego,że zakładałam sobie konto na O2 jak miałam 20 lat.Od tamtej pory ja i mój nik jesteśmy nierozłączni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee to rok starsza niż ja:P a gdzie wstydliwa historia? nie w tym nic wstydliwego ani głupiego, ot młodzieńcza naiwność i pospiech:P im szybciej zapomnisz tego dupka tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za zrozumienie.Tego dupka,moją "żonę" jak do nazywam zapomniałam już dawno!Teraz to tylko nienawiść,obrzydzenie i ogólna olewka,gdyż na Dzień Dziecka 2008 roku,dostałam najcudowniejszy prezent od losu!!!Moi przyjaciele,chcąc mnie chyba (znowu) pocieszyć,powiedzieli słowa,których nie zapomnę do końca życia:"Niedługo Dzień Dziecka..Zobaczysz,dostaniesz zaj...sty prezent i nie będziesz już płakać".Co się pózniej okazało,mąż mojej przyjaciółki,zatrudnił fajnego chłopaka i chciał,żebym go poznała.Nie byłam zainteresowana.Ale przyjaciółka mnie namówiła,żebym wpadła do nich na kolację 31.Maja.Zgodziłam się i wtedy właśnie poznałam Łukasza.Dziś wiem,że to był ten prezent od losu!Po ok.3 godzinach znajomości zaproponował mi związek mówiąc:"Jesteś wspaniałą kobietą i chcę z Tobą zacząć nowe życie"Powiedziałam Mu jaka jest moja sytuacja,zaakceptował to.Przyjaciółka mnie namawiała,żebym spróbowała z Łukaszem,bo wydaje się w porządku.Bałam się ale zgodziłam się.I tak zaczęła się Nasza bajka!Choć broniłam się przed tą miłością,półtora miesiąca,poczułam,że to jest to!!!!Pokochałam Łukasza!Był dla mnie cudowny,traktował jak Księżniczkę(tak też mnie nazywał)był dobry,czuły...Wspaniały!Zamieszkaliśmy razem.Moja mam Go pokochała (mojego męża nie trawił od początku do końca) i zaproponowała,żebyśmy zamieszkali u niej.Było super!Aż 7 Listopada 2008...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,po 3 godzinach.Też nie mogłam w to uwierzyć.Traktowałam to z przymrużeniem oka.Ale wciąż wierzyłam,że miłość mi się należy.Łukasz pokochał we mnie wszystko to,za co" moja żona"mnie zostawiła.Czyli moje słabości,gorsze dni,foszki :) ,mój charakter,poglądy....Całą mnie.Może dodam,że Łukasz siedział i wyszedł ok.tygodnia przed Naszym poznaniem.Nie zraziło mnie to.Może powinno....Nie wiem...Ale stwierdziłam,że oboje (mimo młodego wieku) mamy jakieś tam doświadczenie w życiu i ta "nauka" się Nam przyda.Czy Go zauroczyłam,nie wiem.Powiedział też,że można ze mną o wszystkim porozmawiać i jestem wesoła,no i piękna :) Nie brałam tego poważnie.Jednak dziś wiem,że mówił prawdę.Po miesiącu znajomości,wybierałam się na urlop.Łukasz wszystko zorganizował,opłacił i pojechał za mną.Mówił,że On się wszystkim zajmie,a ja mam odpoczywać.Pojechaliśmy do Sulęczyna (niedaleko Gdańska) nad jeziorko do ośrodka wypoczynkowego.Jak powiedział,tak zrobił.Naprawdę odpoczęłam.Było cudownie!!!!Moja żona nigdy nic takiego dla mnie nie zrobiła.W pazdzierniku ja i Łukasz poszliśmy na ślub TYCH właśnie moich przyjaciół.Ja złapałam welon,Łukasz muszkę.To było zaplanowane i ugadane z Młodymi :) Ale w listopadzie los mi Go odebrał.Tak nagle,jak mi Go dał.Teraz nie wiem,co robić.....Czy szukać drugiego Łukasza (nikłe szanse),czy czekać,czy być sama.....Nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszedł z więzienia? a za co siedział? i kto Ci go odebrał i dlaczego? sorka że tak pytam..ale skoro juz zaczełaś mówić? ps.nie szukaj drugiego łukasza bo nie znajdziesz...każdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,z więzienia :( Siedział za...nazwijmy to wprost..za kradzież z pobiciem.Odebrała mi Go..policja.Tak,znowu siedzi :( Boże!to strasznie boli!!!!!!!!!Tym bardziej,że czuję się winna :( Masz rację,drugiego Łukasza nie znajdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×