Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalkaaaaa

Obejzcie to..filmik o aborcji

Polecane posty

Gość makabraaaa
Życzę ci żebyś miała kiedyś taki dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
dzieki ale mysle i nie bede miała:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabraaaa
Nigdy nie mów nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
nigdy nie mówie..ale nie wkeiłam tego zeby kogos wnerwiac..tylko po to ze sama jestem wstrzasnieta..to wszystko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
wiem ze tragiczne:-(..ale co poradzic na to..kazdy am swoje zycie i sumienie..nie mozna zadnej kobiety karac nawet pogaarda za to ze poddała sie aborcji, bo sa to jej wybory..ale okropne jest to co zobaczyłam..Wkleiłam to tylko dla tego , zeby inne kobiety to zobaczyły:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalkaa ja wiem ze to jest wybor ludzi ale i kazdy moze miec zdanie na ten temat...a moje zdanie jest takie ze wole tak do adopcji niz wiedziec ze moje dziecko umrze przeze mnie i ze stanie sie z nim to co na filmie:(:( nawet myslec nie chce o tym bo az sumienie mnie gryzie ze moglabym takie cos zrobic:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
hmmm własnie..ale rózne sa koleje losu..a z 2 strony wazne jest prawidłowe zabezpieczenie przed nieplanowana ciaza niz poznej wyrzuty sumienia i tragedia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalkaa dokładnie...różnie to bwa czasami jest tak ze kobieta sie zabezpieczy na 10 spostów i wpadnie ale nie ktorzy to na beszczelnego sie nie zabezpieczaja a pozniej jak wpadna zaskoczenia!!!!a pozniej aborcja....i takich ludzi jest coraz wiecej..... a szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
szkoda tych malutkich, niewinnych istotek:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka1234
jesli ktos jest religijny lub nawet mniej ale jest katlikiem zachęcam do przeczytania \"trafiona przez piorun\" - osobiste świadectwo pani dr. Glorii Polo wiem ze jest to dlugie ja przeczytalam to w samolocie po dlugich zachecaniach mojej mamy i sie ciesze ze calosc przeczytalam. (Nigdy nie byłam wzorowym katlikiem - raczej leniwym). Zawsze mozecie przeczytac poczatek aby wiedziec o czym to jest a potem poszukac rozdzial: Nie zabijaj - Aborcja u mnie jest to na 45 str dokument mozna sciagnac ze strony http://gloriapolo.neuevangelisierung.org/testimoniopl.html mozna tez go znalezc przez google na wielu innych stronach zachęcam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka1234
wycinek ze Świedectwa pani dr Glorii Polo rozdział: Aborcja mojej przyjaciółki Esteli "Gdy miałam 13 lat, moja przyjaciółka Estela zaszła w ciążę. Gdy mi opowiedziała o swojej ciąży, zapytałam się jej: „Ale chyba wzięłaś pigułki? Odparła: „Tak, ale na nic się to zdało.” Powiedziałam: „I co teraz? Co zrobisz? Kto jest ojcem? Odpowiedziała: „Nie wiem.” Nie wiedziała, czy było to podczas tego spaceru, czy tamtego, lub na tym festynie, czy też czy ojcem dziecka jest jej narzeczony. Powiedziała mi: „Powiem po prostu, że to jego (jej narzeczonego).” W czerwcu ona i jej rodzina pojechali na wakacje. Była już w piątym miesiącu ciąży. Kiedy powróciła, byłam zaskoczona. Nie było już oznak ciąży. Nie było widać dużego brzucha, ale wyglądała jak trup. Była tak blada i nic nie pozostało z tej ekstrawertycznej, żywej dziewczyny, która tak chętnie się bawiła. Mówiąc w skrócie: Nie była tą samą dziewczyną. (...) Gdy Estela powróciła z wakacji, nie była już tym radosnym podlotkiem co niegdyś, skłonnym do zabaw. Miała zamglone spojrzenie. Nie chciała mi w ogóle opowiedzieć, co się stało. Ale pewnego razu byłam u niej w domu i wtedy pokazała mi bliznę po operacji, z aborcji. Powiedziała: „Gdy moja matka dowiedziała się, że jestem w ciąży, tak się wściekła, że natychmiast wzięła mnie za rękę, wcisnęła do samochodu i zawiozła do ginekologa. Gdy tam dotarłyśmy, rzekła mu: ‘Jest w ciąży. Proszę, niech Pan żąda, czego chce, ale natychmiast trzeba operować moją córkę i usunąć ten problem (jak rzeczowo: problem).’” Po tym jak mi to powiedziała, otworzyła szafę i pokazała mi słoik, w którym w roztworze spirytusowym znajdował się płód. To było jej dziecko. Było już całkowicie rozwinięte, zakonserwowane w tym słoiku. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Jej matka obstawała, aby Estela miała przed swymi oczyma konsekwencje swego błędnego postępowania. A na wieczku tego słoika stało pudełko z pigułkami antykoncepcyjnymi, aby nigdy nie zapomniała ich brać. Wyobrażacie sobie coś takiego??? Zobaczcie, jak grzech czyni człowieka chorym. I jak matka, ślepa duchowo, bierze własne dziecko do lekarza, aby usunąć niechciany owoc łona. I do tego ten absurdalny pomysł z zakonserwowanym płodem, aby stawiać jej go przed oczami każdego dnia, by nie zapominała brać pigułek. By za każdym razem, gdy otwierała szafę, widziała swoje dziecko i pamiętała o tych pigułkach. To naprawdę chore, to jest po prostu demoniczne. " PS> nie wklejam tego aby rozwinac klotnie, kto nie zainteresowany niech poprostu nie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
obejrzała, ale mimo to gdybym musiałam to bym zrobiła, i powiem jedno brałam tabletki i wpadłam oto co, a gdybym została zgwałcona to napewno bym się nie zasatnawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka1234
do fgdfgdf: ale przeciez mozna oddac dziecko do adopcji, mozna dac szanse malej istotce na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaaa
Dziewczyny zabezpieczajmy sie lepiej przed ciaza a nie potem zabijajmy płod lub co gorsze wyrzucajmy dzieci do smietników..one nie sa nic winne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
ale sie poplakalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
dupy to sie dobrze daje a potem takiego dzidzka zabic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatara
Ta jasne nie ma to jak oddawac wszystkie do adopcji i powodowac bledne kolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
pojebane nieodpowiedzialne babsztyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
Papryczka dobre spostrzezenie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie to nie rusza, bo widziałam mnóstwo filmów o aborcji i większość z nich to nawet nie była aborcja a usuwanie martwego płodu. Nie zyczę też sobie ani nikomu stanąć kiedyś przed takim wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinka26
nie mozna mowic, ze cialko kobiet, kobiety wybor.Kiedy moja przyjaciolka zaszla w niechciana ciaze miala 18 lat. Płakala, krzyczala, ze sobie nie wyobraza dziecka w tak mlodym wieku. Powiedziala mi ze zapisala sie na zabieg. Nic nie powiedziala ojcu dziecka. Dzien przed zabiegiem, nie wytrzymalam i zadzwonilam do jej faceta i wszystko mu powiedzialam. Uwazalam, ze powinien wiedziec. Ze tak jak i ona on tez ma prawo do wyboru. Po paru godzinach zadzwonila do mnie, ze juz nie jestem jej przyjaciolka, wyzwala mnie i wogole. Po kilku dniach odezwal sie do mnie jej facet. Powiedzial, ze zabronil jej wykonania aborcji. Ze on wychowa dziecko sam. Ona niech tylko urodzi. Ucieszylam sie, ale przez 9 miesiecy nie odzywala sie do mnie. Kilka dni po porodzie dostalam sms "Dziekuje ci za uratowanie zycia mojej coreczce." Dzis jej coreczka ma 7 lat. Oni sa szczesliwym malzenstwem od 2 lat. A ja jestem matka chrzestna. I co najwazniejsze przyjaciolka. Wiec nie mowcie mi, ze cialo kobiety to i jej decyzje, bo do tanga trzeba dwojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedzialnośc za ciążę i decyzję dotyczące jej przejmuje kobieta tak samo jak i mężczyzna o ile on tylko wyrazi chęć. A co do Ciebie filipinka to nie mogłaś z przyjaciółką pogadać i wpłynąć na to by facetowi powiedziała? Nie, musiałaś się wtrąci. Boże strzeż mnie przed takimi przyjaciółmi co się bezczelnie wpieprzają w moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinka26
Myslisz, ze nie rozmawialam. Mowilam, ze on powinien wiedziec. Wałkowałam jej to przez ponad tydz czasu. Ale do niej nie dochodzilo. Mowila, ze ta ciaza to jej problem i juz. Byla glucha na moje prosby. Nie mam charakteru wcibskiej osoby. Ale uwazalam, ze on powinien wiedziec i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli to cialo kobiety
to niech mysli , kiedy z kim i jak sie pierdoli, jezeli juz az takiego swierzba ma w kroku ze musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×