Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papapa

Fobia spoleczna, lek przed wystepami publicznymi

Polecane posty

Gość papapa

Chcialabym sie z wami podzielic moim roblemem. Chodze do klasy 1 gimnazjum (wiem ze to forum dla starszych ale bardzo lubie tu wchodzic :)) No ale przejde do tematu. Wydaje mi sie ze nie jestem normalna. Boje sie wyglosci referat. wyrecytowac wiersz, przeczytac cos na glos (nawet w lawce!) Nie wiem co mi jest ale foszlo do tego ze ciagle mysle o tym czy jakis nauczyciel nie kaze mi czegos przeczytac itp. A najdziwniejsze jest to ze nie boje sie np podejsc do tablicy na matematyce albo odpowiadac ustnie na niektorych przedmiotach ( na tych na ktorych nie trzeba duzo gadac) Mam 3 przyjaciolki, wystarczajaco znajomych, lubie rozmawiac z ludzmi, troche gorzej z poznawaniem nowych i z chlopakami ale umiem nad tym zapanowac :) Tylko to czytanie :( Nie wiem co mam zrobic... Jak zaczynam czytac to 2 zdania jakos przebrne ale potem brakuje mi tchu, zaczyna sie trzasc glos, plytko oddycham. No po prostu nie moge :( Czy sa jakies leki? A moze poprosic na osobnisci nauczyciela zeby mnie nie wyrywal do takiego czytanie i powiedziec dlaczego. Chociaz wtedy moze mnie wziac za wariatke.... Prosze pomozcie!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfcsd
mialam ten sam problem w szkole powiedzialam nauczycielce ze mam problemy ze wzokiem powaznie ze mi sie mula klitery i mieszja i jest to dla mnie upokarzajace czytanie na glos. poiedz jej tak i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobie społeczną się leczy
powinnaś się udać do psychologa szkolnego, on pokieruje cię dalej. Takie załatwienie sprawy z nauczycielem nie załatwi sprawy. Pójdziesz do szkoły średniej albo na studia i tam się tobą nikt nie będzie przejmował czy tobie się mylą literki czy nie! Rozwiąż swój problem!!! Idź do psychologa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa
macie jeszcze jakies rady? o pomocy psychologa myslalam ale w interneci czytalam wiele opini na ten temat i ludzie mowia ze psycholog im w niczym nie pomogl a nawet czasami szkodzil bo mieli depresje itp A czy nie ma jakis szkol w ktorych nie trzeba referowac? Bo jak dalej tak pojdzie to chyba zakoncze edukacje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvvc
tez mialem fobie i mam . Z tym ze u mnie wszystko dzieje sie wewnatrz . Jest to lęk przed lękiem . Wiec gdy strach mnie paraliżuje przy wystapieniach publicznych natychmiast reaguje na to strachem ze ktos moze zauwazy, ze sie denerwuje . DZieki temu ze boje sie dac plamy nie trzesa mi sie rece przy wystapieniach publicznych , ale jak usiade na krzesle po powrocie z tablicy to jestem cały spocony . Ja nie wpadam w paniki przy wystapieniach tylko dlatego , ze boje sie iz ktos zauwazy ze sie denerwuje . TEn lek jest tak duzy ze wolałbym umrzec niz zdradzic po sobie iz czuje sie zle przy tablicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvvc
nie mozesz z tym walczyc , bo w Polsce nie ma odpowiednich placowek tak jak w USa do pomocy takim ludziom . Co do lekow - to niby jakies sa , ale wiecej ci zaszkodza niz pomogą . Najlepiej bedzie jesli bedzie duzo spacerowac , to moze sie rozluznisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa
Bo cala tego przyczyna jest chyba to ze podczas czytania ja takjakby nie oddycham i sie zapowietrzam.. Moze jakies cwiczenia iddechowe czy cos? Bo jak czytam to nie moge sobie pozwoilic na krotka pauze tak jak np przy odpowiedzi i sie zastanowic tylko musze czytac ciagle i ciagle i nie wiem kiedy mam zaczerpnac oddech :( Jeszcze ta mysl ze wszyscy mnie slychaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczownik
Ja tez tak mam......I nie wiem jak sobie z tym poradzic :( Niedlugo matura i prezentacja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa
Macie jeszcze jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvvc
tak , bedzie ci w kazdej sytuacji dwa razy ciezej w zyciu niz innym . Wszystko bedzie cie kosztowac 2 x wiecej stresu , nerwow itd. DZieki temu czeka cie ciezsze zycie niz kolezanek czy kolegów . Niestety . Wiem sam jak ze mna było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trombocytttt
wklejam wypowiedz z innego forum na temat fobii wraz z linkiem do ksiazki W 100% wyleczalna!!! Terapia Richardsa to droga do wyjścia z fobii oprócz tego na początek jakiś lek zmniejszający lęk...Możecie nie wierzyć ale to daje wyleczenie,seroxat daje podobne efekty ale on działa tylko jak się go bierze...Terapia trwa minimum 20tygodni...Jak coś to mam ją to moge wysłać maile piszcie... pozdrawiam rapidshare.com/files/203179673/0.12.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvvc
seroxat daje podobne efekty ale on działa tylko jak się go bierze człowieku seroxat to masakra . JA bym powiedzial ze to nie lek tylko jakis narkotyk . Brałem to i prawie mnie na drugi swiat zaprowadził.. Dostałem po tym jakiejs depresji , czulem ze nie jestem soba , przez pare miesiecy spałem po 2 godziny w nocy . DLatego nie polecam . No chyba ze ktos jest masochista to moze to brac . Seroxat zreszta jest opisywany na youtube jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych lekow o olbrzymich skutkach ubcznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trombocytttt
wiesz to jest lek na recepte wiec i tak nikt sam o jego braniu decyzji nie podejmie, trzeba sie zdac na specjaliste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvvc
wiem , bo brałem ten lek . JEst zajebisty . Skutki uboczne ma nienaturalne i przerażające... PRzynajmniej ja tak miałem . Zrozumialem co moze wytrzymac organizm dzieki temu lekowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz takie oczy niebieskie
Ja też mam dwa problemy natury psychicznej. Pierwszy, trochę dziwny... :) Chodzi o nerki (pisałam o tym problemie na tym forum, może ktoś kojarzy:)) tzn, na słowo nerki (itp. np. kanaliki nerkowe, amoniak, mocz) lub patrzenie komuś na odsłonięte plecy w okolicach nerek (dlatego w szkole lubię siadać w I ławce, żeby nikt przede mną nie pokazywał mi nerek :)), robi mi się słabo, gorąco, niedobrze, muszę odwrócić wzrok lub zatkać uszy... :( Ciężko trochę z tym.. :( Drugi to erytrofobia, trochę bardziej podobny problem do FS. Tzn. też boję się wystąpień publicznych (ba! nawet rozmowy ze znajomymi:)), ponieważ ... czerwienie się (ale tak bardzo, bardzo:D). Dlatego unikam kontaktów często, a na lekcji to w ogóle się nie odzywam.:( Ale miałam parę razy tak, ze po prostu o tym nie myślałam. :)I? Normalnie 0 śladów czerwienienia :D. Skakałam (w myslach:)) do nieba:), kiedy skończyłam mówić i wiedziałam, że nie jestem czerwona :) Zmierzam do tego, że kiedy nie myśli się o swoim problemie, to umysł go nie zauważa i nie reaguje.:) Dlatego najlepszym sposobem jest nie zastanawianie się nad tym ze ktoś cię słucha, ze się zatrzymujesz podczas czytania, że masz w ogóle jakiś problem. Możesz sobie też codziennie powtarzać przed lustrem, np: "Jestem spokojna, lubię czytać na głos publicznie" :)(podobno mózg uwierzy i po miesiącu może to nawet przynieś rezultaty:D). A jeśli nie chcesz mówić do siebie :), to spróbuj czytać w domu jak najwięcej na głos. Możesz np. nagrać swój głos na początku i po paru takich sesjach. Zobaczysz na pewno poprawę.:) I rób króciutkie przerwy, gdy czytasz. Przecież każdy musi złapać oddech podczas czytania. :) Dobrze że wiesz, że to fobia. Wyolbrzymiasz jakiś problem, podczas gdy inni go NIE zauważają!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdds
no ja tak mialam tez cala szkole, bardzo sie tego balam. pare razy nawet mi sie zdarzylo, ze w ogole slowa wydusic z siebie nie moglam w trakcie takiego czytania. przez te lęki na tym tle zaczelam sie jąkac i doszlo nawet, ze juz w ogole wszystkie odpwoeidzi ustne konczyly sie klapą. nie wiem co ci poradzic, bo raczej nie ma takiej szkoly gdzie nie kążą czytac na glos. a i sama nigdy nie umialam sobie z tym poradzic wiec nie wiem jak ci pomoc. nauczyciele... to zalezy, sa tacy co zrozumieją i nie beda cie pytac, a są tacy co i tak beda, np. na językach cos kazac czytac na glos. icg to nie obchodzi, ze sie stresujesz. skoncz szkole to koszmar sie skonczy, innej rady nie widze. choc na studiach tez przechlapane bo tez sa referaty. ja studia skonczylam ale naprawde ledwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa
cxcvvc tak , bedzie ci w kazdej sytuacji dwa razy ciezej w zyciu niz innym . Wszystko bedzie cie kosztowac 2 x wiecej stresu , nerwow itd. DZieki temu czeka cie ciezsze zycie niz kolezanek czy kolegów . Niestety . Wiem sam jak ze mna było . Ale u mnie chodzi tylko i wylacznie o CZYTANIE NA GLOS I RECYTACJE LUB MOWIENIE CZEGOS Z PAMIECI. Mysle ze po szkole albo po studiach juz sie od tego uwolnie ale jak sobie radzic z tym teraz? Bo w podstawowce naprawde ani czytanie ani nic z tych rzeczy mi nie przeszkadzalo, a teraz to zachowuje sie jak jakas nienormalna. I myslicie ze to czytanie w domu na glos pomoze? Bo kiedy czytam w domu to nie ma az takiego duzego problemu bo sie nie stresuje. A wlasnie przez stres przyspiesza mi oddech no i klapa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś jedyna ;) Wiele osób zżera stres przed wystąpieniami publicznymi. I mówię tutaj o totalnej panice, która uniemożliwia im nawet normalne funkcjonowanie. Na necie jest mnóstwo artykułów, w których podpowiadają jak przełamać taki lęk. Może warto poczytać. np. http://instytutarete.pl/poczytaj/e-poradniki/107-co-lk-robi-tobie-i-co-ty-moesz-zrobi-dla-lku-aby-poegna-go-na-zawsze.html Istnieje też coś takiego jak szkolenia z wystąpień publicznych. Coś tego typu http://idzdoprzodu.pl/jan-pawel-tomaszewski/ ale takie szkolenia są przeznaczone bardziej dla pracowników firm itd. Wiem też, że można zamówić takie szkolenie indywidualnie, ale czasami miasto samo inwestuje w różne kursy. Wystarczy się zapisać. Sprawdź, może w Twoim mieście też znajdziesz coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×