Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepotrafiąca zauważyć...

Jak zdobyć pewność, nie pytając wprost?? Pomóżcie!!

Polecane posty

Gość Niepotrafiąca zauważyć...

Sytuacja jest skomplikowana i trudna. Nie daje mi spokoju jedna sprawa. Jak dowiedzieć się, co czuje do mnie pewien mężczyzna. Wiem, że zaraz pewno zostanę tu umoralniana, ale nie o to proszę. Ja jestem mężatką, on jest żonaty, mimo to on mnie fascynuje. Mam wrażenie, że ja jego też, ale czasami zadaję sobie pytanie, czy czasem nie jest to moje złudzenie, zła interpretacja zachowania?? Jak się upewnić. Dodam, że nie mogę zapytać wprost. Tak, czy tak będę go regularnie widywać i sytuacja, w której np. ja zapytam wprost i okaże się, że to pomyłka, nie może wchodzić w rachubę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
napiszcie coś........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Tarota mi wyszlo ze
ciekawisz go i podobasz mu sie, ale w zaden sposob nie wiaze z Toba przyszlosci i mysli o rodzinie, wiec nie pojdzie na uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Wczoraj wyszło dziwnie. Napisałam do NIego z pytaniem, czy przygotował pewną rzecz. On na to, że niestety nie, ale że obiecuje, że ... i tu opisał jak wszytsko przygotuje... Jakoś się wkurzyłam, bo ostatnio trochę obietnic się nasłuchałam i napisałam, żeby nie obiecywał, bo nie lubię niespełnianych obietnic. Nie sądziłam nawet, że tak zareaguje. Natychmiast zadzwonił, pytał, czy jestem na niego zła itd. Nie sądziłam, że to wywoła taką reakcję. Miotam się poprostu, porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się upewnić. Dodam, że nie mogę zapytać wprost. pozostaje ci wrózka Leokadia :D a tak na serio to przeciez wiesz dobrze o tym a mimo tego zadajesz pytanie ze nie dowiesz sie w zaden inny sposób dopoki z nim nie porozmawiasz na ten temat ? wiec bez sensu pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jest Toba zafascynowany, na pewno szaleje na Twoim punkcie...ale... nie myl pożądania z miłością. Po co Ci deklaracja uczuć? chcesz się z nim związać na stałe? męzczyźni w łóżku kobiety oczekują spełnienia, a kobieta zawsze szuka uczuć tam gdzie nie powinna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
NIe da się rozszyfrować w żaden inny sposób?? Przecież kontakt werbalny to podobno tylko 7 % przekazu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Do Doprawdy, nie oczekuję deklaracji uczuć. Chcę potwierdzenia tego, o czym Ty mówisz, że ma miejsce w 100%. Skąd o tym wiedzieć, że szaleje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
zludzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Złudzenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
autorko to, co opisujesz pokazuje ze to ty sie starasz piszac do zonatego faceta w dzien kobiet i niedziele i strojac fochy gdzie tu element tego, ze jemu zalezy? oddzwonil, bo olal prace, ktora mial dla ciebie wykonac i sie przestraszyl po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
zawsze szczery wyjasnij jej jeszcze slowo desperacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
zawsze szczery i jeszcze to: "Wczoraj wyszło dziwnie" tlumaczenie: wczoraj wyszlo tak, ze mu sie narzucalam pees- jak dobrze, ze mi tak nie 'wychodzi' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery i jeszcze to: "Wczoraj wyszło dziwnie" tlumaczenie: wczoraj wyszlo tak, ze mu sie narzucalam pees- jak dobrze, ze mi tak nie 'wychodzi' wiesz dlaczego? - bo "los" jest dla ciebie laskawszy albo "zycia" nie znasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
to drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Czy jeśli facet czeka na mnie po pracy każdego wieczora, czy jeśli zaprasza mnie na kawę, to też ja mu się narzucam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam fakt, że fascynuje Cię żonaty facet, a jestes w związku, nie wiem czy udanym, czy nie, ale on ma zone , a takiezachowanie jest godne kotleta schabowego, żeby nie napisać mięsa z którego sie go robi. Po co zabierasz faceta innej kobiecie? Gdyby tak kazdy miał robic to na świecie byłby niezły bałagan w małżeństwach. Chce ci sie po prostu odmianki, to jest zwykłewg.mnie ...tak nazwe to ..świństwo. Sama pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moge się założyc, że twój mąz jest spoko facetem, no a ty bezmyślnie sie chcesz bawic w podchody. Pomysl o tamtej kobiecie i o twoim mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepna \"madra inaczej\", a wez ty sie kobieto zajmij swoim mezem, a nie za zonatym sie uganiasz... zalosne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jak sie ma udane małżenstwo to sie go nie okrasza dodatkowymi skwarkami z innego mięcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jeśli facet czeka na mnie po pracy każdego wieczora, czy jeśli zaprasza mnie na kawę, to też ja mu się narzucam?? moim zdaniem powinnas poszukac tematu \"jest zonaty ale chce zeby byl moj\" - bez problemu znajdzesz wspolny jezyk z autorka, moze sprzedacie sobie pare ciekawych pomyslow i zludzen :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Galantynka, czy kobieta jest w stanie "zabrać" faceta innej kobiecie?? Myślę, że nie. To, że on mnie fascynuje to fakt, ale z sama nie zaproponowałabym mu niczego. To nie ja go odprowadzam, nigdy nie wysunęłam wobec niego żadnego zaproszenia... To on robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się wydaje że
człowiek widzi to, co chce widzieć - i tak jest z Tobą autorko. Facet Ci się podoba, więc oczekujesz z jego strony tego samego. A tymczasem to może być zwykła uprzejmość, ewentualnie koleżeńska sympatia. Zamiast się zastanawiać co myśli obcy facet może byś tak się zajęła swoim MĘŻEM, co? :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy nie mozesz mu powiedziec wprost, że nie chcesz żadnych flircików, bo np. nie chcesz rujnować dwu małżeństw? Nie przyszło ci to do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrafiąca zauważyć...
Zapraszałam go z żoną do nas. Twierdził, że to świetny pomysł, ale koniec końców tego nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×