Jak zdobyć pewność, nie pytając wprost?? Pomóżcie!!

nie chcesz rujnować dwu małżeństw? Nie przyszło ci to do głowy? oj galantynka, zycia nie znasz, przeciez ona nie chce rujnowac bo z pewnoscia meza kocha, chce sie tylko zabawic, przeciez nalezy jej sie cos od zycia

Zapraszałam go z żoną do nas. Twierdził, że to świetny pomysł, ale koniec końców tego nie chciał. o wlasnie, nie poddawaj sie, moze jego zona to fajna laseczka i twoj maz tez troszke sie zabawi

Galantynko, to się wszystko wydaje takie proste, dotąd, dokąd nie dotyczy Ciebie poprostu. CO do widzenia tego, czego się chce, być może tak jest i dlatego chciałabym wiedzieć.

Bo to jest tak upindruje sie jedna z drugą , łypie pomalowanymi ślipiami na takich co im w oka powpadaja i przechodza do ofensywy. Niby niewinnej a tak naprawde wyrzadzajacej krzywde np. nic nie wiedzacej o tym owej zonie twojego zwierzaka do odstrzału a także twemu chłopu, który o niczym nie wie.

Galantynko, to się wszystko wydaje takie proste, dotąd, dokąd nie dotyczy Ciebie poprostu. widzisz, mowilem - zycia nie znasz galantynko

Zawsze szczery, czy Ty jesteś ideałem, że tak mnie z błotem mieszasz??

"Galantynko, to się wszystko wydaje takie proste, dotąd, dokąd nie dotyczy Ciebie poprostu." najprościej tak powiedzieć żeby się usprawiedliwić, prawda? :O nagle okazuje się, że wszelkie zasady przestają obowiązywać, bo to "dotyczy Ciebie" i wtedy można już wszystko :O Żałosna jesteś autorko :O

Zawsze szczery, czy Ty jesteś ideałem, że tak mnie z błotem mieszasz?? a gdzie ja mieszam cie z blotem?

autorko o czym ty mowisz... alez to jest proste jak budowa cepa.. zwyczajnie traktuj go jak kumpla, a nie szukaj wrażeń...

Czyli finalnie sa dwie ofiary tego planu : twój Mąż i Żona tego zwierzaka do planowanego odstrzału.

Czyli finalnie sa dwie ofiary tego planu : twój Mąż i Żona tego zwierzaka do planowanego odstrzału. wcale nie, trzeba to tak zaaranzowac, zeby oni tez sie zabawili i wilk syty i owca cala

A gdybys cjhciała go traktowac jak kumpla to po pierwsze nie pisała bys tu tylu rzeczy, a po drugie nie knuła bys tylu niecnych planów.

Odczep sie od zonatego faceta! Wspolczuje mezowi:O

Predatorko, staram się traktować go jak kumpla. Niemniej nic nie poradzę na to, że facet mi się fizycznie podoba.

A w efekcie moż ebyc to tak, że jemu czyli zwierzakowi do planowanego odstrzału podoba sie twój ..mąz...i co ty na to? ...a?

Predatorko, staram się traktować go jak kumpla. Niemniej nic nie poradzę na to, że facet mi się fizycznie podoba. serce nie sluga, tym bardziej chuc - to naturalne, tylko nie badz psem ogrodnika i mezowi tez pomoz w zabawie

Dlaczego piszesz :odczep się. Jak mam to zrobić, skoro widuję go prawie codziennie. Poza tym, czy myślicie, ze da się przyczepić do żonatego faceta, gdyby on tego nie chciał??

taaaa własnie widać jak się "starasz" :O

A robi podchody do ciebie by go czyli twego męża upolowac....i co ty na to?

Dlaczego piszesz dczep się. Jak mam to zrobić, skoro widuję go prawie codziennie. Poza tym, czy myślicie, ze da się przyczepić do żonatego faceta, gdyby on tego nie chciał?? oj nie przejmuj sie one sa zazdrosne o twoje szczescie, mowie ci pogadaj z niebezpieczna, twoja historia ma jeszcze wiekszy potencjal niz jej

Kobieto, nie zachowuj sie jak rozkapryszona malolata... i co z tego ,ze ci sie podoba?Zacznij myslec , a nie kieruj sie instynktem...

czy myślicie, ze da się przyczepić do żonatego faceta, gdyby on tego nie chciał?? Szczerze? Odpowiedia kobieta zamaci w glowie kazdemu facetowi, nawet takiemu, ktory kocha zone. Ich problem polega na tym, ze nie potrafia 24h na dobe myslec glowa:O Pytanie tylko czy chcesz to wykorzystac?

Kobieto, nie zachowuj sie jak rozkapryszona malolata... oj predatorka pokaz troche wyrozumialosci, przeciez to nic az takiego strasznego, tylko chce sie zabawic i poczuc doceniona, a moze i malzenstwo na tym skorzysta?:-)

no tak, z pewnością skorzysta :P W końcu jest szansa że ona się nauczy czegoś nowego w łóżku jak już się jej uda zaciągnąć do niego tego żonatego faceta :P :O:O

W końcu jest szansa że ona się nauczy czegoś nowego w łóżku jak już się jej uda zaciągnąć do niego tego żonatego faceta dobrze kombinujesz :-)

tak sobie jeszcze myślę, że widocznie ma za mało wyobraźni, skoro musi szukać wrażeń w obcym łóżku, zamiast wykazać się inicuatywą i np. spróbować czegoś nowego ze swoim mężem :P

nie krytykuj jej za brak wyobrazni wyobraznia to jej specjalnosc :)

nie krytykuj jej za brak wyobrazni wyobraznia to jej specjalnosc :-) :-) :-)

zawsze szczery osobiscie tak nie miales? to sie nie wysmiewaj na damskim forum bo wszystko moze sie zdarzyc... i wtedy poznasz zycie... :p

osobiscie tak nie miales? to sie nie wysmiewaj na damskim forum bo wszystko moze sie zdarzyc... i wtedy poznasz zycie... ja? wysmiewam? w zyciu! traktuje forum bardzo powaznie! :-)