Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już sama nie wiem

Troszkę nie na temat, ale proszę doradźcie mi...

Polecane posty

Gość już sama nie wiem

Moja przyjaciółka ma wesele, a ja zostałam zaproszona. Problem w tym, że mam żałobę i nie wiem czy powinnam pójść? Żałobę nosi się w sercu, wiem o tym, ale już sama nie wiem... Jesteśmy przyjaciółkami od piaskownicy, nigdy się nie pokłóciłyśmy, jest dla mnie bardzo ważną osobą w życiu! Kocham ją jak siostrę. To będzie prawie 8 miesiąc mojej żałoby 😭 Moja rodzona siostra powiedziała, że ona poszłaby i nawet tańczyła, ale ja jakoś nie jestem do tego przekonana :( , nie wiem co mam zrobić. Osoba po której mam żałobę też jest dla mnie bardzo ważna, kocham ją i nadal nie mogę się pogodzić z jej śmiercią 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak będziesz czuła, coś na pewno czujesz. Wydaje mi się, że na ślub wypadałoby pójść, na wesele możesz, nie musisz tańczyć po prostu. Wszystko zależy od tego co Ci faktycznie serce powie. Nie jest powiedziane, że masz nosić żałobę rok, dwa czy ileś i nikt Cię nie ma prawa oceniać właśnie dlatego, że żałobę się nosi w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz isc na slub, na wesele, nie musisz czekac do oczepin, nie musisz nawet tanczyc...zobaczysz jak bedziesz czula. pamietaj tylko, ze slub przyjaciolki to bardzo wazne wydarzenie dla niej i pewnie tez dla ciebie, juz sie nie powtorzy, a czasu nie cofniesz... mozesz nosic zalobe po kochanej osobie w sercu, ale nie zapominaj, ze wokol ciebie dalej toczy sie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem
Dziękuję dziewczyny za rady 🌼 Ślub jest dopiero w czerwcu, więc mam jeszcze trochę czasu... Na czas obecny czuję, że nie powinnam tańczyć... Na ślub na pewno pójdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sama nie wiem ... każdy na okres żałoby patrzy inaczej, a ja powiem Ci tak, noszę teraz żałobę po tacie, jest mi bardzo trudno i wiem, ze nawet po roku, po zdjęciu czarnych ubrań, żal w sercu zostanie, gdyby moja przyjaciółka wychodziła za mąż, na pewno poszłabym an wesele, i nawet bym tańczyła,a wiesz dlaczego? bo mój tata by sobie tego życzył!! bo wcale by nie uważał, ze to z mojej strony nie w porządku; tu życie toczy się dalej, dzieją się ważne rzeczy u ważnych i bliskich nam osób ... na naszym weselu była kuzynka mojego męża z ojcem ... 3 miesiące wcześniej pochowali jej matkę, a jego żonę ... byli na weselu, tańczyli... mówili, że robia to dla niej, Jej zależało bardzo by jeszcze pójść na nasze wesele... zrobisz, jak Ci serce podpowiada a to tylko mój punkt widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem
Pedagog bardzo mi przykro z powodu śmierci twojego taty :( Ja również mam żałobę po tacie:( Mój tato na pewno chciałby abym poszła na wesele mojej przyjaciółki, ale ja jakoś na dzień dzisiejszy chyba czułabym się z tym dziwnie :o Może mi to minie, bo dopiero minęło 4 miesiące od śmierci taty. I zastanawiam się też niestety nad tym co ludzie powiedzą :o , że jestem bez serca? Już się raduję? Że nie pamiętam, nie kocham? Głupie to wiem, ale tak czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magic girl
ja bym poszła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupi to beda ci
ludzie, ktorzy beda cie obmawiac ze na wesele poszlas. nie zwracaj uwagi na to, ze ktos cos powie-to twoja sprawa i twoje zycie. masz zalobe-owszem-nos ja w sercu. demonstrowanie zalu na codzien w ubiorze czy zachowaniu w niczym juz nie pomoze, zycie toczy sie dalej. wiem, ze smierc tak bliskiej osoby to naprawde tragedia i wielki bol-ale trzeba sobie z tym poradzic. na wesele idz-dlaczego nie? i baw sie. mysle, ze twoj ojciec nie chcialby widziec cie zmartwionej, smutnej i odmawiajacej sobie przyjemnosci w zwiazku z zaloba a wrecz przeciwnie-chcialby zebys byla pelna zycia i szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sama wiem, moje wyrazy współczucia :( ja też ciągle myślę o tym co ludzie powiedzą i ciągle noszę czerń, choć mój tato tego nie lubił ale w takiej sprawie jak wesele przyjaciółki zachowałabym się tak jak Ci pisałam, a przynajmniej bym poszła i sama bym zobaczyła, jak się wszystko potoczy u mnie w maju minie rok, więc na pewno też już inaczej patrzę na wszystko nabrałam już trochę dystansu i wiem jedno nawet po roku znajdą się osoby, które mnie skrytykują za coś, ale tylko ja wiem i moja bliska rodzina jaki byłby stosunek mojego taty do pewnych spraw i staram się tego trzymać a Ty trzymaj się ciepło, bo wiem, ze to wszystko cholernie trudne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem
Dzięki Pedagog, dla Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 miesiecy to sporo, do czerwca tez jeszcze duzo czasu... wiem, ze takie rany lecza sie powoli, ale trzeba zyc dalej jezeli nie bedziesz chciala tanczyc, pic i bawic sie jak inni - nie rob tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×