Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maryna 27

Będzie dobrze - musi byc!

Polecane posty

hej jeśli są tu dziewczyny tak jak ja w zagrożonej ciąży to zapraszam do tego topiku. Dzielmy sie swoimi zmartwieniami i doświadczeniami! Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 24tc, prawie dwa tyg. temu dostałam dziwne brzucha udałam sie do lekarza i okazało sie ze szyjka sie skraca. PObyt w szpitalu a teraz leżenie w domu. Miało byc tak pieknie, to moja pierwsza ciąża, tymczasem przezywam chwile zgrozy. Coś mnie zaboli to juz umieram ze strachu :( a przedemną 16 tygodni. Wciaz sie boje ze strace dzieciątko, ale przeciez musi byc dobrze - i bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze ktoś do mnie wkrótce dołączy, nie ukrywam że sama potrzebuje wsparcia, ale też chetnie pocieszą przyszłą mamuśkę w podobenej sytuacji. Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja w prawdzie w ciazy już nie jestem,ale jestem mamusia 2 dzieciaczkow, tak jak Ty ciąze mialam zagrożone. Leżałam w szpitalu , zastrzyki, tabletki na podtrzymanie ciaży Dzis moja córeczka ma 9 lat, synek prawie 3. Wiec głowa do góry, bedzie dobrze, MUSI BYC Tylko niestety warunkiem jest leżenie, jak zaleca lekarz, ja wiiem ze to nie jest łatwe, ale co sie nie robi dla dzieciatka :) Wiec życze Ci zdrówka i oby szybciutko zlecialo te 16 tygodni,:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w domu. I rzeczywiście leżenie nie jest łatwe. Lenie się jak mogę, ale obiad dal siebie i męża tez np. dzis zrobiłam, a teraz mam wyrzuty i leże. Ale przeciez chyba nic mi nie bedzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyy
bedzie dobrze dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedną ciążę straciła w zeszłym roku, teraz mam 16 tydzień. jest zagrożona chociażby przez to że jedna ciąża była obumarła a teraz mam krwiaka, mimo to jakoś sie nie załamuję i nie daje się zwariować. Chodze do pracy, odwalam domowe roboty a jak źle się czuję nie robię nic,tak jak w tej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaaaaa32 współczuję Ci bardzo. Jeśli to nie bedzie dla Ciebie zbyt bolesne to napisz dlaczego straciłas pierwsze dziecko? Miałas jakies objawy ze źle sie dzieje? 3maj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów sięęę
Masz nadzieję ze ktoś do Ciebie dołączy??????Czyli życzysz innym żeby dzieliły Twój los aby nie być sama??? Ja Ci życzę aby u Ciebie wszystko dobrze się skończyło,życzę Ci lekkiego porodu i zdrowej dzidzi.I Zyczę również aby jak najmniej kobiet dołączyło na ten topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co masz rację. Najwyżej topik upadnie, ale to tez bedzie dobry znak :) ale warto było zakładac chocby dla takich miłych slów jak Twoje. dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rok temu mialam ciaze pozamaciczna... teraz moje malenstwo (9 tydz) nie rozwija sie jak powinna, jest za male, spadly mi wszystkie dolegliwosci, w sobote ide jescze raz do gina :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest to dla mnie bolesny temat więc mogę wszystko opisać :) w styczniu 2008 roku dowiedziałam się że mam kłopoty z jajnikami (nawet nie wiem dokładnie o co chodziło) i że nie funkcjonują przez co jestem bezpłodna. Przestałam więc brać antykoncepcję bo nie było sensu. I w maju zaszłam w ciążę :) ku zaskoczeniu wszystkich. W 6 tygodniu ciąża obumarła, miesiąc chodziłam z takim płodem, zwijając się z bólu, łykając no-spa aż któregoś dnia ok 11 tygodnia zaczęłam krwawić. Wezwałam pogotowie zawieźli mnie do szpitala i tam zrobili pierwsze usg i okazało się że wszystko stanęło 4 tygodnie temu. Do lekarzy chodziłam cały czas i to dwóch, ale cały czas mówili że brzuch czasem boli, usg nie robili bo stwierdzili że jeszcze za wcześnie itd Po 3 dniach byłam 8 godzin w szpitalu, zrobili mi czyszczenie i wróciłam do domu. Ciąża obumiera z różnych powodów, ale nikt tak naprawdę nie jest w stanie powiedzieć dlaczego tak się dzieje, czasem organizm sami wie że jest coś nie tak i sam odrzuca. 17 lipca miała usunięcie obumarłej ciąży a na początku grudnia znów zaszłam w ciążę, tym razem całkowicie planowaną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam chyba najbardziej popularną ale tez bardzo niebezpieczną sytuację. Skaracająca się szyjka macicy, czyli objaw przedwczesnego porodu. Pod koniec 23 tyg. mialam obolały brzuch poszłam do gina i sie okazało ze szyjka ma 26mm, lezałam w szpitalu 6 dni i mnie wypuscili. Nastepnego dnia poszlam do gina i szyjka miala 23mm. Teraz czekam do czwartku do nastepnej wizyty jesli znowu sie skroci to szpital murowany. Wciąż boje sie ze bedzie gorzej, albo ze nie doczekam do czwartku choc nie mam jakis nowych obajwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to tak, rozciągac to powinna sie macica a szyjka macicy powinna miec określoną długosc az do porodu, dopiero przed zblizającym porodem powinna sie skaracac, a to jeszcze za wczesnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatkowo ie potrafie odczytac ruchów dziecka. Czuje od tygodnia takie jakby kopniaki bo czuje jakby mi w brzuchu pękaly baloniki i tez mi brzuch podskakuje w tym momencie. Ale czytalam ze to tez czkwka dziecka moze byc. nie wiem, w sumie powinnam juz czuc kopniaki, mimo ze nie jestem szczupła ale to juz 24 tydz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, bo ja dokładnie nie wiem o co chodzi z tymi wymiarami. 3 tygodnie temu robiłam test papp-A i tam się dowiedziałam że jest wszystko w normie więc jak mi się coś nie dzieje to w innych rzeczach jestem strasznym laikiem :) nie załamuj się, musisz myśleć pozytywnie :) dużo odpoczywj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×