Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicolll

To juz czas- szkoda życia!!

Polecane posty

Gość nicolll

witajcie dziewczyny!!! od jutra zaczynam moja zapewne trudna, długa droge odchudzania!! wiem ze dam rade... musze schudnać do wakacji!! obiecałam to sobie i tak bedzie!! mam 22 lata waze 70,5 kg i mam 1,67cm wzrostu wiec do ideału mi daleko!! moze jest ktos kto tez zaczyna odchudzanko i chce byc pieknym na lato?? piszcie dziewczyny--> razem damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbgv
trzymam kciuki trolu;) troll- tak dla zmotywowania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolll
nie ma nikogo chętnego??? czekam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze powiedziane
racja, szkoda życia, desz dziś do tego doszłam, a zajrze tu jeszcze jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 55555555
hey... ja z miła chęcią sie przyłacze:)) mam 20 lat, waże 75 kg i mam 170cm wzostu!!! jeszcze sie zastanawiam jaka diete bede stosowała ale musz zrobic cos ze swoim ciałem bo jak widze swoje odbicie w lustrze to płakać mi sie chce:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja bardzo chętnie się przyłącze:) Co prawda dzisiaj jest to mój 4 dzień na diecie 1000kcal ale jak wiadomo samemu jest ciężko. W tym momencie walcze z efektem jo-jo:( od października do grudnia roku ubiegłego się odchydzałam i z 66 schudła do 55, no i wtedy było super, ale rodzice zaczeli mi wciskać jedzenie (jak byłam na święta w domu i później w przerwie święta-sylwester) Tak do połowy lutego praktycznie codziennie pizza, kebab, popcorn i mnóstwo słodyczy przed tv. no i 1.03 stanełam na wagę i szok:( 62kg:( załamałam sie (chociaż czułam po spodniach że ciasno się robi) Musze schudnąć! czuję, że jesem silna, tylko wsparcie mi porzebne:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> nicolll a Ty jakąś konkretną dietę masz zamiar stosować?? ja juz jestem po śniadaniu płatki Fitella z mlekiem, w mojej diecie wykluczyłam biały chleb, słodycze, smażone potrawy. Ogólnie staram się jeść zdrowo, 4razy dziennie i w granicach 1000kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolll
czesc:)) fajnie ze chesZ sie przyłaczyc!!:)) cieszy mnie to bardzo!! nie ja niestosuje zadnej diety poniewaz uwazam ze daja krotkotrwałe rezultaty( sprawdziłam to juz na sobie nie raz- niestety) zamierzam mniej jesc wiecej sie ruszac!!! wole zeby efekty były mniejsze ale trwałe!!! nie jem smazonego, białego chleba, nie pije gazow zero słodyczy( no moze od czasu do czasu sobie pozwole na jakas przyjemność bo przez całe zycie nie chcem byc na diecie) ile masz lat??? i skad jestes???????? pozdrawiam cieplutko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23lata i mieszkam w Siedlcach, a Ty? Dzisiaj plan diety wykonany w 100% :) teraz mam chwile przyjemności i pozwoliłam sobie na szklankę coli light:) uwielbiam ją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolll
ja mam 22 lata!! u mnie z dietka tez dzis oki:) jestem z siebie zadowolona nawet bardzo:)) mniej jem i nie czuje w ogole głodu:)) to jest fajoweeee:)) ja jestem z zachodniopomorskiego( z małego miasteczka) a jak twoje menu dzisiejsze wyglądało??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja juz kawę piję i musze się powoli zacząć szykować na zajęcia;/ moje menu wczorajsze to: S płatki fitelle z mlekiem 0,5% 2S; kanapki z pieczywem chrupkim, kapusta pekińska, szynka, plaster pomidora, ogórka i oliwki O: tuńczyk w sosie własnym+ szpinak K: grepefruit dzisiaj tylko śniadanie bedzie takie samo, a później to w zależności od tego co wezmę dzo szkoły, a zajęcia mam do 17:( oj najgorszy dzień w tygodniiu:( a u Ciebie jak menu wygląda? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie przyłączam jeżeli można :) I śniadanie: kanapka z ciemnym chlebem, pasztetm :s i ogórkiem. Zła jestem na siebie za ten pasztet, ale nie dam rady do sklepu iść taka przeziębiona jestem.. Następne posiłki postaram się jeśc mniej kaloryczne :D Dzisiaj już ćwiczyłam :D spaliłam 100kcal na rowerku stacjonarnym. Ogólnie codziennie ćwiczę 30min na skakance, 200kcal spalam na rowerku do tego spacery, rower czasem basen. Tylko teraz żeby gdziekolwiek wyjśc muszę wyzdrowieć. :) Czyli moja dieta to ogólnie MŻ i sport, sport, sport ;D Życzę powodzenia i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) błąkam sie po tym forum i szukam topicu dla siebie i widze ze znalazłam mam nadzieje ze nie bedzie wam przeszkadzac jeszcze jedna osoba :) Ja tez postawnowiłam MZ i wiecej ruchu skakanka, hula hop, i odwazyc sie zaczac biegac - z tym jest problem bo mieszkam w dosc małej miescinie.. Co do diet hm nie dają długotrwałego efektu no moze oprócz jednej warzywno owocowej dr Dąbrowskiej.. wtedy schudłam 4 kg i na szczescie nie wrociły :) co do wieku to mam 22.5 :) Pozdrawiam goraco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paramore :) dzieki za przyjecie ..do grona Widze ze tez masz juz plan jak zgubic nadmierny balast :) a co ze swietami tez bedziesz trzymac diete ? a tak na marginesie jak porzadki przed swiateczne /:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o święta to TAK, mam zamiar (jak narazie tylko zamiar) trzymać dietę. Cóż..będę musiała trochę pocierpieć :) A jeżeli chodzi o porządki to w swoim mieszkaniu od jutra zaczynam wszysciutko robić :) i jutro muszę wszystko skończyć :) Aha, muszę też wkońcu (!) zobaczyc co słychać na uczelni :). W piątek jadę do rodziców i też w porządkach pomóc trzeba :) Może trochę zrzucę kg od tych sprzątań :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paramore chyba zostałysmy same:) ale i tak damy rade .. Hmm ja chyba odpuszcze sobie diete na swieta oczywiscie wszystko z umiarem nie rzuce sie na jedzenie heh przynajmniej mam taka nadzieje.. Dzis dalszy ciag porzadków.. nasz kochany dziekan dał nam dzis wolne ach jak dobrze.. Hmm a długo juz skaczesz na skakance ? myslisz ze łydki od takiego skakania sie rozbudowuja czy to mit ? bo sama nie wiem moje łydki i tak sa juz dosc umiesnione i duzze :D wiec nie chciałabym ich jeszcze rozbudowywac.. Wiesz ciezko bedzie trzymac diete i to jeszcze u rodziców ale ja w Ciebie wierze ;) a co Cie motywuje do gubienia kg ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, może jeszcze ktoś się do nas przyłączy :P Ja na świeta nie odpuszczam, o nie ! Przynajmniej nie tkne tych ciast i innych łakoci :P Ja dopiero sie zabieram za porządki, bo dopiero po wykładach :P Jeżeli chodzi o skakanke to juz chyba od roku, ale nie często skakałam sobie tak po 15 min. Teraz od 3 dni skacze sobie po 30min ale nie narzekam na zakwasy itp. A łydki..hm..sama nie wiem, ale jak rok temu odchudzałam sie takze ze skakanką to łydki mi się zmniejszyły :) Myślę, że gdy tłuszcz z łydek w mairę się spali to dopiero wtedy je umięsniamy, więc trzeba wiedzieć kiedy przestać :P Za wiarę bardzo dziękuję :) Ja również trzymam kciuki za Ciebie. A co do motywacji..hm.. poprostu chcę w lato jechać nad morze i pokazać się w pięknym stroju bikini ;D chcę wkońcu mieć jakiegoś bliższego kolege a nie..samych znajomych ;D i chcę czuć się dobrze w swojej skórze :P Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem ja tez teraz bede ze skakanka za pan brat :D Z tego co piszesz studiujesz tak ? a na którym jestes roku ? ja na III :) i wiesz np na uczelni jak wrocimy po swietach tez bedzie ciezkp czasem koncze o nieludzkich godzinach i własciwie mało co jem cały dzien a jak przyjade do domku.. hm w kazdym razie bede musiała to zmienic :) Jakbym czytała siebie :) tez marzy mi sie bikini :Da zreszta niedawno poznałam pewnego chłopaka i chciałabym byc dla niego nie tylko kolezanka.. Miłego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah :P to bardzo podbnie :) Tez jestem na III roku :) i też kończe o nieprzyzwoitych godzinach czasem :P jakoś musze wytzymać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie przygotowania cała para.. eh i znów sie robi mase jedzenia heh naprawde trzeba ze soba walczyc... Chciałabym Ci Paramore złożyc serdeczne życzenia z okazaji zblizajacych sie swiat Wielkiej Nocy :) duzo wytrwałosci, zrealizowania obranego celu i mam nadzieje ze po swietach znów spotkamy sie na tym tu topicu i bez zadnych wymówek dalej bedziemy kontynuowac diety :)tzn Ty bedziesz kontynuowac a ja zaczne na serio :) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozostałym (autorce) a takze podgladajacym i nie udzielajacym tez zycze Wesołych Swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paramore i jak tam po swietach ? u mnie kg do przodu .. no ale juz zabieram sie za siebie :D mam nadzieje ze tu jeszcze zagladasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×