Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piwaa

Czy bylego partnera orac psychicznie czy odpuscic i sie nie odzywac?

Polecane posty

Gość jak lubisz
ale widac u ciebie ciagoty neurotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wiem skad.. ale czesto mam ochote.. pisac do niego smsy.. dajace bardzo do myslenia ..ale na ogol te smsy maja na celu zmuszenie go do myslenia....tylko pozniej stawiam sobie pytanie po co ?...a i tez wiem ze czasem przesadzam .. z tym co pisze ... w tych smsach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak lubisz
daj spokoj, zajmij sie czyms uzytecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
składnia .. to ja sie nie popisalam... A wiec..Zbyt wiele w mojej glowie pytan.Moze nie powinnam ale obarczam go tymi pytaniami.Niestety On nic nie odpisuje,pytanie dlaczego?Nie jest wstanie odpowiedziec?ignoruje bo tak bedzie latwiej mi zapomniec?a moze boi sie prawdy?... no i brak odpowiedzi.. bardzo mnie frustruje.. a wtedy pisze.."gllupoty".zdania.. slowa.. ktore daja do myslenia.. ktory..obrazaja...(ale nie doslownie)... psychicznie ciaza...Chciala bym do niego nie pisac tych wszystkich smsow..napewno ciazacych na jego psychice, ale trudno mi sie tego wyzbyc..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak lubisz no lubie mu wysylac takie smsy... zeby troche zaczal myslec..zeby mial wyrzuty sumienia..i zeby w przyszlosci nie popelnial takich bledow.. zeby sie zastanaowil za nim cos zrobi badz powie.... a wiem .. ze przez takie smsy .. napewno nie bedzie chcial miec ze mna kontaktu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak lubisz
uwazam, ze jak odpuscisz mu i sobie to staniesz sie wolna od tych toksycznych wiezow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba masz tutaj racje...bo nie pisalam do niego przez ostatnie 17 dni i odrazu lepiej sie czuje :),ale dzisiaj znowu sie nazbieralo...i mam ochote wyslac mu dzisiaj "super" zyczenia na dzien mezcyzn ..:D ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak lubisz
a to dzis dzien mezczyzn ? :o ;/ Kurde musze mojemu zrobic jakas niespodzianke miłą. Liczysz te dni ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
to co robisz jest głupie i dziecinne. Zachowujesz sie jak psychopatka. Po takich jazdach facet dość , że cię rzucił to jeszcze będzie uważał za niezrównoważoną emocjonalnie szmatę bez honoru. Utwierdzasz go tylko w słuszności decyzji, że cię zostawił. I masz szczęście, że nie jest chamem, bo już dawno odpisałby ci, żebyś spierdalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
poza tym myślę, że to była dość krótka znajomość, choć dla ciebie to pewnie pierwsza lub druga miłośc dopiero i w dodatku niespełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest hamem ?a jak wytlumaczyc jego slowa rzucone na wiatr..?!zareczyny?planowanie jego wspolnego mieszkania itd itp .. ateraz nawet nie potrafi normalnie pogadac... I to ja go rzucilam .. ale to wlasciwie on odszedl !...I I nie mowie,ze to ze go oram jest dorosle... Ale On tez jest niedojzaly emocjonalnie, bo nawet gnojka nie stac na normalna rozmowe..! Tchorz i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
a co ci ma powiedzieć? nie chce z toba być, nie chce rozmawiac, nie ma ci nic do powiedzenia to sie nie odzywa. W czym ci pomoże rozmowa? Co chcesz usłyszeć? Nie wróci do ciebie, ma cię gdzieś i nie wiem jakbyś się nie pultała, to faktów nie zmienisz... Jest gnojkiem? A co, zerwał z toba przez sms-a? To co to była za znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
ty go nie orasz, on pewnie tych twoich bzdur nawet juz nie czyta tylko kasuje. Ty orasz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt.. zwiazek trwal 5 miesiecy...;/ a On przed naszym zwiazkiem wyznawal mi milosc przez pol roku .. .. nie chcialam go, ale w koncu byla jakas iskerka z mojej strony, wiec dlaczego nie ?!a ten wielce uradowany .. po miesiacu juz chcial zebysmy mieszkali razem( oczywiscie odsuwalam go od tego pomyslu)...mial wielkie plany ..(jego plan na najblizsze 10 lat...dom, rodzinka, praca.. to jest najwazniejsze..).. Nawet zrobil wstepny projekt naszego niby wspolnego domku,oswiadczyny...i jego wiielkie slowa.. ze jak kochac to jedna na cale zycie :d ( buhehehe )...i to Ja bylam jego pierwsza dziewczyna (doslownie i w prenosni)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Nie to ja z nim zerwalam przez smsa :D:D..!..a znajomosc.. wydawala sie ze dosc powazna ...Oswiadczyny .. powiedzial o nich rodzince..Chcial mnie wszedzie zabierac..tzn do rodziny( bo ze znajomymi to on zbytnio nie utrzymuje kontaktu) a ja zawsze mu tlumaczylam ze najpierw musimy siebie dobrze poznac a pozniej rodzinke .. a on na urodziny babki, szfagra.. wszedzie chcial zebym z nim jezdzila .. tlumaczyl to w ten sposob " ja nie juz bez Ciebie nigdzie jezdzic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Chyba masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. Czy Ty naprawdę wierzysz, że on czyta te smsy i MYŚLI o tym? Buehehehehe :D Nie odpisuje bo ma wyrypane na temat. I nawet czasu mu szkoda na odpowiadanie na te Twoje zaczepki, naiwna kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze juz do siebie nie wrocimy...!!!Tylko po co jego ciotka do mnie dzowni? wujek odwiedza? Babcia zaprasza na kawe?!Kuzyn przychodzi do mnie do pracy ? po co ? a wiem ze czyta smsy... ciekawosc by mu nie pozwolila nie przeczytac ..!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
czy ty masz 15 lat?... Te sms-y ci przejda za jakiś czas lub on w końcu cię za nie opierdoli. Nie zrywaj przez sms-a jak chcesz z kimś być. Pogięło cię? sama postąpiłas głupio to teraz daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie licze tych dni ... tak tylko strzelilam .. a mniemania nie mam zbyt wysokiego .. bo on wlasciwie podcial mi skrzydla .. kiedys to moze mialam zbyt wysokie mniemanie o sobie .. a teraz chodze z glowa spuszczona ... a smsy czyta... bo odpisal .."nie mowie ze to nie jest prawda,ale ja sam podejmuje decyzje,a Ty caly czas piszesz i mnie pouczasz,a ja nie mam na to ochoty"..... z tego smsa wynika ze czyta te moje " bzdury"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalineczka ... nie mam 15 lat... no fakt postapilam glupio... Na sylwestra mielismy jechac do jego siostry..(nie lubie jej i on o tym wie )..Ja musialam zostac w prascy dluzej , to On uznal to jako moja wymowke ze nie chce z nim spedzac sylwestra u jego siostry..W pracy musialam siedziec do 18,a on umowil ze z wujkiem na 19:30..wiec logiczna sprawa jest fakt iz nie zdaze dojechac do domu , wyszykowac sie itd... spytal sie co z tym zrobimy..? czy mam jakis pomysl... mowil ze mam wyjsc szybciej z pracy .. ale pozniej uznal ze specjalnie zostalam dluzej w pracy!!;/ No i pojechal sam .. no i smsy .. wymiana zdan .. dzwonil .. i stwierdzil ze pije w pracy z klijentami ?!;/...w koncu spytal sie o ktorej ma po mnie przyjechac.. to mu odpowiedzialam ze nie jestem wstanie juz sie przyszykowac.. no i dalej smsy ..wymiana zdan i .. napisalam .. ze chyba lepiej bedzie gdyby nasz zwiazek byl czasem tego roku .. no to on ze chce to uslyszec..no ale nie uslyszal ..pierwsze trzy dni codziennie pil(a on nie przepada za alkoholem).. a pozniej juz raczej nie bo musial przeciez wrocic do pracy...pisalismy przez ten czas smsy .. tak jak bylismy para.. tylko tyle ze bez czulosci .. poprostu opisywalismy sobie sytuacje.. itd itp .. az mu napisalam ze skasowalam jego numer, skasowalam zdjecia, smsy..ze piuszac z nim czuje sie jak bym nadal z nim byla ..ze na razie nie chce miec z nim kontaktu dopoki sie nie przyzwyczaje do tej sytuacji... no ..i kontaktu zero .. minal kolejny tydzien a do mnie cos doszlo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
to TY zepsułas ten związek i to wyłącznie twoja wina. Czego ty chcesz od tego faceta? Zachowałas się chamsko i samolubnie, skasowałaś numer to milcz. Nie mam słów ...sama jesteś sobie winna. Przeproś go, jeśli to nie pomoże to daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no doszlo do mnie ze cos do niego czuje.... ale tez doszlo do mnie , ze gdyby On naprawde traktowal mnie tak powaznie jak mowil i jak mowili wszyscy w okolo.... to by sie nie uniosl ta cholerna duma ...by wrocil .. i sie cieszyl ze mnie ma .. i wlasnie to ze otworzylam oczy na to .. ile jego slowa maja wspolnego z rzeczywistoscia... kaze mi mu to wszystko wyrzucac...niech sie nasteonym razem ugryzie w jezyk za nim zacznie gadac o jakis planach ,oswiadczynach itd itp ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprosilam go... nie raz.. nie dwa... ale milczal .. wiec zaczelam go znowu orac... Nawet pojechalam do jego Babci (bo niby mial tam byc) zeby z nim pogadac, ale niestety go nie zastalam ..;/ No ale zna mnie i wie ze jak sie tak zachowuje tzn ze cos czuje ..( bo nigdy nie biegalam za facetami)... no i wniosek taki..ze skoro wie co czuje a mnie nadal olewa.. to On juz nic nie czuje ..... ...hmm .. to nasuwa mi sie kolejne pytanie ...skoro nic nie czuje .. to kiedy przestal? czy w ogole czul? .. chyba nie czul ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
posłuchaj, przeliczyłas się. Myślałaś, że kazdy numer i foch ujdzie ci płazem, że poleci za tobą...bo przecież mu zależy. Tak się nie postępuje i facet zrobił słusznie, że się wypisał... Miłość to bardzo delikatny motel, którego trzeba pielęgnowac i sznaowac a ty go zgniotłaś, bo uważałaś, że wszystko zniesie...Tylko mama i tata przebaczą ci takie głupie numery, nie facet...chocby nie wiem jak mu zależało. Przeproś go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
Pewnie czuł ale bardzo łatwo można przestać czuć, gdy druga osoba postępuje bezmyślnie i samolubnie, gdy nie szanuje uczuć tej drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
nie motel tylko motyl:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
Wiesz jak sprawić by facet zaczął się nad wszystkim zastanawiać? Trzeba milczeć....tylko tak masz szansę sprawić, by sie odezwał. Nie wolno ci pisać i szukac z nim kontaktu. Napisz do niego ostatni raz: że przepraszasz i że kochasz. I zamilknij. To jedyny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz..az sie poplakalam ...Masz racje .. zupelna racje ... Nie raz.. pisal mi ze traktuje go jak misia przytulanke .. mogl czuc sie niedoceniony ... no nie odzywam sie juz dluzszy czas...ale czy to cos da ? akoro przez dwa miesiace pisalam do niego chociaz jednego smsa dziennie .. ?!.. a moj ostatni sms brzmial mniej wiecej tak .."nie bede juz moiwla Ci co masz robic.. bo sam wybierasz wlasna droge w zyciu..chce Ci tylko powiedziec.. ze Tesknie do tego co bylo kiedys dla mnie szczesciem..Tesknie za Toba .."..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
wiesz..jakby jaiś facet codziennie nękał mnie sms-ami to starciłabym do niego szacunek, przestraszyłabym się że jest jakimś psycholem, że jest bez honoru-to by mnie zniechęciło i odstraszyło... Nie pisz już. Nie wiem, czy jest jakaś szansa, nie wiem czy ci odpuści...ale do tego potrzebny jest czas....Może miesiąc, może dwa a może juz nigdy nie będziecie razem... Co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×