Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniquid

MOJE DZIECKO BARDZO CHCE MIEĆ PSA. KUPIĆ????

Polecane posty

Gość uwazam ze to swietny pomysl
masz warunki ;) Pies nie musi chodzic codziennie na sapcery jesli ma kawalek ogrodka do pobiegania, bez przesady ;) Nawet lepiej jak luzem pobiega czesto niz takie spacery na "siusiu i kupke" po 15 min ;) Na pomoc dziecka nie licz. Moze byc, ze pomoze ale niekoniecznie ;) Napewno spacery i karmienie to bedzie na glowie jakiegos innego domownika ;) Yorka odradzam!! Bardzo wredne pieski. Podobno bardzo dobra rasa dla dzieci sa: boksery. tak slyszalam ;) No napewno tez labradory ;) Naprawde polecam Ci jakas wieksza rase ;) Zawsze to sie corka bedzie bezpieczniej czula na spacerze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możecie myśleć co chcecie.. Bratowa była już u gościa co zajmuje się pieskami z rodowodami, Pan na emeryturze - tylko tym się zajmuje i to on im poradził tą smycz. powiedział że taniej i lepiej jest wywalić po tygodniu smycz jak po roku psa. Sam stwierdził że miał już nie raz sytuację gdzie rodzice biorą szczeniaczka, płacą za niego nie małe pieniądze a po roku zjawiają się u niego oby oddać za darmo, aby tylko zabrał "kłopot". i gość naprawdę kochał te psy.to on im dał tą smycz i powiedział że mają do niego przyjechać za miesiąc i albo oddać mu smycz albo zabrać pieska "do" smyczy, "do kompletu".. a kolejna sprawa, sama mam prawie 3 latka w domu i nie kupiłabym mu psa, jeśli już to FurReal Friends z Hasbro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
oczywiscie, ze tak sie zdarza... Ale jakbys czytala autorke dokladnie to bys sie natknela na pewne wypowiedzi, ktore sugeruja ze raczej w takim przypadku tak sie nie stanie. Jakby wszyscy tak samo robili to same bezpanskie psy by byly :( A tak nie jest. Ja tez jak bylam dzieckiem, od kiedy moglam molestowalam rodzicow. Dlugo nie musialam. Dali mi psa. Pewnie, ze to raczej oni sie nim zajmowali. Ale jak cala rodzina kocha zwierzaka to jaki problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
Ty bys nie kupila i dobrze. Bo byc moze nie lubisz psow. Ja psy kocham od zawsze. Moi rodzice tez. W zyciu nikt nigdy nie pomyslalaby o oddaniu. Jak tylko pies sie w naszym zyciu pojawil od razu stal sie nowym czlonkiem rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echtepsy
Mam psa, labradora - wychodzenie min. 4 razy dziennie po godzinie (duży pies, musi się wybiegać). Nie lubi dzieci. Sporo psów nie lubi dzieci, bo są nieprzewidywalne, krzyczą, machają kończynami, psy się boją, bo nie wiedzą, co to oznacza. Inna sprawa, że małych dzieci i nas nie ma i pies ich nie zna. Zostawia sierść, zostawiony sam sobie łobuzuje i bawi się po swojemu (w koncu to pies, nie człowiek). Ale to najukochańszy psiak pod słońcem :D NIe zgadzam się z tym, że pies puszczony w ogródku jest najszczęśliwszy. Psy potrzebują socjalizacji z innymi psami, musza i chcą poznawać nowe. Także nasz pies łazi z nami po całej okolicy, zabierany jest na wakacje itd. Do tego weź pod uwagę płeć psa, nasz to samiec, który ugania się za każdą suką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
Moj pies tez dzieci nie lubi. Jak nie masz dziecka to co sie dziwisz ;) Poza tym tez nie napisalam, ze pies jest najszczesliwszy biegajac tylko w ogrodku. Ale jak ogrodek jest to jest latwiej. Bo wystarczy wyjsc na jeden dlugi spacer. A tak to wypuszczac psa. Nie kazdy ma czas, zeby z psem na godzinne spacery wychodzic i to 4 razy dziennie ;) Moj pies nie lubi innych psow. Socjalizacja polegalaby na gryznieniu sie :P Byl kilka razy pogryziony jak byl mlodszy :( Teraz jest duzy i silny ale juz nie jest takim lagodnym barankiem w stosunku do innych ;) Wiec socjalizacja na spacerze odpada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
pieska dla dziecka w tym wieku odradzam. nasz Oliwier też leje naszej suni wode, sypie karme i rzuca piłke ole potrafi tez sciskac, dusic, gniesc, ciagac za lapy, ogon, itd. co do yorków to moja tesciowa hoduje te pieski i ludzie bardzo czesto je kupuja dla małych dzieci co jest okropnym błedem. dwa z tych piesków zgineły śmiercia tragiczna. jeden został uduszony przez 4 latka, a drugi spadł na posadzkę 2,5 letniej dziewczynce i skrecił kark. poczekajcie. moze kupcie rybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wszystkie opinie. Ja uwielbiam psiaki i nie byłoby tak, ze dziecko musiałoby robic wszystko przy piesku, bo mając 3 latka nie da rady np przygotować posiłku dla niego. Wiem, ze czasem dzieci bywaja okrutne dla zwierząt, ale podobno też lepiej się rozwijają, kiedy mają kontakt ze zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllka
jak pies pojawi sie po dziecku to nie ma siły,nigdy dziecku krzywdy nie zrobi;) Dziecko powinno wychowywać się ze zwierzętami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
To, ze Twoje dziecko sie tak zachowuje, nie znaczy, ze wszystkie ;) Ja mojemu nigdy krzywdy nie zrobilam. Poza tym wiadomo, ze takie zabawy dziecka z psem trzeba kontrolowac, przynajmniej na poczatku. Uczyc dziecko wrazliwosci, delikatnosci. Ale tez Yorki odradzam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllka
Musisz pilnowac aby dbała o pieska i krzywdy mu nie robiła.Dzieko zrozumei ze piesek czuje ból,tak samo jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
na wszedzie slysze opinie, ze najlepsza rasa dla dzieci jest bokser ;) Chociaz sama cale zycie mialam kundelki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllka
No też wstrzymałabym sie z yorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllka
ja bym wzieła kundelka,znajac matkę psiaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
ja myślę, że jak nie jestes pewna, czy córce nie minie zapał, to wex lepiej kota Kot nie potrzebuje az tyle uwagi co pies no i nie da sie dziecku męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jak pisalam wczesniej, widzialam, jak Amelcia bawi sie z pieskiem babci. Nie robila mu krzywdy. Na poczatku wytłumaczylam jej, ze to nie jest zabawka i trzeba sie obchodzic delikatnie z pieskiem. Naprawde ładnie dobrze traktowała psa i była bardzo delikatna. Ami należy do spokojnych dzieci, więc mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze, kiedy pojawi sie pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy za dzieci
macie ze psy dusza, rzucają nimi o posadzkę. Dzieci się uczy od malego co wolno a czego nie wolno bo inaczej takie są wlaśnie efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
Poza tym myślę, ze to TY powinnaś zdecydować, czy chcesz psa. Jesli chcesz i uwazasz, ze mozesz mu poświecic wystarczająco dużo czasu, to bierz. Jesli nie, to powiedz, że nie. I ewentualnie weź pod uwagę inne zwierzę. Ja mam psa i nieduży ogród i nie ma to tamto - pies domaga się spaceru 2 razy dziennie. Pewnie, że jak psu chce siępo prostu siku, to wystarczy go wypuscić do ogrodu, ale pies oprócz siku i kupy (której wiele psów absolutnie nie chce robic we własnym ogrodzie) chce po prostu wyjść na spacer. Na pół godziny, godzine , półtorej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
No ale taki ogrod to swietne ulatwienie ;) Autorka zna swoje dziecko, poza tym sama chce psa. PSA, nie kota. To roznica. Ja bylam zdecydowana. Nie rybki, chomiki, kanarki, koty... ja chcialam konkretnie PSA. Jak dziecko chce miec psa, to jaki sens kupowac KOTA, bo nie wiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
jak sie ma ogrod to na spacer mozna wychodzic w dogodnym dla siebie terminie. O to chodzi. A nie 5 rano i heja nawet na te 5 min na dwor... Chyba lepiej psa wypuiscic na chwile samego, dobudzic sie, wykapac, zjesc sniadanie i wtedy na spokojnie pojsc na godzine czy dluzej na spacer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie pies mojej mamy nie zalatwi sie na ich dzialce, tylko jak otworzą furtkę ucieka im do lasu (lasek jest blisko, bo mieszkaja na wsi) i tam sie zalatwia po czym wraca i nie zanieczyszcza działki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
poza tym jak dziecko jest okrutne i mialoby robic krzywde zwierzeciu to czy bedzie mialo 3 lata czy 10 to rownie dobrze krzywde moze zrobic. Ja sobie nie wyobrazam, zeby moje dziecko krzywdzilo jakiegokolwiek zwierzaka. Tak jak i ja sobie tego nie wyobrazalam bedac dzieckiem. No ale rozne niestety dzieci sa ;) Corka autorki nalezy do tych dzieci, ktore chyba wiedza co to wrazliwosc, delikatnosc, uczuciowosc i odpowiedzialnosc za inna istote. I jak widac jest zdecydowana. Jak i ja bylam w jej wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
Jak autorka chce psa, to niech bierze psa. Nie czytałam wszystkich wypowiedzi, wiec nie wiem, co dokładnie kto powiedział. Polecam albo kundelka, najlepiej ze schroniska, albo jakiegoś psa charakterem dopasowanego do dzieci. Pies mysliwski - ktos tu chyba beagla polecał - to duąo pracy, bo taki pies jest uparty i ma swoją własną koncepcje, jak co ma wygladać, ciężko go ułożyc i zajmuje to dużo czasu. Pierwszy pies, dla niedoswiadczonego, powinien być nieskomplikowany, zwłaszcza jak ma to być niby pies dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
Moj pies własnie rano nie wyjdzie do ogrodu, bo ma być spacer. O każdej pozostałej porze domaga siewypuszczania do ogrodu ot tak, ale rano za chuja nie wyjdzie. Nie przesadzajmy z tym maltretowaniem. Jak dziecko widzi, jak rodzice siezajmująpsem, to przeciez nie bedzie go ni z tego ni z owego maltretowało. Poza tym jakby już tak sie stało, ze dziecko chce zrobić psu cos złego, to się je zrypie z góry na dół, spyta, czy samo chce zostac rzucone o podłogę albo co tam innego miało w planie i po prostu da siedo zrozumienia, że tak sie w tym domu ze zwierzetami nie postepuje. To sa w końcu ich własne dzieci, a nie jakieś stwory, co przyszły nie wiadomo skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze to swietny pomysl
Jak sie przyzwyczai psa tak on pozniej sie zachowuje ;) Ze mnie zawsze byl spioch. Wiec pies wstawal razem ze mna kolo 9 czy 10 i szlismy na spacer dopiero!! A teraz jak pracuje na etacie i na 7 do pracy mam, to o 5 czasami wrecz mu sie nie chce wychodzic!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdallena68
Moje dziecko tez chce zwierzątko, a ja nie bardzo co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby moje dziecko chcialoby miec pieska nie zastanawialabym sie. no chyba ze mieszkalibysmy w bloku. wtedy pies by sie meczyl. ale moje dziecko problemu miec nie bedzie bo mamy dwa pieski i dwa kroliki. ja od malego mialam pieski w domu i bardzo je lubilam. lubilam sie nimi zajmowac. a czy duzo zajec jest z pieskiem? nie sadze:) ale jaka radosc z tego ze pieski sa szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
York jest zbyt delikatny dla takiego małego dziecka. Bokser - za duży. To fajny pies do dziecka, ale 8-10 letniego. Trzylatek się psem nie będzie zajmował. Może pudel? Albo kunda wziąć, szczeniaka, ale sukę - nie psa. Takiego żeby miał 10-15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decyzja na temat kupna psa należy do wszystkich domowników. Ja mam 4letnia suczkę collie i 2,5 letniego syna. Autorka pisze, ze ma dom z ogrodem. Ja też. I właśnie dlatego nie miałam problemu z psem przy noworodku. Rano wstawalam i otwieralam drzwi zeby załatwił potrzeby na podwórku. Ogarnialam siebie, dziecko i na dłuższy spacer za plot. Collie to najwspanialsza rasa dla dzieci. Moja kocha dzieci ponad wszystko. Także pies w domku to nie taki problem jak w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×