znalazłam plik worda w komputerze i zerknęłam

mamy wspólny komputer, szukałam czegoś w folderze dokumenty i patrzę a tu plik bez nazwy więc zerknęłam zciekawości, czy coś w nim jest czy nie i usunąć okazało się, że to zapiski mojego faceta (kręci filmy, teledyski i zawsze spisuje sobie co się dzieje w którym momencie, takie coś a'la scenariusz, ale tak po swojemu to robi i tak patrze oo ten fajny teledysk, czytam czytam i nagle patrzę a tu tekst co zamierza zrobić plany związane z tym klipem i nagle... "a mam w du... zdanie innych poza zdaniem mojej kasi tylko jej zdanie się dla mnie liczy (kilka zdan co zrobić itp typu ktoś tam patrzy w lustro ble ble kupić coś tam coś tam i na końcu mieć z kasią mase dzieciaków uczynić ją szczęśliwą stworzyć szczęśliwą rodzinkę a później sprawić, żebyśmy zostawili po sobie coś jeszcze (mniej spektakularnego niż dzieci ale coś poza tym" Jestem w szoku... mój facet lubi byle gdzie zapisywać swoje myśli i plany ale to...nie spodziewałam się, że chce ze mną założyć rodzinę niby jestesmy razem, mieszkamy razem ale czasem miałam wątpliwości, czy napewno chce ze mną być itp a tu takie coś ale to miłe:):):):)

bo nie rozumiem

nie ma problemu,chciala sie pochwalic :) moj tez mnie wczortaj zaskoczyl.mieszkamy razem 1,5 roku...i gdzies w toku rozmowy zaczelismy wybierac imiona dla przyszlych dzieci,a potem spytal,czy chce zachowac moje nazwisko,czy wziac jego? zaskoczyl mnie,ale pozytywnie :)

spodziewałam się na końcu stwierdzenie, że nie masz na imię Kasia :) mile się rozczarowałam :) cieszę się Twoim szczęściem