Standard życia dzieci rozwodników

Dzieci męża mają już 18 i 19 lat. Płacimy im wysokie alimenty, do tego prezenty (ubrania, komputery) i jeszcze kieszonkowe. Mój mąż długo wychodził na prostą po rozwodzie (8 lat), zarówno psychicznie jak i finansowo. Teraz zaczeło nam się dobrze wieść (poznaliśmy się 2 lata po rozwodzie). Jego była to trwoni pieniądze i nic nie stara się o schludny wygląd domu (20 lat nie remontowana łazienka), ani standard życia dzieci z którymi żyje. Zastanawiam się, że dzieci powinny żyć na takiej stopie jak ojciec, jest to wskazanie tez prawne. Czy powinniśmy wyremontować byłej żonie mieszkanie? Chciałabym, żeby dzieci męza żyły dobrze, ale nie czuję, żebyśmy musieli podnosić standard życia ex. Co Wy na to?

snujesz. Jak płaci alimenty, znaczy 50% kwoty utrzymania jeszcze uczących się nie pracujących dzieci max do 26 roku, to płaci... jak dzieci nie domagająsię podniesienia, bo są dorsołe i matka już nie jest ich prawnym opiekunem, to robi jak ma wyrok. \koniec piesni :P

"50% kwoty utrzymania" tu mi chodziło o przysądzane zakładane alimenty po rozwodzie :P bo zakłada się że rodzice zrzucają sie po 1/2

Ważne jest dla nas, żeby też miały czysty wygodny dom, jak my, ale była nie jest w stanie im tego zapewnić :(

do Was? p.s. dzieci oczywiście a nie była żona :)

Nie chcą (mieszkamy w innym mieście). A le za to uważają, że ojciec powinien im i ich matce bardzoej pomagać, bo teraz lepiej sie mu wiedzie. (tak wytłumaczyła im to mama)

Nie chcą (mieszkamy w innym mieście). A le za to uważają, że ojciec powinien im i ich matce bardzoej pomagać, bo teraz lepiej sie mu wiedzie. (tak wytłumaczyła im to mama)

Z tego co piszesz widzę ,że o dzieci dba natomiast standard życia byłej żony powinien mieć głęboko gdzieś.Po jaką cholerę się rozwodził? Żeby dalej byłą utrzymywać? Niech pańcia ruszy doopę i też weźnie się do roboty,a nie przez dzieci jakieś żadania przekazuje:O

Racja w sumie.