skarga do naczelnego sądu administracyjnego

witam :] mam na jutro do szkoły na WOS napisać skargę do naczelnego sądu administracyjnego ale nie mam pojęcia jaki mogłabym podać powód :) może składał ktoś już taka skargę albo pisał do szkoły i podzieli się swoją wiedzą :D z góry dziękuje :D

i kiedy można siędo niego odwołać? jak tak to wiesz czego może dotyczyć skarga :D więc my za ciebie domowego nie zrobimy :P

a od czego jest google?....

skarga ma dotyczyć sąsiadki, która norotycznie wali nam szczotką w sufit jak gra u nas telewizor. Ponieważ administracja budynku nie reaguje na nasze skargi to żeśmy uradzili że napiszemy do naczelnego sądu administracyjnego

ściszcie telewizor

powiedz swojemu nauczycielowi, że jest tłukiem i jak nie ma pojęcia czym zajmuje się naczelny administracyjny to niech nie każe wam pisać durnot i niech nie uczy was ich. powiedz temu swojemu niedouczonemu nauczycielowi, ze nie ma czegoś jak ‘skarga do NSA', a tylko i wyłącznie 'skarga KASACYJNA’ od orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego. NSA nie zajmuje się rozpatrywaniem tego typu skarg od 31 grudnia 2003 roku!! [kiedy to był instancją odwoławczą od orzeczeń I instancji w postępowaniu administracyjnym. NSA rozpatruje SKARGI KASACYJNE OD ORZECZEŃ WOJEWÓDZKICH SĄDÓW ADMINISTRACYJNYCH!!!, jest organem nadzoru i kontroli WSA!!, a także rozstrzyga spory kompetencyjne. a skargę kasacyjną może wnieść jedynie podmiot specjalizujący się w pomocy prawnej [adwokat, sędzia, prokurator] A w przypadku twojego zadania to skargę na działalność zarządcy budynku można wnieść do bezpośredniego przełożonego. I tyle. Czego to teraz uczą tych szkolach? a przede wszystkikm KTO??

miało być "NSA nie zajmuje się tego typu skargami [chodzi o skargę przedstawioną w twoim poscie, na bezczynnośc administratora budynku].

moja somsiadka jest prawniczka i mi tak doradziłą - chyba ona wie lepiej :P