Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna dziewczynaaaa

Martwię się o zdrowie przyjaciela...

Polecane posty

Gość taka jedna dziewczynaaaa

Witajcie, Mam przyjaciela, hmmm, może to zbyt wiele powiedziane. Bardzo bliskiego kolegę. Wiem, że kiedyś chorował na epilepsję. Na codzień jest okazem zdrowia, praktycznie nigdy na nic nie choruje. Ostatnio powiedział mi, że jest umówiony na wizyty do lekarza tydzień po tygodniu, a jeszcze w kolejnym musi jechać do lekarza do innego miasta. Nie zapytałam o co chodzi, nie wyglądał na bardzo zmartwionego, a ja się o niego martwię. Boję się o cokolwiek zapytać, bo boję się, że trafię w czuły punkt. Głupio mi zapytać, czy wszystko w porządku, bo wiem, że ten kolega jest żonaty od paru ładnych lat, oboje z żoną trochę po trzydziestce, a nie mają dzieci. Boję się zapytać, bo być może właśnie leczą się z powodu niepłodności. Mnie jednak przyszła do głowy ta epilepsja i się martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawość pod przebraniem troski? Czy syndrom Matki Teresy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaaa
Myślę, że ani jedno ani drugie. Martwię się poprostu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zapytaj poprostu
jak nie bedzie chcial powiedziec to nie powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaaa
nie wiem dlaczego mi o tych wizytach powiedział. Z drugiej strony raczej cotygodniowe wizyty, w tym w innym mieście nie są z błahego powodu. Nie wiem, czy to, że mi o tym powiedział świadczy, że chce o tym rozmawiać, czy raczej lepiej nie pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zapytaj poprostu
pewnie chcial abys sie spytala o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaaa
Kiedyś powiedział mi o tych dwu wizytach, dziś o tej trzeciej. W takim razie, jeśli on jeszcze raz do tego nawiąże, zapytam. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zapytaj poprostu
nie musisz przy nastepnej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też myślę że facet mógł
chcieć, żebyś zapytała. To wyraz zaufania do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×