alimenty od bezrobotnego

może był ktos w podobnej sytuacji, mój ex ma przyznane 200 zł na dziecko ale nie płaci,otrzymuję je z funduszu alimentacyjnego, zastanawiam się czy nie podwyższyć alimetów, tylko jak mam udowodnic że ex ma większy dochód niz ja ( pracuje na czrno, kupuje sobie nowe ciuszki,kosmetyki,sprzęt RTV,pali i zyje cały miesiąc za co?) jak sąd do tego może podejśc,może wcale nie marnować czasu i nerwów.

http://alimenty.wieszjak.pl/slownik/77314,mozliwosci_zarobkowe.html

Osoba zobowiązana do płacenia alimentów musi posiadać możliwości zarobkowe i majątkowe, aby alimenty uiszczać. Na możliwości zarobkowe składają się: * wynagrodzenie z pracy zarobkowej, * premie, dodatki do wynagrodzenia * rentę, * emeryturę, * odsetki z akcji, * akcje zgromadzone na funduszach bankowych, * wszelkie inne dochody (np. z wynajmu mieszkania). Oceniając możliwości spełnienia obowiązku alimentacyjnego bierze się pod uwagę możliwości do osiągania dochodów, a nie tylko faktycznie uzyskiwane dochody. Jeśli osoba zobowiązana posiada odpowiednie wykształcenie i uchyla się od podjęcia pracy, tylko aby nie płacić alimentów, nie może powoływać się z tego powodu na brak możliwości wykonywania obowiązku alimentacyjnego. Możliwości zarobkowe należy oceniać uwzględniając siły zobowiązanego, zwłaszcza jego stan zdrowia Nie wiem, dlaczego nie otwiera się strona, skopiowałam...

http://alimenty.wieszjak.pl/slownik/77314,mozliwosci_zarobkowe.html może teraz się uda, są tam inne ciekawe porady...

bardzo dziekuję, juz zaczynam czytac

http://alimenty.wieszjak.pl/ Miłej lektury...

mojemu bezrobotneu kumplowi alimenty podwyższono na 400 zł, więc nie widzę przeciwskazań zeby wniosek złozyć. Mozesz przedstawić np. ogłoszenia w jago zawodzie, średnie zarobki (czasem prasa podaje raporty), na dowod ze nie wykorzystuje możliwości podjęcia pracy. mogłoby pomóc, jeśli mialabys świadków, którzy by zeznali jaki jest jego standard życia, ale i bez tego masz duże szanse

Mi sąd przyznał 300 zł alimentów,tatuś sie wypierał,ze nie pracuje a pracuje na czarno i zarabia całkiem niezle pieniądze,nie mialam dowodów,bo jakie? Dostałam 300zł

sprawa odroczona bo tatuś nie przyszedł,ponoć nie odebrał zawiadomienia, co teraz? jesli znów nie przyjdzie i nie odbierze zawiadomienia

Hej, ja mam podobny problem, jestem samotna matka 4-miesiecznego chlopca, moj ex nie jest z nami od 3 miesiaca ciazy, przyznaje sie do dziecka i placi mi bardzo dobrze co miesiac, pracuje u ojca na czarno i zarabia 3,5 tys., ale ja wlasnie koncze moj urlop macierzynski, a umowa w pracy skonczyla mi sie we wrzesniu, dlatego chce pobierac jakies zasilki dla samotnej matki, nie moge tego zrobic bo nie mam ustalonych przez sad alimentow(czyli niby nie jestem samotna matka), czy jesli podam mojego ex o alimenty, sad przyzna mi tyle ile placi mi moj ex? (jest to 600zlotych) wiem ze bedzie sie wypieral, ze nie pracuje, ale mam zalozony zeszyt od urodzenia malego, ze wplaca mi 600 zlotych co miesiac i mam jego podpisy pod tym. Czy jesli przedstawie ten zeszyt, jego ojciec bedzie mogl miec problemy? Przeciez nikt nie uwierzy, ze zbiera puszki i mi tyle placi skoro pracuje na czarno :/

ex przyszedł na druga sprawę, dostałam 450 zł, to akurat że nie pracuje nie ma 100% centowego znaczenia, rzeczywiście licza się jego zdolności zarobkowe. Ale zaczął się nowy rok w MOPSIE, jako osoba pracująca nie załapałam się na zaliczkę alimentacyjną więc nic mi to nie dało. Szlak by trafił taką Polskę,matka która pracuje,płaci podatki i jest uczciwa nie dostanie pomocy z mopsu.Za to osoby które sie migają zyja sobie jak w najlepsze. Komornik też nic nie robi w tym kierunku.A ty moja droga jak najbardziej masz szanse na otrzymanie takich alimentów, trzymam kciuki

acha i jeszcze jedno,może się tłumaczyc że mama mu daje haha miałam to samo,na pytanie: to jak pan zyje odpowiedził: mama mnie karmi - żałosne, Na przepisy nie ma rady trudno ale na to że facet nie chce płacić na własne dziecko brak słów!

" , dlatego chce pobierac jakies zasilki dla samotnej matki, nie moge tego zrobic bo nie mam ustalonych przez sad alimentow(czyli niby nie jestem samotna matka), czy jesli podam mojego ex o alimenty, sad przyzna mi tyle ile placi mi moj ex? (jest to 600zlotych) wiem ze bedzie sie wypieral, ze nie pracuje, ale mam zalozony zeszyt od urodzenia malego, ze wplaca mi 600 zlotych co miesiac i mam jego podpisy pod tym. Czy jesli przedstawie ten zeszyt, jego ojciec bedzie mogl miec problemy? Przeciez nikt nie uwierzy, ze zbiera puszki i mi tyle placi skoro pracuje na czarno :/ " A masz założony zeszyt ile Ty płacisz na swoje dziecko ? Ciesz się tym co masz ,możesz mieć mniej.

ZNIECIERPLIWIONY- mam zalozony zeszyt z kazdej wydanej zlotowki na dziecko od pierwszego dnia ciazy! Dla Twoich informacji musialam kupowac leki, ktorych wiekszosc kobiet nie musiala przyjmowac i chodzic na badania, ktore nie byly tanie, rzekomy "tatus" nie dolozyl nawet gorsza(nawet go nie prosilam o zwrot-choc moglam), po porodzie rozmawialismy o szczepieniach, ogolnie jedna dawka kosztuje nas 750 zlotych, takze w sumie na razie utrzymanie jest na mojej glowie! Nie mow mi, ze powinnam patrzec ile ja wydaje na dziecko! Jestem bezrobotna i mam prawo starac sie od panstwa o jakies dodatki! Jesli jestes kolejnym z tych co to porzucaja i maja gdzies co sie dzieje z matka i dzieckiem to ogromne gratulacje, widocznie nie wiesz ile kosztuje utrzymanie siebie i dziecka! MANILAJA- faceci w sadach sa bardzo odwazni, ciekawe gdyby sie zamienili z nami choc na kilka dni miejscami, ciekawe czy dalej by tak iskrzyli ;))

gosiainikos nie lepiej iść do pracy? a sądzić się o alimenty wtedy gdy przestanie płacić? ale chyba wolisz siedzieć na dupie i żyć za podatki innych.

" ZNIECIERPLIWIONY- mam zalozony zeszyt z kazdej wydanej zlotowki na dziecko od pierwszego dnia ciazy! Dla Twoich informacji musialam kupowac leki, ktorych wiekszosc kobiet nie musiala przyjmowac i chodzic na badania, ktore nie byly tanie , rzekomy "tatus" nie dolozyl nawet gorsza(nawet go nie prosilam o zwrot-choc moglam), po porodzie rozmawialismy o szczepieniach, ogolnie jedna dawka kosztuje nas 750 zlotych, takze w sumie na razie utrzymanie jest na mojej glowie! Nie mow mi, ze powinnam patrzec ile ja wydaje na dziecko! Jestem bezrobotna i mam prawo starac sie od panstwa o jakies dodatki! Jesli jestes kolejnym z tych co to porzucaja i maja gdzies co sie dzieje z matka i dzieckiem to ogromne gratulacje, widocznie nie wiesz ile kosztuje utrzymanie siebie i dziecka! MANILAJA- faceci w sadach sa bardzo odwazni, ciekawe gdyby sie zamienili z nami choc na kilka dni miejscami, ciekawe czy dalej by tak iskrzyli " Co mnie obchodzi Twoje utrzymanie ,z jakiej racji ja ma Cię utrzymywać i Twoje dziecko z moich podatków? Ja mogę płacić ,utrzymywać tych którzy też dla mnie coś robią a nie tylko dzieci płodzą a później oczekują ,że wszyscy mają im pomagacć bo oni mają dzieci .Ludzie to nie króliki.

są roszczeniowe. One dają raz a później chcą brać całe życie. Nawet ich nie obchodzi od kogo ważne by szła kasa.

Widze samych intelektualistow na forum-chwali sie :)) Raz, ze tez pracowalam i moje podatki szly na utrzymanie Twoich/Waszych rodzicow, albo Waszej babci, DWA ze mam prawo starac sie o takie zasilki, gdy jest kryzys i nie ma pracy w moim rejonie. Mnie tez nie interesuja Wasze podatki, mam to gdzies ze zasuwacie i odplacacie je, ja tez odplacalam i jakos nie podstawialam wtedy nog Waszym dziadkom z tego powodu! Pomyslcie co bedzie jak Wam sie cos stanie(nie zycze Wam tego, ale zawsze jest taka mozliwosc), bedziecie starac sie o rente? Czy moze dla zasady nie? Bo przeciez ta renta bedzie szla z moich podatkow! :P Podatki i tak musicie odplacac, chcecie czy nie, a ja moge z nich korzystac, z racji tego, ze sama na nie wplacalam pieniadze. A jesli ktos mi mowi, ze dalam raz, to dla Waszych wiadomosci nie jestem z Waszego grona, jesli macie takie kolezanki to bawcie sie poki mozecie, tylko uwazajcie, bo i one moga zajsc w ciaze! Poza tym moglibyscie czytac dokladniej ! Ja nie chce od mojego ex-a brac kasy, tylko od panstwa- te ktore mi sie naleza!

nie wszystkie tutaj to babsztyle jak piszesz kolego, ja pracuję, całe zycie pracowałam ,nie piję, nie palę i nie wydaje kasy na tipsy. A pieniążki to dla dziecka, na ubranie,szkołę i inne potrzeby. Owszem sa tez cwaniary które nigdy nie pracowały i były utrzymaywane przez mężów a teraz ex, więc nie wkładaj wszystkich do jednego worka.Tak to uuz jest że zołzy sie ustawia w zyciu a zwyczajne uczciwe dziewczyny dostaja po du...

Mama ,Ojciec,Babcia ,Dziadek na emeryturę pracowali cale życie, co miesiąc z ich pensji szła na to określona składka.Renta to już sprawa wypadkowa . Robienie dzieci na pewno tym być nie może. Dziadkowie mimo ,że pracowali ponad 45 lat dostają emerytury głodowe właśnie przez takich ludzi ,którzy nie pracują a tylko obłożą się dziećmi i uważają ,że skoro mają dzieci to należy im się wszelka pomoc---- króliki. Gratuluję wszystkim pasożytom doskonałego samopoczucia. Chciałbym i czekam na to by w państwowej kasie w końcu zabrakło. Skąd w końcu ma tam ciągle być jak wszyscy chcą tylko z niej ciągnąć a mało kto chce dokładać ,czy to ci nie płacący alimentów a właściwie ci którzy nie chcą utrzymywać własnych dzieci ojcowie i matki oraz ci ,którym się wydaje ,że im się należy ,te pełnoletnie wirusy, oraz ci którym się wydaje a raczej chcą by się tak wydawało ,że utrzymanie własnych dzieci to nie wiadomo jaki wydatek . Tym wszystkim którzy robią [problem z utrzymania własnych dzieci oraz z własnego utrzymania ,ojcowie i matki proponuję żeby najpierw zgromadzić odpowiednią sumę pieniędzy na koncie na utrzymanie dziecka a dopiero je spłodzić a wirusom proponuję zabrać się do pracy. Jednak w pierwszej kolejności zwracam się do matek którym nie wiadomo dlaczego ale wydaje się ,że to one i tylko one pieniądze powinny otrzymywać ,nie zarabiać. Zawsze miałem szacunek do kobiet ,moja matka jest kobietą ale jest kobietą do której mam nieskończony szacunek ,która nigdy od nikogo niczego nie potrzebowała a nawet jeśli ,nigdy by się nie upomniała , moja matka to kobieta z klasą ,kobieta z honorem . Mam siostrę ,oboje szanujemy rodziców,tak nas nauczono,wychowano.Owszem ja nawet nieraz kiedyś baty od ojca dostałem a od matki ścierką po głowie ale nie mam nawet krztyny pretensji .Czasem myślę, że może przydałoby mi się i teraz :) Nigdy jednak żadne z nas nie przejawiało postaw roszczeniowych ,czy to w odniesieniu do rodziny czy do państwa mimo ,że w życiu różnie bywało.

No to tylko pogratulowac! Bardzo mnie cieszy, ze nigdy nie stawaliscie na rzesach zeby miec co jesc !! Brawo!! Jak juz pisalam, jestem na macierzynskim, ktory nalezy sie kazdej kobiecie ktora PRACUJE!!! Mi skonczyla sie umowa, wiec nie mam mozliwosci powrotu do pracy, oczekuje pomocy od panstwa do momentu gdy znajde prace, ale widze, ze lepiej oceniac z gory. Myslisz, ze za te 100 zlotych miesiecznie wyzyje caly miesiac? Pieniadze, ktore dostaje od ex (dostaje-bo sam zaproponowal) sa przeznaczone jedynie na moje dziecko! Co z tego ze Twoi dziadkowie maja niskie emerytury? Nie moja wina, ze odplacali takie niskie skladki, to nie od nas-podatnikow zalezy, tylko od wysokosci potraconych skladek na emerytury i renty! Nie zamierzam sie tlumaczyc przed kims kto w zyciu nie posmakowal smaku prawdziwego zycia, ktos kto nie ma dzieci i nie wie jak to jest, ktos kto tylko dyktuje co maja robic inni. Nie wiesz jak to jest byc samotna matka czy ojcem, nie wybieralam sobie takiego losy, wybral go za mnie moj ex. Jesli chcesz bronic facetow, prosze bardzo. Wydaje mi sie jednak, ze wlasnie w nich lezy problem, bo to oni nam zgotowali taki los i przez nich musimy sluchac czy czytac takich ludzi jak Ty. Ja tez dostalam nie raz od ojca, nie raz wrzeszczeli na mnie gdy zrobilam cos zlego. Zawsze mialam szacunek do nich, tylko nie wiem do czego zmierzasz? Uwazasz, ze nie mam szacunku do rodzicow, bo chce zeby mi panstwo pomoglo? Czep sie tych, ktorzy chleja gdzies na dzialkach i maja po 5 dzieci, oni pobieraja bezpodstawnie pieniadze, a nie tych co uczciwie pracowali, oddawali co miesiac pieniadze do skarbu panstwa i szukaja pracy, ktora na razie nie stoi z otwartymi ramionami!

Myślę ,że sama musisz odpowiedzieć sobie na pewne pytania a zwłaszcza na pewne. Ja odpowiedź znam ,wystarczy ,że napisałaś ,że dziadkowie otrzymują niskie emerytury bo płacili niskie składki mimo ,że przepracowali ponad 45 lat- to ich wina . Twojej mimo ,że przepracowałaś ??????? i żądasz nie ma żadnej. Myślę ,że batów było za mało,stanowczo za mało.Ja też chciałbym robić dzieci co trzy miesiące i żądać.

Chyba sie troche rozpedziles!! Nie "robie" dzieci co 3 miesiace, to po pierwsze, po drugie jesli zamierzalam zajsc w ciaze, to dlatego, ze kochalismy sie (w sensie uczucia-ale Ty go widocznie nie znasz, skoro mozesz robic dzieci co 3 miesiace!) z moim ex, nie dlatego, ze poznalismy sie na dyskotece! Do tych batow, mysle, ze to Ty ich za malo od ZYCIA dostales. Widocznie sie nie zrozumielismy, piszesz ze mojej emerytury nie ma? Tak nie wyraznie piszesz, ze nic nie da sie zrozumiec :/ "Twojej mimo ,że przepracowałaś ??????? i żądasz nie ma żadnej. " nie wiem co to oznacza :P Jesli chodzi Ci o emerutyre, mysle, ze bede miala dosc wysoka, bo to jest akurat zalezne od filarow, jesli jeszcze nie zdarzyles sie zapoznac :P Rob dzieci ile chcesz, zadaj tez ile chcesz, jesli przysluguje Ci cokolwiek i bedziesz w takiej sytuacji jak my -samotne matki- bedziesz bral co dadza, jesli nie bedziesz mial co wrzucic do garnka! Ja nie czuje potrzeby odpowiadania sobie na pytania- bo pytan nie mam. Widze, ze masz wiele jeszcze problemow do rozwiazania wiec zycze powodzenia.

Uczucie ? Zabawne . Ty żartujesz z uczuć . Chłopak po 3 miesiącach ucieka - to uczucie czyje ,Twoje ,jego , ich czy państwa ? Wychodzi na to ,że państwa ,czyli nas wszystkich a ja nawet Cię nie znam a żądasz ode mnie pieniędzy. Oj dziewczyno popełniłaś jeden błąd ,niekoniecznie nawet w tym pozytywnym znaczeniu ale mam wrażenie ,że niczego się nie nauczyłaś .Myślę ,że nawet będziesz w nim trwała ,opamiętaj się bo ,powodzenia nie gwarantuję.

Ja Cie prosze o cos? Absolutnie! Poprosilam o porade kogos doswiadczonego na tym forum a uzyskuje uwagi od kogos kto mnie nie zna. Nie mow mi, ze popelniam bledy, bo jedynym moim bledem jest to, ze prowadze z Toba ten zenujacy dialog, ktorego w ogole nie powinno byc! I nie interesuj sie moim zyciem, bo to, ze ode mnie odszedl, nie znaczy ze sie nie kochalismy! W d... mam Ciebie, mojego ex, kazdego innego takiego jak Wy! W d... mam panstwo, ktore wcale nie pomaga biednym! Porozmawiam z Toba jak poznasz smak biednego zycia, jak nie bedziesz mial grosza gdy dziecko zaplacze, bedzie glodne. Wtedy bedziesz mi godnym rozmowca, teraz jestes kolejnym z tych pionkow co potrafia mowic, ale gdyby sie znalezli w takiej sytuacji jak ja jestem, plakaliby kobiecie w ramiona! O moj los sie nie boj, podejrzewam, ze gdy tylko dostane prace, bede zarabiala 3 razy wiecej niz Ty...... ciekawe swoja droga, czy nie bedziesz mnie prosil o moje podatki... Zycze Ci tego!

No tak ..... prosze "Zniecierpliwiony : Czy powinienem i muszę płacić na pełnoletnie ,zdrowe, uczące się dziecko [ dziecko? ] z naciskiem na słowo powinienem i muszę,również w aspekcie prawnym." No i z kim ja rozmawiam? Z czlowiekiem pokroju mojego ex ..... jestes zalosny!!!!!!!

nie rozmawiaj z debilem szkoda zdrowia

masz racje, nie ma sensu rozmawiac z kims takim ;)

ten pan nadal nas wszystkie genralizuje i wrzuca do worka z patologii,ktorqa rzeczywiscie rodzi dzieci co rok i korzysta z pomocy państwa. Moja sasiadka (dodam lat 23) urodziła 3 dziecko, ma dodadatek do mieszkania,pomoc z PCK,ubranka i ciuszki dla dzieci,deputat na drzewo z opieki i zasilki. I co? mam ja pobic za to że ja osoba odpowiedzialna pracuje i place podatki, ze nie załapuje sie na zaliczkę alimentacyjna bo nie jestem patologią? Mam cierpieć bo odeszłam od ex alkoholika który mnie ponizal a teraz nie pracuje i sie smieje prosto w twarz. Myśl człowieku trochę.

dziewczyny osrajcie takie marne typy,którzy widzą tylko to,ze to z ich podatków!!!! macie tu odpowiednie forum,bo na kafe to szkoda nerwów:O http://forumprawne.org/