Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manilaja

alimenty od bezrobotnego

Polecane posty

Gość Luulay
Zniecierpliwony - ja już straciłam do Ciebie cierpliwość. Dlatego życzę Ci, żeby Ci się przytrafiło w życiu coś tak podłego jak mnie... Wyobraź sobie, ja zanim zaplanowałam drugie dziecko, faktycznie odłożyłam na koncie sporą sumę. Mąż i ja - umowy na stałe, wysoki dochód na osobę w rodzinie. Szósty miesiąc mojej ciąży - kryzys... Zakład mojego męża pada, on bez pracy. Ja rodzę, idę na macierzyński... Wróciłam do pracy, ale mam niższą pensję ze wzgl na kryzys, dziecko było chore... Oszczędności, które miały wystarczyć na kilkanaście miesiecy, poszły w czasie kwartału. Teraz żyjemy z mojej pensji i modlimy się, żebym i ja nie straciła pracy.. Nie wszystko da sie przewidzieć... jest takie powiedzenie - "CHCESZ ROZBAWIC PANA BOGA< ZACZNIJ ROBIC PLANY" Mam nadzieje, Du***, że za ten twój brak życzliwości sam sie w życiu przejedziesz... A propos - ty sam, zanim narobiłeś swojej byłej dzieć, nie odkładałeś żadnej kasy na kupkę, a teraz boli cię, że jej po 150 zł miesiecznie musisz alimentów odpalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
Świetnie zniecierpliwiony. Tylko nie wiem czy to bardziej grochem o ścianę nie będzie. Wszystkie kobietki tu piszące mają klapki na oczach. Mówienie im prawdy nic nie dale, one wiedzą swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Z
pisze sam do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uchylanie sie
od odpowiedzialnosci to Wasza(mowie do Panow) najlepsza obrona przed alimentami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atq
A co w przypadku kiedy para żyjąca w konkubinacie ma dziecko, na które do pewnego momentu łożyli obydwoje rodzice mieszkając wspólnie, a następnie ojciec stracił pracę w wyniku ataku padaczkowego (choroba trwała od 7 roku życia mężczyzny i najczęściej była powodem utraty pracy)? Po tym jak został bez środków do życia, matka dziecka "wystawiła" go za drzwi - praktycznie tak jak stał, zachowując kupiony za wspólnie zarobione pieniądze (choć zapisany na nią formalnie) samochód. Facet został praktycznie z tym co miał na grzbiecie, bowiem wszystko czego się dorobił pozostało w mieszkaniu, z którego został wysiedlony. Znalazł nową pracę (niezgodną z zaleceniami medycznymi w przypadku choroby, czyli fizyczną pracę zmianową w godzinach także nocnych). Dodam, że ma on wykształcenie średnie z maturą w kierunku finansów. Wówczas ustalił z matką dziecka dobrowolne alimenty (niezasądzone a jedynie "na gębę" w wysokości 500 zł. Niestety po 2 miesiącach stracił pracę po kolejnym ataku padaczkowym i pozostał bez środków do życia. Tym samym przestał płacić alimenty. Z powodu problemów finansowych przerwał leczenie, co jeszcze pogorszyło stan zdrowia. Matka dziecka nie pozwala mu widywać syna i wciąż upomina się o pieniądze. Nie pominęła nawet momentu, kiedy na prawie 3 tygodnie wylądował w szpitalu na neurochirurgii ze złamaniem kości skroniowej w wyniku upadku podczas ataku. Facet intensywnie szuka pracy praktycznie cały ten czas, podejmował dwukrotnie zatrudnienie (raz sprzątanie w nocy, z którego cały dochód 300 zł zużył na opłacenie żłobka dla dziecka, a potem sprzedaż soków) - obie prace przerwały ataki, po których go zwolniono. Obecnie, korzystając ze wsparcia rodziny ubezpieczył się zdrowotnie dobrowolnie i podjął leczenie ale nadal pozostaje bez środków do życia, natomiast matka dziecka pracuje i zarabia ok. 2 000 zł. Człowiek ten deklaruje pragnienie płacenia na dziecko o ile tylko miałby taką możliwość. Matka dziecka nie kwapi się jakoś z wystąpieniem do sądu o alimenty (pewnie dlatego, że wie iż miałaby problem z uzyskaniem ich w tej sytuacji gdy nie zachodzi akt złej woli ze strony ojca dziecka). Właściwie problem rozwiązałoby znalezienie pracy ale w dobie kryzysu, przy średnim wykształceniu bez szczególnie dobrej znajomości języka a jednocześnie wskazaniu do dziennej pracy najlepiej biurowej, znalezienie zatrudnienia graniczy z cudem. Dodatkowo wciąż rosną koszty leczenia i tak naprawdę dochód matki dziecka (nawet po podziale na nią i potomka) drastycznie przewyższa wszystko co posiada ojciec tego dziecka. Nie ma on nawet żadnych aktywów do sprzedaży, czyli odpada także i ta forma uzyskania środków. Na potrzeby szukania pracy ma pożyczony aparat komórkowy i kartę sponsorowaną przez dalszą rodzinę (jego matka nie żyje a ojciec zniknął zanim syn osiągnął wiek szkolny). Może Państwo mają jakieś pomysły na to w jaki sposób mógłby zadziałać w kierunku uzyskania środków na te dobrowolne alimenty? No i jeszcze jedno - czy kwota 500 zł to nie jest kwota zbyt wygórowana w takich okolicznościach? Czy do momentu uzyskania dochodów rzędu ok. 800 zł nie powinna to być kwota dużo niższa? Jeśli tak, to jakiej wysokości, żeby nie skrzywdzić także dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do roboty alimenciary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexw
czemu ojcu nie przyznają dziecka? jest multum świetnych facetów, niech mamy płacą po 600 zł i badają swoje MOŻLIWOŚCI zarobkowe PS> żeby stwierdzić dokładne "możliwości zarobkowe" potrzebna jest rzetelna ekspertyza a nie info z neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
To pytanie trzeba zadać sądom rodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty alimentom nierówne.Nie ma pracy,nie ma możliwości życia,a alimenty płać.Może ktoś w tym głupim kraju pomyśli,że osoba nie mągąca znaleść pracy jest dłużnikiem nie z własnej winy,a cholernie durne prawo potrafi tylko takiego człowieka zgnoić jeszcze komornikiem.Zasada jest prosta-bądź człowiekiem,bo rządzą idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenciarz nie ma prawa być bezrobotnym. Prawo alimentacyjne powstało 50 lat temu - i ci co je wymyślali dawno nie żyją. To nie rządzący idioci nasyłają na ciebie komornika. To ta którą kochałeś nasyła. Masz jeszcze ochotę pokochać się z kobietą? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""" [zgłoś do usunięcia] gość Alimenciarz nie ma prawa być bezrobotnym. Prawo alimentacyjne powstało 50 lat temu - i ci co je wymyślali dawno nie żyją. To nie rządzący idioci nasyłają na ciebie komornika. To ta którą kochałeś nasyła. Masz jeszcze ochotę pokochać się z kobietą? usmiech.gifusmiech.gif """"" Dużo w tym prawdy. Choć ten problem dotyczy milionów to nie zajmują się nim nawet nieliczni . Posłowie. Najważniejsze są małżeństwa kochających inaczej .Pedałów.To był ostatni gwóźdź programu, w ostatnim okresie czasu.Teraz już nie związki partnerskie tylko jakoś inaczej. A ,że kobiety wysyłają komorników to tylko dlatego ,że im na to pozwolono i takie stworzono prawo. Prawo destrukcyjne , amoralne i niszczące nawet więzi rodzinne.. To się chyba zaczęło od feministek. I tak trochę żartem . Podobno jak baba od czasu do czasu nie dostanie po łbie to wtedy nie czuje się kochana. Mnie kiedyś kolega powiedział ,że żona mu powiedziała ,że jak by jej przywalił to ona od razu znalazła by swoje miejsce w szyku.Była by słodka jak przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenciarz nie ma prawa być bezrobotnym. Prawo alimentacyjne powstało 50 lat temu - i ci co je wymyślali dawno nie żyją. To nie rządzący idioci nasyłają na ciebie komornika. To ta którą kochałeś nasyła. Masz jeszcze ochotę pokochać się z kobietą? usmiech.gifusmiech.gif Ale on ma prawo być bezrobotnym tylko że to jego problem,podobnie jak problemem matki dziecka jest opieka nad dzieckiem i fakt że i ona też może być bezrobotna.Pokaż mi takiego płacącego alimenty który matce swojego dziecka powie gdy ona straci pracę żeby podliczyła koszty utrzymania dziecka a on zapłaci całość!!!!Ale jak jest w drugą stronę to już matka musi,bo jak nie to jest k...ą która chce zniszczyć faceta przez komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" gość Alimenciarz nie ma prawa być bezrobotnym. Prawo alimentacyjne powstało 50 lat temu - i ci co je wymyślali dawno nie żyją. To nie rządzący idioci nasyłają na ciebie komornika. To ta którą kochałeś nasyła. Masz jeszcze ochotę pokochać się z kobietą? usmiech.gifusmiech.gif Ale on ma prawo być bezrobotnym tylko że to jego problem,podobnie jak problemem matki dziecka jest opieka nad dzieckiem i fakt że i ona też może być bezrobotna.Pokaż mi takiego płacącego alimenty który matce swojego dziecka powie gdy ona straci pracę żeby podliczyła koszty utrzymania dziecka a on zapłaci całość!!!!Ale jak jest w drugą stronę to już matka musi,bo jak nie to jest k...ą która chce zniszczyć faceta przez komornika. Dziecko , powinien utrzymywać ten kto je ma. Dziecko nie jest i nie powinno być parasolem. Powtarzam słowo ""dziecko """. Bo niektórzy nie wiedzą kto to jest dziecko. A matka ,która przelicza dziecko na pieniądze to już nawet nie jest maciora, Chcę być grzeczny ,dlatego nie będę się wyrażał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to potomek dwojga rodziców i to oni je mają.A to co ty sobie zniecierpliwiony tam w swoim łebku uknujesz to już twoja sprawa.A na kasę to faceci dzieci przeliczają by czasem za dużo o zetke nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Dzieckiem jest osoba od chwili poczęcia do uzyskania co do zasady 18 roku życia , Kodeks Rodzinny , Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka, Konwencja o Prawach Dziecka i inne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenciarz nie ma być prawa bezrobotnym, bo takiego prawa nie ma matka, która ma na wychowaniu i utrzymaniu dziecko. Alimenciarz zapłaci nędzne 300zł i myśli,że dziecko utrzymuje. Co to jest 300 zł? Koszt utrzymania dziecka, czy psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""" [zgłoś do usunięcia] gość Alimenciarz nie ma być prawa bezrobotnym, bo takiego prawa nie ma matka, która ma na wychowaniu i utrzymaniu dziecko. Alimenciarz zapłaci nędzne 300zł i myśli,że dziecko utrzymuje. Co to jest 300 zł? Koszt utrzymania dziecka, czy psa? """""" Po co chcieć coś co jest takie nędzne? Utrzymywać dziecko powinien ten kto dziecko ma i czerpie radość z bycia z dzieckiem na co dzień.Nikt kto ma dziecko nie jest do tego zmuszany by dziecko mieć. A czy dziecko wychowuje i wychowa to nie wiadomo . To praktycznie nie podlega żadnej kontroli i żadnej ocenie..Zwłaszcza wychowanie. To nie podlega żadnej odpowiedzialności . Natomiast instytucja alimentów podlega i kontroli i odpowiedzialności . To nie jest normalne. Rodzice nie są w tym przypadku postawieni w równej sytuacji . A dziecko prędzej czy później to zauważy. A jak to zauważy to nauczy się tylko cwaniactwa i postawy roszczeniowej..Albo jeszcze czegoś gorszego . I czegoś gorszego się dopuści. Uważam dziecko za podmiot a nie przedmiot. Dlatego instytucja alimentów powinna zostać zlikwidowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zniecierpliwiony k******o tatusiow a czasem i mamus zlikwiduje wcześniej.Gdyby za to kastrowac to liczba rozstan drastycznie by spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpka
Znowu sie przebudziłeś kanalio tępa!! Ile razy tu czytałeś a nie przyswoiłes,ze w przyznawaniu alimentów na dziecko ma się NA MYSLI DZIECKO SWOICH RODZICÓW!! Rozumiesz?! Ostatnio wlepiłam tobie prostaku jak pełnoletni chłopak,który powtarzał klasę wygrał alimenty od swoich rodziców-kolejny raz wlepiam to tobie pustaku Obejrzyj Filip Zagórski w TVN Zwróć uwage na to czym uzasadnia to jego pełnomocnik-mecenas Poczytaj tu: Filip Zagórski opowiedział o tym w "Dzień dobry TVN". domagał się od rodziców alimentów. Krakowski sąd przyznał mu rację. Wszyscy widzieli to w tv i nikt nawet nie miał zamiaru stwierdzić,ze to bezprawie,ze przeciez Filipek to juz dorosły człowiek,że przeciez to nie dziecko,ze ma iść do pracy,ze... Chłopie ty masz alzheimera-wbiłes sobie cos do łaba i wałkujesz już czwarty rok to samo. I nic!! Nadal sa alimenty. Nadal sad przyznaje je pełnoletnim uczacym sie dzieciom swoich rodziców!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki Tu na Kafeterii jest temat w którym mowa o przyznanych alimentach na dziecko od bezrobotnego-czytaj Poza tym przeczytaj to: http://samodzielne-matki.free.ngo.pl/alimenty -FAQ.html Sąd bierze pod uwagę mozliwosci zarobkowe. Kazda osoba zobowiązana do płacenia alimentów wykorzystywałaby fakt odstapienia od łozenia na swoje dzieci gdyby sąd dał takie przyzwolenie temat: wygrałam alimenty od bezrobotnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×