PRZYŁAPAŁAM FACETA JAK SIKA W KUCHNI DO ZLEWU

Ożesz.......poniżej krytyki.

dziwnego masz faceta gdzieś Ty go znalazła hehe

kibla nie macie?

to nie trzeba było tak długo vc zajmowac :P

nie wiem, ale to mnie przeraza, whcodze do kuchni a on sika, obrzydzenie mnie wzielo jak tak mozna, i tlumaczy sie ze ja bylam w lazience, a nic nie gadal bym go na chwile puscila, o retyyy nie wiem co z nim teraz zorbc okazalo sie ze na tamtym meiszkaniu tez tka robil, na ktorym wczesnije mieszklaismy

powiedzial ze na tamtym mieszkaniu tez tka zorbil, gada ze dwa razy a tak staly w jednej komorze zlewu naczynia myte, bo tma nie mielismy czasef

nie mielismy szafek

on nie pracuje i zawsze jak wychodze rano to spi bpny mogl pwoiedziec ze sikac mu sie chce ale kurcze to nie pierwszy raz, to mnie to bardzij zszokowalo;((

I to jest Twoj problem??facet nasikal do zlewu? Mi zdazylosie nasikac do wanny, kwaitka bo innego wyjscia nie bylo:) Jaki w tym problem widzisz bo nie rozumiem?? Ps.Kiedys moczem ludzie leczyli rany!:)

to chyba koniec ziwazku

ja tam myje naczynia, jem, zmeniaki obrane sie rzuca do zlewu, uuu oj kolego z gory:)

i nie wierze ze to piewszy raz bylo na tej chacie, bo nawet nie moiwl bym zowlnila lazienke, czyli wynioskowalam, ze widzi ze zjaete to idzie to kuchni sikac i to taka normalka

Przeciez mozna umyc zlew, rece opadaja jak czytam problemy ludzi...Chory jest na powazna chorobe??Zarazliwa??Nie wytrzymal to zrobil do zlewu, widocznie nie chcial Tobie przeszkadzac, zamiast sie z tego smiac to robisz problem!:)

no ja iwdze w tym porblem i to duzy obrzydza mnie to mog spokojnie zdazyc, spokjnie, bez wiekszych porblemow, lazienjeczka mogla byc wolna w kazdej chwili

eeeee przesadasz....wymyj umywalke czesto mleczkiem i po sprawie...ogladalam program na discovery,ze w kuchennej umywalce jest wiecej zarazkow niz w kiblu,wiec tragedii nie ma. ja mam trudny dostep do kibla,miusze przejsc przez zimny hol i tez mi sie zima zdarza,ze sikam do wazonu,czy czegos i potem wlewam do umywalki....a jeszcze u rodzicow,jak kibel byl zajety,to w lazience do umywalki niejeden sikal.

co byscie zorbili na moim miejscu? umycie kranu starczy, hahaha dobre

aaa zapomnialam,ze wiecej bakterii kalowych...to byl bardzo ciekawy program :)

tak szczerze -Dokladnie:):D

jak ci to tak przeszkadza,to kup mu kaczke szpitalna...niech tam sika...albo jakis sloik postaw przy zlewie..niech sika do sloika i zakreca..a potem wylewa do muszli

i jeszcze mnie obraza, zamist umyc kran i powiedziec sory, zywkle sory

mnie tez to dziwilo,ze skad te bakterie kałowe w umywalce w kuchni....ale co fakt to fakt

wlasnie przeszkadza mnie,kupie kaczke, albo sie nim zorstane, bo raczej wole ku;lture, wszytsko na poziomie powinno byc poza tym nie dba o czystosc, czsto stasznie przpocony chodzi, musze mu mowic by se umyl,zmienil skarpety

:)

Ide gdzie indziej pomagac, nic tu po mnie!:D Gdyby moj nasikal do zlewu, pewnie juz tak robil, bo nie raz siedzialam w lazience dlugo, smialabym sie razem z nim.Ale coz, to ja nie Ty. Milego Dnia zycze i wiecej usmiechu na codzien!:)

chodzi dwa tygodnie w tym smaym ciuchu, musze mu mowic by sie przebarl, zminil, czyste cichy leza w szafce, bo piore

ja ciebie tez pozdrawiam i zycze milego dnia:), ja wole zeby tkaich sytuacji nie bylo.

dobrze ze tylko nasikał gorzej jeśli zrobił by to drugie hehe to byłby dopiero problem teraz nie masz się czym przejmować hehe

to wtedy by przegiol

stracil na wratosci dla mnie